Nowela Pt :” Latarnik” została napisana przez Henryka Sienkiewicza. Główną postacią w tej nowelce jest Józef Skawiński. W tym dziele autor pokazuje nam tułaczkę głównego bohatera po wielkim świecie.
Józef Skawiński był człowiekiem starszym w wieku ok. 70 lat o niebieskich oczach i siwych wręcz mlecznych włosach. Jego twarz była przygnębiona i smutna. Zawsze był wyprostowany, miał ruchy i postawę żołnierza.
Skawiński był człowiekiem uczciwym walecznym i dążącym do celu, patriota kochający swój kraj. Jako młody chłopak walczył w powstaniu listopadowym w roku 1830. Po jego klęsce wyemigrował z Polski w obawie przed rosyjskimi prześladowaniami. W latach 1833-1840 walczył w Hiszpanii, później w Legii Francuskiej, na Węgrzech w 1848-1849 roku i w Stanach Zjednoczonych w wojnie secesyjnej w latach 1861-1865. Po tych wszystkich bitwach został harpunnikiem na wielorybniku. Był poszukiwaczem złota w Australii i diamentów w Afryce, był też strzelcem rządowym w Indiach Wschodnich. Założył fermę w Kalifornii, handlował z dzikimi plemionami zamieszkującymi Brazylię. Prowadził warsztat kowalski w Arkansas, zarządzał fabryką cygar w Hawanie. Wszystkie te jego wysiłki zdały się na nic, jego ferma została zniszczona przez suszę, a warsztat spłonął w pożarze miasta. „ Był on naprawdę jak okręt, któremu burza łamała maszty, rwała liny, żagle, którym rzucała od chmur na dno morza, w który biła falą, pluła pianą- a który jednak zawinął do portu”. „ Może właśnie dlatego, że szczególne jakieś dziwactwo losu rzucało nim po wszystkich morzach i krajach tak, że prawie nie mógł tchu złapać, wyobrażał sobie, że największym ludzkim szczęściem jest- tylko nie tułać się”. Po tych wszystkich nieszczęściach zaciągnął się na statek gdzie został majtkiem, aż w końcu udało mu się otrzymać posadę latarnika w Aspinwall. Pewnego dnia gdy łódź przywiozła mu zapasy żywności, spostrzegł jeszcze jedną paczkę. Po otworzeniu paczki zobaczył dzieło Adama Mickiewicza Pt: „ Pan Tadeusz”. Czytając go bardzo się wzruszył, gdyż od ponad czterdziestu lat nie słyszał polskiej mowy i nie widział swej ojczyzny, a tu nagle przypływa do niego kawałek tej ojczyzny zza oceanu. Jego wzruszenie było tak wielkie, że zaniedbał swe obowiązki nie zapalając latarni. Tej nocy rozbił się statek. Skawiński został zwolniony z posady latarnika za zaniedbanie swych służbowych obowiązków. Jako latarnik pracował prawie cały rok. Po tym wydarzeniu popłynął statkiem do Nowego Jorku w dalszym poszukiwaniu swego miejsca na świeci.
Moim zdaniem Józef Skawiński jest postacią pozytywną z której należy brać przykład. Był wielkim patriotą oraz człowiekiem, który jak obrał sobie cel to stale, uporczywie do niego dążył. Jestem pełen podziwu dla postawy tego bohatera!