Skoro dzieło Mickiewicza, w pierwotnym założeniu, miało bazować na utworze Goethego Herman i Dorotea, to istnieje przypuszczenie, chociaż w żadnym z zachowanych dokumentów nie znajdziemy dla niego potwierdzenia, że, na zasadzie analogii, tekst wieszcza miał być opatrzony tytułem Tadeusz i Zosia. Tytuł polskiej epopei narodowej jest przedmiotem badań literaturoznawców i dlatego warto zwrócić uwagę na te jego aspekty, które znajdują swoje potwierdzenie np. w korespondencji autora. To z listu Mickiewicza do Stefana Garczyńskiego, z kwietnia 1833 roku, dowiadujemy się, że tekst, nad którym poeta wówczas pracował, zatytułował Szlachcic (I wersja tytułu). W rękopisie poematu (nad inwokacją) znajduje się tytuł Żegota. Ponieważ w pierwszej księdze nie występuje bohater o tym imieniu, nie mamy wątpliwości, że nazwa ta miała być określeniem całego dzieła (II wersja). W liście z 21 kwietnia 1833 roku, zaadresowanym do Antoniego E. Odyńca, występuje tytuł Tadeusz (III wersja). List, napisany miesiąc później, do Juliana Ursyna Niemcewicza zawiera nazwę, którą powszechnie dziś znamy: Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z r. 1811 i 1812, we dwunastu księgach, wierszem (ostateczna wersja). Ze względu na wieloczłonowość tytułu, już ówcześni stosowali skróconą wersję, ograniczając się do słów Pan Tadeusz (por. np. list Słowackiego do matki z 18 grudnia 1834 roku). Tak rozbudowany tytuł, w którym zasygnalizowano postać głównego bohatera i wydarzenie, wokół którego będzie toczyć się akcja, wpisuje się w XVIII-wieczną konwencję. Możemy przypuszczać, że zabieg ten był wyrazem szacunku poety do tradycji. Warto jednak pamiętać, że wspomniany Tadeusz nie był głównym bohaterem dzieła (wszak był nim Jacek Soplica). Być może autor nie chciał w oczywisty sposób kierować uwagę czytelnika na postać mnicha. Bardziej uzasadniona wydaje się teoria, zgodnie z którą Mickiewicz pragnął zasygnalizować w tytule zachodzące zmiany, koniec pewnej epoki i mentalności. Wówczas nazwa Pan Tadeusz staje się symbolem postępowej, patriotycznej postawy. Wyjaśnieniem, na czym owa postawa się opiera, są słowa: czyli ostatni zajazd na Litwie. Jeżeli zajazd jest symbolem samowoli szlacheckiej, wówczas znaczenie tytułu możemy odczytać, używając kolokwialnego słownictwa, w następujący sposób – nastąpił kres tego, co w Panu Tadeuszu, czyli koniec z samosądami szlacheckimi, awanturami i prywatą. Pamiętać jednak należy, że tytułowe słowo „ostatni” pojawia się w tekście dzieła również w zgoła innym kontekście. Podkomorzy jako „ostatni co tak poloneza wodzi” (pięknie). Zatem Mickiewicz nie ocenia krytycznie minionej epoki. Wszak obyczaje, którym poświęca tyle uwagi, również są integralną częścią świata odchodzącego w zapomnienie. Poeta wskazuje jednak na brak aktualności pewnych postaw, dlatego poznajemy „ostatniego Klucznika Horeszków”, „ostatniego w Litwie Woźnego trybunału”. Tytułową postacią jest Tadeusz – młody patriota, który szanuje tradycję. Akcję utworu rozpoczyna jego przyjazd do Soplicowa, kończą zaręczyny bohatera. Ponieważ dzieło Mickiewicza jest wielowątkowe, informacja ta wydaje się ważna, bowiem wskazuje na pewne ramy utworu. Jacek Soplica, mimo że jest głównym bohaterem epopei, nie może symbolizować nowego pokolenia, ponieważ jego żarliwy patriotyzm wynikał z chęci odkupienia win, a nie z przekonania, jak to ma miejsce w przypadku Tadeusza, że walka o wolność ojczyzny jest czymś naturalnym. Kolejny człon tytułu: Historia szlachecka był ówcześnie funkcjonującym oznaczeniem gatunkowym. Tak sklasyfikowane dzieło miało formę gawędy (charakteryzowało się tym, że bazowało na autentycznych, dziejowych wydarzeniach, które nie zawsze były prezentowane zgodnie z obowiązującą prawdą historyczną). W tytule omawianego utworu zawarta została również informacja dotycząca miejsca akcji – Litwa, czasu akcji – z roku 1811 i 1812, a także budowy i rozpiętości dzieła – we dwunastu księgach wierszem. Nie mamy wątpliwości, że wieloczłonowy tytuł skupia uwagę czytelnika na wspomnianych elementach utworu.