Bogaty dziedzic rozpala miłość w sercu dziewczyny, obiecuje jej ślub, a potem odchodzi od niej, dla innej- bogatszej. Lecz czy majątek jest ważny?! Nie! Najważniejsza w życiu jest miłość.
"SAMOBÓJSTWO Z ROZPACZY"
ZDRADA I ŻAL
Jest ciemna, ponura, wietrzna noc. Płynie rzeka
Łącząca się z zatoką, wokoło niej ciemny bór. Ja
stoję za drzewem i patrzę... i nie mogę wierzyć
własnym oczom. Nagle nad wodę przybiega piękna,
smutna dziewczyna ze łzami w oczach. Zastanawiam
się, dlaczego płacze? Wzywa swoje siostry Świtezianki
żyjące w wodzie. Żałośnie żali się im na swój okrutny
los. Opowiada przygodę zdradzonej kochanki. Otóż
romansowała z bogatym dziedzicem. Była zakochana do
szaleństwa i zafascynowana obiecanym małżeństwem.
Dla niej była to bajka, a jej kochanek wymarzonym
księciem, lecz kochała szczerze, a dla niego były to
zwyczajne miłosne igraszki. Porzucił ją dla innej
-bardziej zamożnej. Lecz nie wolno bawić się
uczuciami innych! Nieraz nawet nie zdajemy sobie
sprawy jak łatwo możemy skrzywdzić drugiego człowieka.
To jest nie fer! Okrutnie ją potraktował. Czy tak powinno
się postępować?
ŚMIERĆ I WESELE...
Dla kobiety życie było szare i nie miało już sensu. Poprosiła, aby siostry przyjęły ją do swojego świata. Przed samobójczym krokiem pomyślała przez chwileczkę o swoim dziecku. Rękami oczy zasłoniła, z brzegu do wody skoczyła. Lecz czy z tego powodu powinna odebrać sobie życie? Nie, z czasem by zapomniała i żyłaby dalej. Jak ja byłabym w takiej sytuacji, to na pewno po głowie chodziłaby mi chęć samobójstwa, lecz choćby z tego powodu, że miałabym małe dziecko, żyłabym oddana dla niego. Życie jest piękne, lecz mamy je tylko jedno i trzeba je wykorzystać. Tymczasem z położonego nieopodal dworu dobiegają odgłosy świadczące o hucznej i wesołej zabawie- to wesele obłudnika z księżną.
RYBKA CZY SYRENA?- OTO JEST PYTANIE
Sługa zdrajcy przyprowadził nad rzekę dziecko i zaczął wzywać nieżyjącą matkę. Opiekun martwi się, że nikt nie nakarmi głodnego dzidziusia. Nagle rybka wyskakuje ponad powierzchnie wody i przemienia się pół człowieka pół rybę. Syrena podpływa do
brzegu, bierze dziecię na rękę, przytula i karmi malca. Jak pięknie wygląda z dzieckiem na ramieniu. Gdy je trzyma jej smutek znika zastępuje go radość wyrażona promiennym uśmiechem. Po czym oddaje dziecko, a sama znika w głębinach. Taka sytuacja powtarza się w ciągu następnych wieczorów wielokrotnie. Lecz czy jednorazowe spotkania zastąpią dziecku matkę?
KAMIEŃ JAK CZŁOWIEK-RZEKA ZNIKŁA,MATKI NIE MA-CO TO BĘDZIE?CO TO BĘDZIE?
Pewnego wieczoru sługa nie zjawia się nad brzegiem, ponieważ nad jezioro wybrał się dziedzic z żoną. Sługa spokojnie czeka, aż małżeństwo wróci z przechadzki. Mijają godziny... nadchodzi noc. Wreszcie rusza zniecierpliwiony nad rzekę. Zdumiony spostrzega, że woda znikła, pozostał tylko suchy piasek. Jak to się stało? Jak to możliwe? A gdzie dziedzic z żoną? Nagle dojrzał leżącą, porzuconą na brzegu odzież. Ujrzał wystającą z wody połowę głazu, swym kształtem przypominającą złączone ciała dwojga ludzi. Sługa przywołuję syrenę. Lecz na próżno, tym razem się nie zjawia. Stoi nad wybrzeżem z przerażeniem na twarzy. Kiwnął trzy razy głową na znak, że już zgadną, co, jak i dlaczego się stało. Odmówił pacierze, wziął dziecko na rękę i w pośpiechu wyruszył do domu.
OJCIEC?
Poddany jest dla dziecka jak ojciec. To tylko jego interesował los małego noworodka. Chciał dla niego jak najlepiej, chciał zapewnić mu szczęście i jedzenie „Ach, któż da piersi dzieciątku!”
Nie ma zbrodni
bez kary. I tak
znowu zło
zostało ukarane.
Zdarzenie to
świadczy nam
o ludowym
światopoglądzie,
poczuciu sprawie-
dliwości i moral-
ności. Kiedyś dla
prostego człowieka
wszystko było jasne,
że w życiu trzeba
czynić dobro, bo to
zostanie wynagrodzone,
nie grzeszyć, bo zło
zostanie ukarane.