Prócz obrazów nierozdzielnie związanych z ołtarzem, w okresie gotyku po raz pierwszy w dziejach rozpowszechnił się obraz niezależny, przeznaczony do umieszczania na ścianie kościoła. Obraz taki malowano nie na płótnie, jak to czyni się dzisiaj, lecz na desce (tzw. obraz tablicowy) farbami temperowymi, których barwniki rozprowadzane były na ogół białkiem kurzego jaja. Tematami obrazów gotyckich były nadal przede wszystkim sceny z Nowego Testamentu: życie Chrystusa, Marii, a także sceny z życia świętych i męczenników za wiarę. Zaczęły się jednak pojawiać także obrazy o tematyce całkiem świeckiej.
Pierwszą cechą odróżniającą malarstwo gotyckie od romańskiego jest usiłowanie pokazania człowieka takim, jaki jest naprawdę. Wiemy, że postać człowieka jest trójwymiarowa, zajmuje nieco miejsca w przestrzeni. Malarze czasów romańskich nie posiedli jeszcze wprawy w ukazywaniu tej przestrzenności. Dzięki opanowaniu przez malarzy gotyku podstaw techniki światłocienia, postacie na ich obrazach zyskują trójwymiarowość, sprawiając wrażenie jakby poruszały się, występowały z tła.
Cóż jeszcze wiemy o człowieku? To na przykład, że ludzie różnią się między sobą figurą, proporcjami ciała, rysami twarzy. Różnice te przez malarzy epoki romańskiej na ogół były pomijane. Malarze gotyku nie tylko je uwzględniają, lecz - co więcej - w wyrazie twarzy, w odpowiedniej gestykulacji starają się ukazywać prawdziwe przeżycia człowieka: radość, rozpacz, strach, gniew.
I wreszcie, człowiek rzeczywisty zawsze "gdzieś się znajduje", w jakimś wnętrzu lub pośród przyrody, zawsze "coś go otacza". Malarze romańscy, ukazując swoje boskie istoty, widzieli je "królujące w niebie". Umieszczali, więc Boga i świętych na pustym, niekiedy złotym, czasem w inny sposób ozdobionym tle, często w otoczeniu aniołów. W obrazach gotyckich, w miarę budzącego się zainteresowania malarzy światem, który ich otacza, złote tło wypierane jest stopniowo przez pejzaż o rodzimej roślinności lub wnętrze wyposażone w sprzęty i przedmioty bynajmniej niewymyślone, lecz takie, jakich wówczas naprawdę używano. I tutaj, więc podobnie jak w gotyckiej rzeźbie, wkracza życie codzienne, a postacie z kart Nowego Testamentu, pokazywane w zwykłym, często swojskim otoczeniu, nabierają cech ludzkich, zdają się mniej oddalone i niedosiężne.
Malarstwo gotyckie służyło oprócz kościołowi także ludziom świeckim. Podobnie jak w romanizmie tak i w gotyku rozwijało się malarstwo witrażowe, ścienne, miniaturowe. Pojawia się także malarstwo tablicowe, które zaczyna spełniać największą rolę w malarstwie gotyckim.
Głównymi tematami poruszanymi gotyckich gotyckim malarstwie były:
- żywoty świętych i męczenników
- Nowy Testament
Główną cechą malarstwa gotyckiego było dążenie do naturalizmu. Pod koniec gotyku średniowiecze złote naturalne tła zostają wyparte przez motywy roślinne lub wnętrza wyposażone w sprzęty realne.