Pojedynek Zbyszka i Rotgiera.

Pojedynek odbywa się na zamkowym podwórzu. Naprzeciw Rotgiera i jego giermka Van Krista staje Zbyszko z Hlawą. Van Krist pada pod ciosami Hlawy. Rotgier rzuca się na Zbyszka i czuje się ogromnie samotny, gdyż wszyscy są przeciwko niemu. Wreszcie zmęczenie poczyna ogarniać Krzyżaka. Raz po raz zadaje krótkie, ale straszne ciosy, kierując je na Zbyszka. On odpycha je tarczą z taką siłą, że Krzyżak mało nie upada. Pot zalewa walczących, a przez otwarte zęby wydobywa się chrapliwy oddech z piersi. Zbyszko zdaje sobie sprawę, że idzie o Danusię. Najpierw przypomina sobie jej stratę, jej niedolę i jej krzywdy, wtedy ogarnia go wielki żal i szał bojowy.Krzyżak nie może nadążyć za jego ciosami. Rotgier w końcu po długim zmaganiu ze Zbyszkiem pada z odrąbaną prawie całkowicie ręką. W obronie ideałów, honoru, prawdy i sprawiedliwości pozywano się na nieudeptaną ziemię. Taki charakter miał pojedynek Zbyszka z Rotgierem. Zwycięstwo Zbyszka było triumfem honoru rycerstwa polskiego, który stanął w obronie prawdy.