"Dorośli są śmieszni i dziwni"- tak mawiał Mały Książe. Uważam, że Mały Książe miał takie zdanie o dorosłych, ponieważ w ogóle nie mógł ich zrozumieć.
Spotykając Króla, nie rozumiał jak można kimś rządzić, skoro jest się jedyną żywą istotą na tej planecie. Książe nie miał pojęcia, jak można cały swój czas poświęcać na rzeczy, które w rzeczywistości są niepotrzebne do szczęścia.
Odwiedzając kolejną planetę, Mały Książe miał okazję porozmawiać z Bankierem. Biznesmen nawet mu nie odpowiedział na przywitanie, gdyż był tak zajęty liczeniem swoich gwiazd, że nie zauważył Małego Księcia. Właśnie liczenie gwiazd było dla Małego Księcia czymś nieistotnym, mało ważnym -"Dorosli są jednak nadzwyczajni" - stwierdził po spotkaniu z Bankierem.
Kolejną osobą, którą miał zaszczyt poznać Książe był Latarnik. Chłopiec bardzo polubił Latarnika. Dlatego, że jego zdaniem on robił coś pożytecznego i nie myślał o sobie, ale również o innych. "Tym człowiekiem pogardziliby wszyscy, i Król, i Próżny(...), i Bankier. Mimo to on jeden niewydaje mi się śmieszny. A to prawdopodobne dlatego ,że zajmuje się tylko sobą" - powiedział Mały Książe.
Uważam, że Mały Książe miał takie zdanie o dorosłych, ponieważ oni za bardzo chcą mieć pieniądze, nie potrafią cieszyć się drobiazgami. Dorośli nie mają przyjaciół, gdyż są tak zapracowani, że nie mają na nic czasu. Dla Małego Księcia dorośli są nudni, ponieważ cały czas poświęcają się pracy i nie znajdują chwili na przyjemności, a tym bardziej dla rodziny i znajomych.
Wielu dorosłych jest bardzo wyrachowanych. Poznając jakąś osobę patrzą, ile ma pieniędzy, a nie próbują dostrzec, co ten człowiek ma w sercu, nie potrafią znaleść zalet, tylko szukają wad. Jeśli dorośli stwierdzą, że druga osoba nie ma tyle pieniędzy, co oni, starają się nie utrzymywać z nimi kontaktów. Bardzo mnie dziwi, że dorośli tak sie zachowują i postępują. Oczywiście są przypadki, że dorośli wcale nie są tacy obojętni i wyrachowani, ale takich osób jest bardzo mało.
Podsumowując wszystkie przytoczone argumenty zgadzam się ze stwierdzeniem Małego Księcia dotyczącym dorosłych, ponieważ podobnie jak on nie bardzo ich rozumiem. Zachowania ludzi dorosłych wydają mi się dziwne i niejednokrotnie śmieszne.