Maria Salomea Skłodowska Curie była pierwszą kobietą, która otrzymała Nagrodę Nobla za badania nad promieniotwórczością, w dziedzinie nauki.
Urodziła się 7 listopada 1867r. w Warszawie, na Starym Mieście. Przyszła na świat jako piąte i ostatnie dziecko rodziny Skłodowskich. Jej matka- Bronisława z Boguskich kierowała jedną z najlepszych szkół żeńskich w Warszawie. Ojciec- Władysław Skłodowski był nauczycielem, dyrektorem gimnazjum w Lublinie. Jego uczniami było wielu przyszłych przyrodników i badaczy, a także Bolesław Prus. Świetnie uczył fizyki i chemii i łatwo przekazywał uczniom zamiłowanie do tych przedmiotów. Mieszkanie Bronisławy i Władysława Skłodowskich było zawsze związane ze szkołą. Kłopoty ze zdrowiem i nadmiarem obowiązków spowodowały rezygnację z prowadzenia pensji (szkoły). Pojawiły się kłopoty finansowe, co zmusiło ich do opieki nad kilkoma uczniami na tzw. stancji. Mania, jak nazywano ją w domu, wychowała się więc wśród rozmów o nauce i nauczaniu. Fizyka bardzo zaciekawiła młodą Marię. Bardzo lubiła przyglądać się pracy ojca i oglądać różne przyrządy służące do nauki fizyki. Bardzo szybko do jej umysłu docierały różne pojęcia związane z naukami matematyczno-przyrodniczymi, a nauczyła się czytać w wieku zaledwie czterech lat. Jej nową pasją stało się czytanie. Bardzo chętnie czytała książki i podręczniki oraz dzieła techniczne z biblioteki ojca.
W 1876r. zmarła jej najstarsza siostra- piętnastoletnia Zosia, zarażona tyfusem od jednego z chłopców na stancji. Dwa lata później, na gruźlicę zmarła jej matka. Uczyła się kolejno w pensji przy ul. Marszałkowskiej, gdzie, mimo, że 2 lata młodsza od rówieśników była najlepszą uczennicą ze wszystkich przedmiotów, w III Żeńskim Gimnazjum Rządowym. W 1883r. niespełna szesnastoletnia Maria skończyła szkołę ze złotym medalem i najwyższymi ocenami z każdego przedmiotu. Ciężko zdobywała pieniądze jako guwernantka u zamożnej rodziny na wsi. Tam też przeżyła pierwszą miłość z Kazimierzem Żorawskim, który został potem jednym z najwybitniejszych matematyków. Po powrocie do Warszawy uczyła się w zakonspirowanych grupach w mieszkaniach prywatnym, czyli na tzw. „ Uniwersytecie Latającym”.
W 1891r. wyjechała do Paryża. Opuściła kraj będąc człowiekiem o w pełni ukształtowanej osobowości, niezwykle pracowitym, zdolnym, samodzielnym, wytrwałym oraz dużym zasobem wiedzy i pragnieniem studiowania nauk matematyczno-fizycznych. Od razu zapisała się na Sorbonę. Zamieszkała w małym, ledwo ogrzewanym pokoiku na poddaszu, w którym zimą zamarzała woda w miednicy. W 1893r. otrzymała licencjat nauk fizycznych z oceną „bardzo dobrze” zajmując pierwsze miejsce wśród zdających, a rok później licencjat nauk matematycznych z oceną „dość dobrze” i drugą lokatą.
Dnia 26 lipca 1895r.poślubiła znanego francuskiego fizyką Piotra Curie, znanego min. z odkrycia piezoelektryczności i badań nad wpływem temperatury na właściwości magnetyczne ciał. Ślub był cywilny, ponieważ Piotr Curie był niewierzący, a Maria Skłodowska- niepraktykującą katoliczką. Obecni byli tylko członkowie obu rodzin i mała grupka przyjaciół. Podróż poślubną odbyli na dwóch rowerach, które dostali w prezencie ślubnym.
Małżonkowie cały swój czas spędzali w laboratorium. Głównym celem ich życia była praca naukowa, a wzajemny szacunek i miłość opromieniały i uprzyjemniały im ją. Oboje kochali i zachwycali się przyrodą podczas spacerów i wycieczek rowerowych, w dniach wolnych od pracy lub wakacjach.
Dnia 12 września przyszła na świat ich pierwsza córka- Irena, a dwa tygodnie później zmarła matka Piotra, Sophie-Claire z domu Depoully. Gdy tylko Maria Curie wróciła po porodzie do zdrowia, od razu wróciła do laboratorium. Postanowiła podjąć pracę doktorską, która zrewolucjonizowała całe przyrodoznawstwo. Tematem pracy były badania promieni uranowych odkrytych rok wcześniej przez Henriego Becquerela, który badał dwie cechy tego promieniowania: działanie fotograficzne i jonizacyjne. Maria postanowiła zająć się mierzeniem zdolności jonizacyjnej soli uranowych.
Badania naukowe Marii i Piotra Curie nad promieniowaniem rud uranowych doprowadziły w roku 1898 do odkrycia dwóch pierwiastków promieniotwórczych- polonu i radu. Otóż po kilku miesiącach badań, otrzymali produkt promieniujący 400-krotnie silniej niż uran. Maria nazwała go polonem, na Cześ jej rodzimego kraju-Polski. Szybko zdali sobie sprawę, że polon nie jest jedynym źródłem silnego promieniowania blendy smolistej. Po kontynuacji rozdzielania, otrzymali pierwiastek jeszcze ważniejszy od polonu. Nazwali go radem. W 1903r. Maria Skłodowska-Curie uzyskała doktorat nauk fizycznych za swoje badania nad „substancjami promieniotwórczymi” oraz wyróżniona została Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki wraz z Piotrem Curie.
Dnia 19 kwietnia 1906r. w wyniku wypadku zginął Piotr Curie. Na opuszczone przez niego stanowisko kierownika katedry fizyki Uniwersytetu Paryskiego powołano wówczas jego małżonkę. Początkowo otrzymała nominację na wykładowcę, a po dwóch latach została profesorem, jako pierwsza we Francji kobieta na takim stanowisku. Po śmierci męża, Maria kontynuowała prace badawcze, które uwieńczone zostały wyodrębnieniem radu w postaci metalicznej. Za prace te, w roku 1911 otrzymała ponownie Nagrodę Nobla- tym razem w dziedzinie chemii. Dzięki wysiłkom organizacyjnym uczonej, w 1912r. powstał w Paryżu Instytut Radowy, którego działem fizykochemicznym kierowała aż do śmierci. Podczas I wojny światowej Maria oddała swe siły i wiedzę walczącej armii francuskiej. Zorganizowała wówczas ruchome stacje rentgenowskie, które często obsługiwała badając rannych i szkoląc personel.
Mimo, że los związał życie Marii z Francją, zawsze utrzymywała ścisłe kontakty z krajem ojczystym. Dzięki jej wysiłkom i bezpośredniej pomocy, rozwinąć się mogły w Polsce badania z zakresu promieniotwórczości prowadzone w warszawskiej Pracowni Radiologicznej. Także jej inicjatywie i ofiarności zawdzięcza swe powstanie Instytut Radowy w Warszawie, otwarty w 1932r., którego głównym celem było wykorzystywanie leczniczego działania radu dla ratowania życia i zdrowia ludzkiego.
Maria Skłodowska-Curie zmarła 4 lipca 1934r. na wskutek choroby spowodowanej długoletnią pracą z substancjami promieniotwórczymi.
Wyrazem uznania dla niej były liczne nagrody i odznaczenia, doktoraty honorowe wyższych uczelni i członkostwa honorowe wielu towarzystw naukowych. Jednym z wyrazów hołdu narodu polskiego dla Marii Skłodowskiej jest założone w setną rocznicę jej śmierci muzeum przy ul. Freta 16. Mieści się ono w domu jej urodzenia i pozostaje pod opieką Polskiego Towarzystwa Chemicznego, którego współzałożycielem i członkiem honorowym była Maria Skłodowska-Curie.