Prócz synów ulubieńców Biblia (tym razem Nowy Testament) przedstawia i grzesznych, którym jednak wybaczono ich winy. Najsłynniejsza chyba przypowieść – o synu marnotrawnym– opowiada o młodzieńcu, który, zabrawszy przypadającą mu część majątku, opuścił ojca i wyruszył w świat, tam stracił wszystko, co miał i zaczął cierpieć ubóstwo wśród obcych, gdzie pracował jako niedojadający sługa. Postanowił wówczas wrócić do domu już nie jako syn, ale sługa ojca, by – jak i inne sługi – dostać godziwe pożywienie i dach nad głową... Ojciec przyjął go jak syna, przebrał w piękne szaty i wyprawił ucztę, uradowawszy się na widok cudem odzyskanego dziecka... Spowodowało to zresztą gniew drugiego syna, który nigdy nie zawiódł ojca... Ten jednak odpowiedział na jego zarzuty, iż wszystko, co jest jego, należy też do dobrego syna, a należy się cieszyć z odzyskanego dziecka...