Zbrodnia w Ostrówkach
Ilustracja
Pomnik ofiar UPA na cmentarzu w Ostrówkach
Państwo

Polska (okupowana przez III Rzeszę)

Miejsce

Ostrówki

Data

30 sierpnia 1943

Liczba zabitych

co najmniej 474

Typ ataku

ludobójstwo

Sprawca

kureń UPA Iwana Kłymczaka „Łysego”, ludność ukraińska

Położenie na mapie Polski w 1939
Mapa konturowa Polski w 1939, blisko centrum na prawo znajduje się punkt z opisem „Ostrówki”
Ziemia51°15′39,5″N 23°52′55,7″E/51,260972 23,882139
Zbrodnia w Ostrówkach - galeria zdjęć
Ekshumacja na Trupim Polu (2011)
Kości wydobyte podczas ekshumacji na Trupim Polu
Odkrywanie szczątków ofiar (2015)
Tzw. Trupie Pole - jedno z miejsc, gdzie zabijano mieszkańców Ostrówek
Krzyż i tabliczka umieszczone na Trupim Polu przez osobę ocalałą z egzekucji. Napis na tabliczce: „Ten krzyż zawiesił, co go Bóg ocalił. Boże zmiłuj się nad nami”
Krzyż postawiony w miejscu mogiły „u Trusiuka”
Uroczysty pogrzeb szczątków wydobytych w 2011 roku w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej
Iwan Kłymczak „Łysy”, dowódca oddziału UPA, który dokonał maskary cywilów w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej

Zbrodnia w Ostrówkach – zbrodnia dokonana 30 sierpnia 1943 (podawana jest też data 29 sierpnia) na ludności polskiej przez kureń Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) dowodzony przez Iwana Kłymczaka „Łysego” oraz przez okoliczną ludność ukraińską. Miejscem zbrodni były Ostrówki położone w powiecie lubomelskim województwa wołyńskiego. Wskutek tej akcji w Ostrówkach zostało zamordowanych co najmniej 474 Polaków, w tym 145 mężczyzn, 125 kobiet i 204 dzieci[1]. W tym ok. 300 osób zamordowano na tzw. Trupim Polu, średnia ich wieku wyniosła 7 lat[2]. Według W. Filara zamordowano 521 Polaków i 2 Żydów, w tym 246 dzieci do lat 14[3].

Tło wydarzeń

Wiosną 1943 roku oddziały UPA przystąpiły do eksterminacji Polaków na obszarze Wołynia. Fala zbrodni przesuwała się stopniowo ze wschodu na zachód. Tereny byłego powiatu lubomelskiego, gdzie leżały Ostrówki, do sierpnia 1943 roku pozostawały jednak względnie spokojne. Mieszkańcy Ostrówek, pomimo istnienia we wsi kilkudziesięcioosobowej siatki konspiracyjnej AK oraz pomimo nalegań proboszcza ks. Stanisława Dobrzańskiego, nie zdecydowali się na utworzenie samoobrony. Przeważyła opinia, że istnienie samoobrony może sprowokować Ukraińców. Poprzestano na wystawianiu na noc wart i patroli, które miały ostrzegać przed napadem. Inspekcja komendanta obwodu AK Luboml w sierpniu 1943 wykazała, że warty były mało zdyscyplinowane i nie zachowywały zasad służby wartowniczej[4].

W czerwcu 1943 roku dowódca Okręgu Wojskowego UPA „Turiw” Jurij Stelmaszczuk otrzymał od dowódcy UPA Dmytra Klaczkiwskiego rozkaz wymordowania Polaków na zachodzie Wołynia. Stelmaszczuk, nie mogąc uwierzyć w treść rozkazu, próbował odwoływać się do prowidnyka OUN-B Mykoły Łebedia. Ten jednak w tym czasie został usunięty ze stanowiska. Zwlekającemu Stelmaszczukowi Klaczkiwski zagroził sądem polowym. Ostatecznie oddziały podległe Stelmaszczukowi przystąpiły do eksterminacji Polaków pod koniec sierpnia 1943[5].

W dniach poprzedzających zbrodnię do mieszkańców Ostrówek dochodziły wieści o mobilizacji Ukraińców do UPA przeprowadzanej w sąsiednich wsiach oraz o podburzaniu ich mieszkańców do mordu na Polakach. Nie wywołało to jednak ewakuacji Polaków; nie wierzono, że atak może nastąpić. Pojawił się też pogląd, że ruchy oddziałów ukraińskich są związane z jakąś akcją przeciwko Niemcom. Część Polaków przygotowała się do ucieczki w razie ewentualnego ataku, pakując najpotrzebniejsze rzeczy. Uważając, że atak może nastąpić tylko w nocy, mieszkańcy wsi wystawili warty uzbrojone w widły i kosy. W dzień napadu nad ranem uznano, że niebezpieczeństwo minęło i ściągnięto warty[4].

Przebieg zbrodni

Rano 30 sierpnia 1943 roku Ostrówki zostały otoczone kordonem UPA. Osoby próbujące opuścić wieś zawracano. Upowcy, którzy grupami rozeszli się po wsi, zwoływali wszystkich mieszkańców na godz. 10 na plac szkolny, gdzie zapowiadano przekazanie im ważnej informacji. Intruzi starali się być uprzejmi, by nie wywołać paniki; jednej rannej kobiecie założono opatrunek. Opierających się Polaków upowcy przyprowadzali siłą. Po zgromadzeniu ludności na placu przeprowadzono selekcję – mężczyzn zamknięto w budynku szkoły, a kobiety, dzieci i starców w drewnianym kościele. W tym czasie napastnicy rozpoczęli kopanie trzech dołów na zwłoki: w zagrodzie Jana Trusiuka, za sadem Suszki oraz w kuźni Edwarda Bałandy.

Po pewnym czasie upowcy przystąpili do wyprowadzania mężczyzn z budynku szkoły po kilku i mordowania ich przy użyciu siekier i maczug nad wykopanymi dołami. Uwięzieni Polacy (zarówno w szkole, jak i w kościele) domyślając się, co ich czeka, zaczęli modlić się, śpiewać pieśni religijne, wzajemnie wybaczać winy i żegnać. W mogile „u Suszka” spoczęło około 100 ofiar, „u Trusiuka” 81 ofiar, „u Bałandy” około 20.

Ksiądz Dobrzański został wykryty przez oprawców w stercie słomy i zabity na terenie gospodarstwa Trusiuka poprzez obcięcie głowy[4]. Nie jest jasne, gdzie pochowano ciało duchownego. Według jednej wersji oprawcy wrzucili je do mogiły "u Trusiuka", według innej pochowano je 2 września 1943 roku przy kościele w Ostrówkach[6]. McBride podaje, powołując się na materiały powojennego sowieckiego śledztwa, że Trofim Szawa, jeden z mieszkańców Krymna zmobilizowanych do akcji przeciw polskim wsiom w powiecie lubomelskim, przywłaszczył sobie konia księdza, którego wówczas zabił[7].

Po wymordowaniu mężczyzn, na wieść o pojawieniu się w okolicy patrolu niemieckiego, Ukraińcy zrezygnowali z domniemanego zamiaru spalenia kościoła wraz z ludźmi. Około 300 kobiet, dzieci i starców wyprowadzono i popędzono pod las Kokorawiec w pobliżu ukraińskiej wsi Sokół. Po drodze zastrzelono te osoby, które próbowały ucieczki lub odmawiały dalszego marszu.

Po dojściu na rżysko pod lasem Polaków otoczono w jednym miejscu. Z tej grupy wyciągano po 10 osób, kazano kłaść się twarzą do ziemi i mordowano strzałami w tył głowy. Rannych dobijano bagnetami i kolbami karabinów. Masakra odbywała się na oczach oczekujących na śmierć. Egzekucję przeżyło kilka osób rannych lub tych, które udawały martwe nie będąc nawet trafionymi z powodu pośpiechu oprawców. Po około trzech dniach upowcy zmusili Ukraińców z Sokoła do pogrzebania zwłok leżących na rżysku w miejscu zwanym później Trupim Polem.

Podczas dokonywania zbrodni przez UPA wieś była plądrowana przez ludność ukraińską z sąsiednich wsi. Wykrytych Polaków mordowano. Ponadto po rzezi grupy Ukraińców chodziły po wsi nawołując po polsku ukrywających się do ujawnienia. Osoby, które wychodziły z ukrycia, również były mordowane. Pięć ofiar pogrzebano w zbiorowej mogile w pobliżu kościoła (tzw. na Wygonie).

Równocześnie z rzezią w Ostrówkach trwała rzeź sąsiedniej Woli Ostrowieckiej.

Dowódca kurenia "Łysy" pisał w sprawozdaniu do kierownictwa OUN:

(…) 29 sierpnia 1943 r. przeprowadziłem akcje we wsiach Wola Ostrowiecka i Ostrówki głowniańskiego rejonu. Zlikwidowałem wszystkich Polaków od małego do starego. Wszystkie budynki spaliłem, mienie i chudobę zabrałem dla potrzeb kurenia[8].

Według obliczeń Leona Popka w Ostrówkach zostało zamordowanych co najmniej 474 Polaków, w tym 145 mężczyzn, 125 kobiet i 204 dzieci, to jest 70% mieszkańców wsi[1]. Uważa się, że całkowita liczba ofiar mogła być nieco wyższa i sięgać 520 osób[4][9]. Uratowały się osoby, które ukrywały się w zabudowaniach, ranne lub te, które udawały zabite. Ocaleni przedostawali się po zbrodni do innych nie zniszczonych jeszcze polskich wsi, do Lubomla oraz na lewy brzeg Bugu.

Upamiętnienie zbrodni i ekshumacje

Zbieranie wspomnień byłych mieszkańców wsi Ostrówki i Wola Ostrowiecka rozpoczął pod koniec lat 70. Leon Popek, syn ocalałej z rzezi Ostrówek Heleny Popek. Wraz z Tomaszem Trusiukiem doprowadził pierwszego spotkania Ostrówczan i Wolan w 40. rocznicę mordu. Rok później, 26 sierpnia 1984 roku na cmentarzu parafialnym w Rudzie-Hucie staraniem tych osób odkryto pierwszy w Polsce obelisk ku czci pomordowanych na Wołyniu. Na poświęcenie obelisku przybyło kilka tysięcy byłych mieszkańców Wołynia z całej Polski[10].

3 listopada 1990 roku dzięki staraniom Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej z Lublina odbyła się pierwsza pielgrzymka byłych mieszkańców Ostrówek i Woli Ostrowieckiej oraz ich rodzin do miejsc, gdzie leżały obie wsie. Od tego czasu datują się ich starania o uporządkowanie i upamiętnienie miejsca zbrodni oraz ekshumację szczątków ofiar[11].

W sierpniu 1992 roku doprowadzono do pierwszej ekshumacji szczątków wymordowanej ludności polskiej, pod kierownictwem prof. Romana Mądry, która potwierdziła dokonanie mordu przez UPA w Ostrówkach. Eksplorowano zbiorową mogiłę na terenie po gospodarstwie Trusiuka oraz studnię, miejsca wskazane przez świadka ocalałego z rzezi. Z mogiły "u Trusiuka" wydobyto szczątki 80 mężczyzn, a ze studni szkielet 90-letniego Władysława Kuwałka. W tamtym czasie nie udało się odnaleźć pozostałych domniemanych masowych grobów (na Trupim Polu, kuźnia Bałandy, u Suszka i Wygon). Ekshumowane szczątki pochowano 30 sierpnia 1992 roku na dawnym cmentarzu w Ostrówkach.

W 2011 roku na Trupim Polu odnaleziono ciała 261 kolejnych ofiar rzezi, w tym około 150 dzieci[12][13][14]. Wydobyte szczątki 30 sierpnia 2011 roku pochowano uroczyście na cmentarzu w Ostrówkach[15]. Dzień przed pogrzebem doszło do incydentu z udziałem kilkunastu działaczy partii Swoboda, którym przewodził sekretarz Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnień Swiatosław Szeremeta i jego współpracownik Ostap Kozak. Przybyli oni na miejsce i zażądali otwarcia trumien, po czym rozpoczęli przetrząsać ich zawartość. Po trzech godzinach po interwencji archeologów odjechali a nazajutrz na konferencji prasowej oskarżyli polskich specjalistów o zawyżanie liczby odnalezionych ofiar[16][17][18].

Prezydent Bronisław Komorowski na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem w lutym 2011 zapowiadał swoje uczestnictwo w uroczystościach upamiętniających[19]. 17 czerwca 2011 na spotkaniu w Kijowie powtórzył swoją deklarację[20]. Wizytę wyznaczono na 30 sierpnia – rocznicę zbrodni. Spotkanie w przewidzianym terminie odbyło się, lecz przeniesiono je na Hel[21].

W 2011 roku Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa na odnowionym cmentarzu w Ostrówkach ufundowała pomnik, który miał być odsłonięty przez prezydentów Polski i Ukrainy. Do planowanej uroczystości nie doszło. W kwietniu 2012 roku z pomnika skradziono polskie godło[22].

W 2015 roku podczas kolejnej tury poszukiwań odnaleziono i ekshumowano szczątki co najmniej 30 ofiar[23].

Przypisy

  1. 1 2 Popek 2011 ↓, s. 27.
  2. Polacy jak żywe tarcze, kresy.pl
  3. Filar 2008 ↓, s. 153.
  4. 1 2 3 4 Siemaszko i Siemaszko 2000 ↓, s. 502-511.
  5. Motyka 2006 ↓, s. 130.
  6. Marecki 2020 ↓, s. 182.
  7. McBride 2016 ↓, s. 653.
  8. Władysław Filar, Wołyń 1939-1944, Toruń 2003, s. 99-100.
  9. Motyka 2006 ↓, s. 147.
  10. Popek 2011 ↓, s. 34-37.
  11. Popek 2011 ↓, s. 38-40.
  12. Artykuł z portalu Interia.pl. [dostęp 2011-07-01]. [zarchiwizowane z tego adresu (2011-07-04)].
  13. Ekshumacje w Ostrówkach na Wołyniu: Znaleziono szczątki Polaków, Dziennik Wschodni
  14. Agnieszka Żurek, Zbrodnia bez sprawcy, Nasz Dziennik
  15. Relacja Piotra Pogorzelskiego dla Polskiego Radia
  16. Piotr Ferenc-Chudy, Dowody zbrodni wołyńskiej, Gazeta Polska Codziennie, 21.09.2011
  17. Adam Kruczek: Strach wraca do dziś. Nasz Dziennik, 2011-09-03. [dostęp 2012-02-29]. (pol.).
  18. IPN chce zweryfikować ukraińskie miejsca pamięci w Polsce. dzieje.pl, 2017-11-23. [dostęp 2023-06-28]. (pol.).
  19. Zginęło 1700 Polaków. Prezydenci uczczą ofiary tragedii wołyńskiej. Gazeta.pl, 2011-02-18. [dostęp 2014-07-15]. (pol.).
  20. U serpni na Wołyń pryjiduć Janukowycz i Komorowśkyj. Wołynśki Nowyny, 2011-06-07. [dostęp 2013-08-31]. (ukr.).
  21. Spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy. Oficjalna strona Prezydenta RP, 2011-08-30. [dostęp 2013-08-31]. (pol.).
  22. Ukraina: ukradli polskie godło z pomnika ku czci ofiar rzezi wołyńskiej
  23. Odnaleźli ofiary rzezi wołyńskiej. dzieje.pl, 2015-07-31. [dostęp 2015-12-25]. (pol.).

Bibliografia

  • Władysław Filar, Wołyń 1939-1944, Toruń 2003
  • Władysław Filar: Wydarzenia wołyńskie 1939-1945. W poszukiwaniu odpowiedzi na trudne pytania. Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek, 2008. ISBN 978-83-7441-884-3.
  • Józef Marecki: Misterium Iniquitatis. Osoby duchowne i zakonne obrządku łacińskiego zamordowane przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939-1945. Kraków: Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział w Krakowie, Wydawnictwo UNUM, 2020. ISBN 978-83-7643-184-0.
  • Roman Mądro, Badania masowych grobów ludności polskiej zamordowanej przez nacjonalistów ukraińskich w roku 1943 w powiecie lubomelskim. Część I - Przebieg i wyniki ekshumacji w Woli Ostrowieckiej, (w:) Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, tom 43, nr 1, Kraków 1993, s. 47-63
  • Roman Mądro, Badania masowych grobów ludności polskiej zamordowanej przez nacjonalistów ukraińskich w roku 1943 w powiecie lubomelskim. Część II - Przebieg i wyniki ekshumacji w Ostrówkach, (w:) Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, tom 43, nr 1, Kraków 1993, s. 64-78
  • Jared McBride. Peasants into Perpetrators: The OUN-UPA and the Ethnic Cleansing of Volhynia, 1943–1944. „Slavic Review”. 75 (3), 2016. (ang.). 
  • Grzegorz Motyka: Ukraińska partyzantka 1942-1960. Warszawa: Instytut Studiów Politycznych PAN, Oficyna Wydawnicza RYTM, 2006. ISBN 83-88490-58-3.
  • Leon Popek: Ostrówki. Wołyńskie ludobójstwo. Warszawa: Oficyna Wydawnicza RYTM, 2011. ISBN 978-83-7399-469-0.
  • Wołyński testament, (oprac.) Leon Popek, Tomasz Trusiuk, Paweł Wira, Zenon Wira, Lublin 1997, Towarzystwo Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko-Podolskiej, ISBN 83-908042-1-2
  • Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Warszawa: „von borowiecky”, 2000, ISBN 83-87689-34-3, OCLC 749680885.
This article is issued from Wikipedia. The text is licensed under Creative Commons - Attribution - Sharealike. Additional terms may apply for the media files.