Raskolnikow to główny bohater „Zbrodni i kary”, zaś Swidrygajłow to bohater trzecioplanowy tej samej powieści realistycznej autorstwa Fiodora Dostojewskiego. Jak wskazuje tytuł jest to utwór o motywach zbrodni i karze, jaką się płaci za swoje czyny. Żaden występek nie zostanie pominięty, każdy zbrodniarz wcześniej czy później poniesie konsekwencje swoich działań. Obydwóch bohaterów trudno jest jednoznacznie potępić. Czy można powiedzieć, że całkowicie przegrali swoje życie? Mają oni w sobie wiele dobra i altruizmu, jednakże niestety trochę się zgubili na swojej życiowej ścieżce i tylko jeden z nich odnalazł w pełni właściwą drogę.
Rodion Raskolnikow to młody student prawa, który uczy się dzięki pomocy matki Matka każdy grosz wysyła synowi, aby mu pomóc żyć w wielkim mieście. Mieszka on w małej izdebce, na która ledwo go stać, często chodzi głodny i marnie ubrany. Jest to człowiek – buntownik, nie podporządkowuje się panującym konwenansom, przy tym wrażliwy i pomocny. Wysłuchuje zwierzeń pijanego Marmieładowa – alkoholika, odprowadza go do domu. Gdy Marmieładow umiera, Raskolnikow daje jego żonie kilka ostatnich rubli, jakie posiada, by miała, za co urządzić pogrzeb. Czuje się niezwykły- sądzi,że może więcej niż inni i nie poniesie za swe czyny odpowiedzialności. Przedstawia swoje poglądy w artykule „O zbrodni”. Opisuje w nim ludzi zwykłych, służących jedynie do prokreacji i wychowywania kolejnych zwykłych obywateli oraz niezwykłych mających coś więcej do powiedzenia i zrobienia dla świata. Zgodnie ze swoją filozofią zaplanował morderstwo lichwiarki- Iwanowej, która była dla niego wszą, a jej śmierć może dać wiele dobrego światu. Niestety plan nie do końca się udał, gdyż zabił on przypadkowo siostrę lichwiarki- Lizawiete. Po dokonaniu zbrodni Raskolnikow popada w ciężką chorobę,, traci przytomność i majaczy, ma ona ogromny wpływ na jego psychikę. Ze swojego czynu spowiada się Soni Marmieładównie. Jest ona dziewczyną niezwykle wrażliwą i niewinną mimo wykonywanego zawodu- prostytucji, który jest poświęceniem się dla rodziny. Wskazuje mu ona drogę pokuty, sprawia, że odradza się moralnie i przyznaje do zabicia lichwiarki. Raskolnikow zostaje za to skazany na ciężka pracę na Syberii. Sonia, głęboko go kochająca pojechała z nim. Dopiero po roku docenił jej oddanie i poświęcenie, przy okazji uświadamiając sobie, jakim ogromnym uczuciem ją darzy.
Arkadiusz Swidrygajłow to postać dość skomplikowana. W młodości był szulerem, ciągle popadał w długi i kłopoty. Miewał częste romanse, mimo posiadania żony – Marfy. Jej miłość do niego była na tyle ogromna,że pozwoliła mu zalecać się do dziewcząt czeladnych. Krążyły o nim plotki,że zgwałcił 14-letnia dziewczyną, która w konsekwencji popełniła samobójstwo i co więcej,że zabił swoja żonę. Jest on bardzo zakochany w Duni- siostrze Raskolnikowa. Nie chce pozwolić na jej małżeństwo z Łużynem- podstarzałym, ograniczonym i skąpym mężczyzną. Z drugiej jednak strony jest on bardzo kapryśny i niestały w uczuciach. Raz wyznaje Duni miłość, za chwilę opowiada o nowej narzeczonej. Niewątpliwie jednak zależy mu na siostrze Raskolnikowa, próbuje nawet ja zgwałcić, podstępnie zwabiając ją do domu. Dunia po tym okrutnym czynie, wyznała, że nigdy go nie pokocha, dogłębnie go raniąc. Odtrącony popełnia samobójstwo. Ta charakterologicznie zawikłana postać ma w sobie zło i dobro. Nikczemnie zdradzał żonę i nie miła wyrzutów sumienia, przy czym pomagał też trójce osieroconych dzieci, dał pieniądze Soni, aby nie musiała wychodzić już na ulice. Był cynikiem, szukającym wrażeń i nie widzącym sensu w życiu.
Przytoczony fragment powieści odnosi się do momentu, gdy do Raskolnikowa przyjeżdża jego matka i siostra. Swidrygajłow odtrącony przez Dunię, chce, chociaż uratować ją do małżeństwa z Łużynem i w tej sprawie zwraca się do Raskolnikowa. Ich dywagacje przenoszą się na grunt metafizyczny, rozmawiają o duchach i swoich doświadczeniach związanych z ich widzeniem. Swidrygajłow przyznaj się,że widział ducha swojego służącego Filka i swoje żony – Marfy i to aż trzykrotnie. Wszystkie te zjawy wydawały mu się bardzo naturalne, wręcz jak żywe. Raskolnikow sugeruje, że Swidrygajłow powinnien udać się do lekarza, gdyż tylko ludziom chorym się duchy ukazują. Ten drugi potwierdza,że wie, iż jest niezdrów, ale na pewno „ 5 razy zdrowszy” od Raskolnikowa. Młody student ze złością w głosie na pytanie czy wierzy w duchu odpowiada „nie” i ponadto zaprzecza, jakoby Swidrygajłow i Raskolnikow mieli coś wspólnego ze sobą.
Raskolnikowa i Swidrygajłowa wiele łączy i wiele dzieli. Raskolnikow to niewątpliwe zbrodniarz, gdyż jego teoria o ludziach zwykłych i niezwykłych nie ma zastosowania w życiu. Każdego spotka kara za jego zbrodnie, bez względu na wiek, majątek czy przekonania. Ma on ogromne wyrzuty sumienia, które nie dają mu spać, tym bardziej,że zbrodnia okazała się niedoskonała i on też okazał się zwykłym człowiekiem. Tylko dzięki Soni udało mu się odrodzić moralnie i odzyskać spokój ducha.
Swidrygajłwoi podobnie jak Raskolnikowi pomagała kobieta- żona Marfa. Wyciągnęła go z długów i poślubiła. Niestety on nie potrafił tego docenić, zdradzał ją, nie czując wyrzutów sumienia. Tak jak Raskolnikow dochodzi do granicy człowieczeństwa, jednak nie mamy pewności czy tak jak młody student ją przekracza, jest jedynie podejrzany o zabójstwo żony i gwałt na młodej dziewczynie. Niestety nie osiągnął on duchowego odrodzenia, poszedł drogą na skróty i popełnił samobójstwo. Zabrakło mu duchowej przewodniczki, pomocy od osób trzecich.
Moim zdaniem, Swidrygajłow jest wielkim przegranym, gdyż nie spróbował nawet zmienić swojego życia, prócz paru altruistycznych gestów, postanowił skończyć – w jego mniemaniu- bezsensowne życie. Zaś Raskolnikow mimo zbłądzenia, przy pomocy Soni, zmienił się i być może po zakończeniu wyroku rozpocznie z ukochaną nowe życie i zapomni o przeszłości.