Pierwsi ludzie pojawili się na subkontynencie indyjskim w dolnym paleolicie, mniej więcej około 400 tysięcy lat temu. przez większość badaczy uważani za twórców najstarszej kultury tego obszaru, poziomem technologicznym zbliżonej do znanej na kontynentach Starego Świata kultury aszelskiej. W późniejszych epokach nie odnotowano masowego napływu kolejnych imigrantów z pozostałej części kontynentu azjatyckiego na Półwysep Indyjski. Dopiero w połowie drugiego tysiąclecia p.n.e. wielka fala koczowniczych Ariów zdecydowała się wkroczyć na tereny Indii i po trwającej kilka wieków asymilacji stopiła się z wcześniejszą cywilizacją Indusu, dając początek zupełnie nowemu społeczeństwu.
Najwcześniejsza, historyczna kultura Indii powstała w trzecim tysiącleciu p.n.e. na rozległych obszarach doliny Indusu. Do dziś trwają spory o to, kto był rzeczywistym twórcą wielkich ośrodków miejskich, które około 2500 lat p.n.e. powstały w północno-zachodniej części dzisiejszych Indii i we wschodnim Pakistanie. Prawdopodobnie była nią kultura drawidyjska, która pojawiła się jeszcze w górnym paleolicie jako efekt wymieszania się ludności typu śródziemnomorskiego z przedstawicielami czarnoskórych plemion Munda. Również nie jest jasne, co skłoniło pierwotną ludność Indii do porzucenia części osad typu wiejskiego i podjęcia się realizacji ambitnych zamierzeń urbanistycznych, jakimi miały się okazać niektóre miasta, m.in.: Harappa, Mohendżo Daro, Kot Didżi, Lothal czy Kalibangan. Ruiny dwóch pierwszych metropolii do tego stopnia zachwyciły archeologów, że do dziś określają oni kulturę Indusu nazwami: kultura harappańska i – nieco rzadziej – kultura Mohendżo Daro.
Jedna z hipotez zakłada, że w okresie poprzedzającym powstanie miast społeczeństwo kultury Indusu uległo rozwarstwieniu. Stało się tak na skutek zgromadzenia w rękach nielicznej grupy znacznych nadwyżek produkcji rolnej i rzemieślniczej. Równocześnie opanowanie wytopu i obróbki: miedzi, złota, srebra, cyny, ołowiu i brązu, w pierwszej połowie trzeciego tysiąclecia p.n.e. spowodowało, że metalurdzy stali się monopolistami w zakresie produkcji przedmiotów metalowych, a kupcy wyłącznymi pośrednikami w ich obrocie. Wszystkie osady miejskie, zaklasyfikowane do kultury Indusu (a odkopano ich przeszło 70), opierały się na niemal identycznych założeniach urbanistycznych; różniły się pomiędzy sobą jedynie wielkością. Ulice, przecinające się pod kątem prostym, tworzyły, regularną sieć miejską. W wytyczonych przez nie prostokątnych kwartałach mieściły się prawie jednakowe domy z wypalonej cegły, zapewne różniące się wysokością. Brakuje natomiast innych przesłanek, umożliwiających ich identyfikacje z daną grupą społeczną. System kanalizacyjny, łazienki, miejskie latryny i kanały ściekowe stawiały Harappę i Mohendżo Daro w gronie najwspanialszych miast swojej epoki, porównywalnych jedynie z miastami kultury minojskiej bądź niektórymi metropoliami Mezopotamii i Egiptu. Zadziwiał nie tylko porządek zabudowy, ale i zewnętrzny wystrój domów. Ściany budynków bowiem pozbawione były dekoracji, choć nie można wykluczyć, że w czasach świetności kultury Indusu istniały one, lecz wykonane zostały z bardzo nietrwałych materiałów. Jednocześnie nie spotykane gdzie indziej zamiłowanie do geometrycznej prostoty nasuwa niepokojące skojarzenie z utopijnym, całkowicie zunifikowanym społeczeństwem. Odnalezione w miastach harappańskich sztuczne zbiorniki wodne, do których wiodły szerokie schody, pozwalają się w nich domyślać obiektów kultowych, przeznaczonych do zbiorowych ablucji. Podobnie jest z rozległymi placami, mogącymi pełnić funkcję miejsc zgromadzeń wszystkich obywateli danych ośrodków, jak też być odpowiednikami okręgów kultowych, w których odbywały się obchody ogólnopaństwowych uroczystości religijnych. Inne budowle o charakterze publicznym, jak platformy do młocki, ogromne spichlerze czy przypominające koszary budynki mieszkalne, również wskazują na wysoką dyscyplinę społeczną w miastach doliny Indusu. Znajdujące się nieopodal zabudowy miejskiej cytadele są jedynymi śladami po hipotetycznych ośrodkach władzy. Położone zazwyczaj na wzniesieniach, miały dość skomplikowany układ pomieszczeń, wyraźnie odbiegający od powszechnie przyjętej, miejskiej zabudowy mieszkalnej. Harappe, a zapewne i niektóre inne miasta kultury Indusu, otaczały ceglane mury warowne. Poza ich obrębem tylko cytadele miały własne umocnienia wzniesione z cegieł, a zatem były jedynymi fortyfikacjami, jakie pozostawiła po sobie kultura Indusu. Prawdopodobnie pełniły one zarówno funkcję siedzib władców, jak i centrów życia religijnego dla terenów podległych danemu ośrodkowi miejskiemu. Nie udało się dotąd odtworzyć struktury społeczeństwa kultury harppańskiej. Być może na jego czele stali kapłani lub władza świecka i sakralna spoczywała w jednym ręku. Niewykluczone także, iż w miastach kultury Indusu zarząd sprawowały kolegia, których członkowie rekrutowali się spośród miejscowej oligarchii. Nie ulega natomiast wątpliwości, że społeczeństwo to było zróżnicowane. Oprócz kapłanów i warstwy wojowników istnieli w nim zapewne kupcy, rzemieślnicy, pisarze, przewodnicy karawan i cała rzesza służb komunalnych, jak zamiatacze ulic, konserwatorzy urządzeń sanitarnych czy pracownicy odpowiedzialni za stan dróg i przepraw. Na wsi dominowali rolnicy. W tym czasie jednak zaczęła ona przyjmować pewne elementy życia miejskiego, choćby w zakresie administracji i służb porządkowych, których pieczy podlegały między innymi kanały irygacyjne. Uprawiano wówczas pszenicę, jęczmień, proso, groch, soczewicę i len, a w niektórych okolicach ryż. Do wysokich plonów przyczyniały się, oprócz systemu kanałów nawadniających, także obfite opady. Ważną rolę odgrywała wymiana dalekosiężna, której dowodem mogą być liczne pieczęcie gliniane i odważniki odnalezione w Mohendżo Daro. Główne szlaki handlowe łączyły dolinę Indusu z Iranem, skąd sprowadzano srebro i Majsurem - największym eksporterem złota. Przez Zatokę Perską utrzymywano stałe kontakty z Mezopotamią, o czym wspominają teksty zarówno sumeryjskie, akadyjskie, jak i starobabilońskie. o istnieniu floty świadczyć może również odkryty w Lothal starożytny dok, wyłożony cegłą, o długości 250 metrów. Mógł zatem przyjmować nie tylko łodzie z okolicznych wiosek, ale i statki dalekomorskie. Ikonografia pieczęci odnalezionych w Mohendżo Daro, na których poczesne miejsce zajmują wyobrażenia okrętów, również dowodzi, jak wielkie znaczenie dla doliny Indusu miał handel międzynarodowy. Innym ciekawym znaleziskiem o tematyce marynistycznej jest unikatowy terakotowy model okrętu z Lothal, pozwalający odtworzyć jego prawdziwy wygląd i proporcje.
Ludność kultury Indusu posługiwała się pismem prawdopodobnie fonolograficznym (czyli takim, w którym poszczególne znaki odpowiadają w przybliżeniu głoskom), składającym się z abstrakcyjnych symboli i przedstawień figuralnych. Początkowo sądzono, iż jest ono najstarszą formą zapisu któregoś z języków drawidyjskich. Dotąd jednak nie odnaleziono żadnych tekstów dwujęzycznych umożliwiających jego odczytanie, a zatem przynależność tego pisma do jakiejś grupy językowej nadal pozostaje tajemnicą. Niewiele również wiadomo o pierwotnej religii ludności przedaryjskiej. Dość rozpowszechnione w znaleziskach symbole męskości, figurki kobiece, a zwłaszcza przedstawienia kobiet ciężarnych, pozwalają domniemywać, że ludy kultury Indusu wyznawały kult płodności.
Cywilizacja Indusu upadła pomiędzy rokiem 1750 a 1500 p.n.e. Prawdopodobne przyczyny to najazd obcych plemion, przypuszczalnie Ariów, przesunięcia się koryta niektórych rzek lub wyczerpanie się możliwości twórczych w skostniałym ideologicznie społeczeństwie. Za pierwszą hipotezą przemawia fakt odnalezienia bezładnie rozrzuconych, nie pogrzebanych szczątków ludzkich na ulicach Mohendżo Daro. Za drugą – pewne uchwytne zmiany w przebiegu łożysk rzecznych, natomiast trzecia wynika z analizy porównawczej z przebiegiem rozwoju innych kultur, których upadek został, przynajmniej do pewnego stopnia udokumentowany. Istnieje także koncepcja upatrująca zanik kultury Indusu w niekontrolowanej trzebieży lasów. To właśnie miało być przyczyną osuszenia klimatu, co z kolei doprowadziło żyzną niegdyś dolinę Indusu najpierw do stanu suchego stepu, a następnie pustyni. Najpewniej jednak upadek kultury Indusu nastąpił wskutek nałożenia się na siebie wielu czynników, pośród których pojawienie się plemion aryjskich i zmiana warunków ekologicznych mogły odegrać decydującą rolę.
Około roku 1500 p.n.e. na tereny doliny Indusu napłynęła pierwsza fala plemion, nazwanych przez późniejszych uczonych aryjskimi. Ariowie przywędrowali do Indii z północy, choć jak dotąd brak jest danych pozwalających na dokładniejszą lokalizację ich pierwotnej ojczyzny. Najczęściej przyjmuje się, że Ariowie zamieszkiwali wielkie połacie stepów w środkowej Azji, posługiwali się językiem para indoeuropejskim (lub archaiczną formą późniejszego sanskrytu i innych języków indoeuropejskich), a podstawą ich gospodarki było pasterstwo. Nie wiadomo, czym spowodowane zostały migracje tych plemion na południe. Być może wzrost liczby ludności i rabunkowa eksploatacja pastwisk doprowadziły do sytuacji, w których poszukiwanie nowych terenów pasterskich stało się koniecznością. Niewykluczone też, że w wyniku walk pomiędzy plemionami aryjskimi niektóre z nich zmuszone zostały do opuszczenia pierwotnych siedzib. Pewne jest natomiast, że napływ Ariów dokonywał się stopniowo i miał raczej charakter pokojowego osadnictwa, a nie podboju i zniszczenia miejscowej cywilizacji. Odkryte w Mohendżo Daro porzucone zwłoki nie są wystarczającym dowodem inwazji, a jedynie świadczą o dużym prawdopodobieństwie lokalnych konfliktów z przybyszami. Dominacja Ariów stała się jednak możliwa nie z powodu ich przewagi militarnej, ale dzięki wprowadzeniu nowych treści do życia mieszkańców doliny Indusu, co ożywiło ich zamierającą kulturę.
Z późniejszych hymnów, pieśni i zbiorów mantr (magicznych zaklęć i modlitewnych wersetów), zawartych w najstarszych świętych księgach indyjskich – Wedach, wyłania się obraz społeczeństwa, które w drugiej połowie drugiego tysiąclecia p.n.e. powoli traciło swój pierwotny bezpaństwowy charakter i zaczęło tworzyć organizmy państwowe. Rolę czynnika sprawczego odegrali tu niewątpliwie Ariowie. Pod ich wpływem dawni mieszkańcy Indii zaakceptowali również podział społeczny, który nieprzerwanie trwał aż do połowy XX wieku. Początkowo na obszarach podporządkowanych Ariom, a więc w dolinie Indusu i Gangesu, funkcjonowały cztery warstwy społeczne (warny), będące rozbudowaniem wcześniejszego podziału na Ariów i rdzennych mieszkańców Indii.
· Najważniejsi byli kapłani, aryjska religia bowiem miała mocno rozbudowaną stronę rytualną. Jej pierwotni bogowie, jak bóg ognia – Agni, Słońca – Suria, czy wiatru – Waju, domagali się wielu ofiar i skomplikowanych ceremonii, aby okazać przychylność adorującym ich. z biegiem czasu z warstwy kapłańskiej wykształcili się bramini, którzy oprócz posług religijnych, zajmowali się nauczaniem oraz rozstrzyganiem sporów w społecznościach lokalnych.
· Drugą uprzywilejowaną warną byli władcy i wojownicy (kasztrjowie).
· Następną, najliczniejszą warnę stanowił szeroko rozumiany stan wytwórców (wajśjowie), który obejmował rolników, rzemieślników, hodowców bydła i kupców. Owe trzy warny posiadały przywilej studiowania Wed i mogły na równi uczestniczyć w obrzędach ofiarnych.
· Czwarta warna (śudrowie) bywa określana jako warstwa służebna, ponieważ wchodzili do niej wszyscy ci, którzy byli służącymi w domach przedstawicieli warstw wyższych bądź pełnili niższe funkcje w służbach publicznych. Śudrowie nie mieli możliwości czytania świętych ksiąg, nauki oraz kariery w administracji i wojsku. jedynie niedotykalni, którzy parali się nieczystymi zawodami, jak choćby palenie zwłok, znajdowali się od nich na jeszcze niższym szczeblu drabiny społecznej. W społeczeństwie indyjskim istnieli również niewolnicy, ale nie stali się oni nigdy podstawową siłą produkcyjną.
Warny nie objęły wszystkich plemiennych i rodowych wspólnot w pierwszym pięćsetleciu koegzystencji indoaryjskiej. Wśród wielu plemion podstawową jednostką podziału nadal pozostały klany (gotra), których członkowie, bez względu na wykonywane zajęcie, mieli pełnię praw politycznych. Uznawały one za najwyższą władzę wiec plemienny (wiś).
Państwa plemienne, które pojawiły się na początku XI wieku p.n.e., często określa się mianem cywilizacji doabu ( rozległych dolin rzecznych Gangesu i Jamuny). Najstarszym była zapewne federacja Bharatów, największego plemienia aryjskiego, która opanowała doab w latach 1100 – 800 p.n.e. właśnie od niej pochodzi sanskrycka nazwa dzisiejszych Indii – Bharat. W okresie od VIII do VI wieku p.n.e. źródła wymieniają wiele królestw usytuowanych wzdłuż Gangesu.
Najważniejsze z nich to:
Kośala – we wschodniej części doabu, Kaśi – skupione wokół późniejszego świętego miasta Benares, Wideha – na północ od Gangesu, Magadaha – na południowym wschodzie doabu, Anga – najdalej wysunięte w kierunku delty Gangesu. W dolinie Jamuny z kolei żyli Jadawowie, na północny zachód od delty Gangesu – Laććhawowie, a północnej części wyżyny Dekan powstało silne królestwo Awanti, ze stolicą Udźdźajnie.
Wszystkie przejęły aryjską koncepcję monarchii. Według niej desygnowany przez kolegium (złożone z członków rodu królewskiego) władca uosabia boskie cechy i taką część winni oddawać mu poddani. Wokół królów gromadziła się arystokracja (sabha), a ogół poddanych, przynajmniej początkowo, mógł wyrażać swoją wolę na zgromadzeniach. Wieloczłonowa tytulatura władców świadczy o rozbudowanym ceremoniale dworskim.
Wszyscy królowie ( zwani: samrat na wschodzie Indii, radża w centrum, sawrat na zachodzie, wirat na północy, bhodża na południu) aspirowali jednak do bardziej wyszukanych tytułów jak radżawiśwadżanina (władca Ziemi) czy ekarat ( jedyny pan od morza do morza), które w dobie częstych wojen mogły uzasadnić ich pretensje do ziem sąsiadów.
Liczne wojny, prowadzone w tym okresie, wzmocniły warstwę zawodowych wojskowych. Zmianie uległa również technika wojenna. Choć nadal używano wprowadzonych przez Ariów rydwanów bojowych, w VIII wieku p.n.e. pojawiła się jazda konna uzbrojona w żelazne miecze. Znaczenia zaczęły nabierać także słonie bojowe, stanowiące same w sobie żywe machiny wojenne z kilkuosobową załogą na grzbiecie. W tym czasie tradycyjne warny uległy podziałom na liczne kasty (dżati), które stały się podstawową jednostką organizacji indyjskich społeczeństw. Do dżati wchodziło się przez urodzenie, a zachowanie przynależności kastowej było możliwe tylko poprzez małżeństwo z osobą z tej samej kasty, spożywanie posiłków w gronie ludzi z tej samej kasty (wspólnota stołu) i wykonywanie zajęcia zgodnego z kastowym porządkiem. W odróżnieniu od warn kasty były z reguły związane z okreslonym terytorium i tworzyły wspólnotę obrzędową. Respektowały również określone obyczaje. Stąd w krótkim czasie pojawiło się na obszarze Indii kilka tysięcy dżati.
W VI wieku p.n.e. w Indiach zaznaczyły się pierwsze tendencje zjednoczeniowe. Władca Magadhy – Bimbisara, podbił kolejno królestwa Angę oraz Kośalę, jednocząc większą część północno-środkowych Indii. Agresywna polityka Magadhy nie zahamowała jednak rozwoju indyjskiej myśli filozoficznej. W tym okresie pierwotna religia aryjska ustąpiła miejsca braminizmowi.
W północnych Indiach prowadzili ożywioną działalność dwaj najwięksi reformatorzy religijni Indii: Wardhamana Mahawira (Dźina) i Budda. Po raz pierwszy został przez nich zakwestionowany kastowy porządek społeczny. Jednocześnie około 518 roku p.n.e. król perski, Dariusz I Wielki, opanował całą dolinę Indusu.
Mniej więcej w roku 343 p.n.e. władzę w północnych Indiach objęła dynastia magadhyjskich Nandów. Pierwszym jej królem był, wywodzący się według tradycji z najniższej warny, Mahapadma. W roku 327 p.n.e. Nandowie pierwsi skutecznie stawili czoło armii Aleksandra Wielkiego. Jednak najazd Aleksandra spowodował zamęt w państwie Nandów. Przeciwko ostatniemu władcy tej dynastii Dhanie, zbuntował się jeden z lokalnych dowódców wojskowych – Ćandragupta Maurja, który około 320 roku p.n.e. zajął Pendżab, a następnie całą dolinę Gangesu i Indusu. Rozpoczął się imperialny okres pod rządami dynastii Maurjów. Miejscowe dynastie zachowały swą władzę jedynie na południu.
VII w. p.n.e. – początek państwa Magadha w północnych Indiach.
VI w. p.n.e. – działalność założycieli buddyzmu ( Siddhartha Gautama) i dżinizmu (Mahawira).
327 p.n.e. – Wojska Aleksandra Wielkiego w dolinie Indusu, początek wpływów kultury greckiej.
321 – 297 p.n.e. – zjednoczenie państewek Indii Północnej i Środkowej przez Czandraguptę Maurję, początek dynastii Mauriów, Pataliputra (obecnie Patna) stolicą państwa.
272 – 232 p.n.e. – panowanie Aśioki: szczyt potęgi Maurjów, propagowanie buddyzmu (misje od Birmy i Cejlonu po Syrię), kontakty handlowe z Persją i Rzymem. Po śmierci Aśioki rozdrobnienie kraju.
II w. p.n.e. – powstaje klasyczny traktat Patańdżalego o jodze.
IV w. – początek wielkich uczelni buddyjskich.
V w. – Kalidasa, najwybitniejszy dramaturg sanskrycki.
Druga połowa V w. - osłabienie władzy Guptów pod naporem koczowniczych Heftalitów (Hunów).
Pod koniec III wieku w północnych Indiach zapanowała polityczna próżnia. Władcy Kuszanów, sprawujący od II wieku kontrolę nad tym regionem, musieli teraz bronić swoich zachodnich granic przed Persami oraz plemionami koczowników z północy. To spowodowało rozpad państwa Kuszanów na mniejsze organizmy państwowe, będace łatwym łupem dla najeźdźców. Od początku IV wieku coraz bardziej uciążliwe stawały się wyprawy Heftalitów, zwanych Białymi Hunami, którzy systematycznie grabili zarówno północne prowincje Sasanidów, jak i niewielkie państewka indyjskie. Nie zapuszczali się jednak zbyt daleko na obszar doliny Gangesu, gdzie klimat znacznie utrudniał szybkie wypady łupieżcze. Dzięki temu wzdłuż środkowego biegu Gangesu mogły się rozwijać niezależne ośrodki polityczne.
Rozbicie polityczne Indii sprzyjało przemianom gospodarczym idącym w kierunku dalszego zróżnicowania ludności. Dawne warny, które dzieliło społeczeństwo na braminów, wojowników, wytwórców i służących zaczęły z wolna ustępować nowym warstwom społecznym – dżati. Podział na dżati został z czasem usankcjonowany religijnie, jednak ich zamknięcia przed ludźmi z innych dżati nie zawsze ściśle przestrzegano. Tak więc wzajemne przenikanie się różnych grup społecznych oraz awans z niższej dżati do wyższej był możliwy, a w czasach zamętu politycznego niektórzy potrafili wykorzystać nadarzającą się szansę.
Jednym z państw rozwijających się nad Gangesem była Magadha. Miała bardzo długą tradycję, kilka okresów świetności, ale na początku IV wieku nie odgrywała zbyt dużej roli politycznej. Jednakże niezależna, uosabiała imperialne marzenia mieszkańców tej części Indii. O początkach dynastii Guptów wiadomo niewiele. Właściwie jedynym źródłem ich poznania jest kolumna w Allahabadzie, na której została wyryta cała genealogia tego rodu. Protoplastą późniejszych królów był Gupta, który w inskrypcji na kolumnie występuje jako Maharadża. Podobny tytuł miał nosić jego syn – Ghatotkaćy. Brak innych danych wskazuje jednak na to, że Guptowie wywodzili się z siudrów, a przypisywane im później monarsze tytuły były niejako dopełnieniem królewskiej biografii pierwszego władcy z ich rodu – Ćandragupty. Na kolumnie w Allahabadzie Ćandragupta I występuje już jako maharadżadhiradża – “wielki król królów”, a więc ktoś stojący znacznie wyżej niż przeciętny władca.
Wiadomo że oprócz sprawowania władzy w Magadzie panował jednocześnie w sąsiedniej Kośali. Napisy na kolumnie sławią również małżonkę Ćandragupty I, księżniczkę Kumaradewi z państwa Liććhawich, które sprawowało władzę nad ludami zamieszkałymi na północny wschód od Magadhy. To nasuwa podejrzenie, że związek Guptów z potężną republiką Liććhawich był podyktowany interesom politycznym i dzięki niemu udało się Gupcie uzyskać tron w Magadzie. Koronacja Gupty, która prawdopodobnie miała miejsce w roku 320, zapoczątkowała nową erę, gdyż od tej daty pojawia się w północnych Indiach nowy system rachuby czasu. zapewne doszło jednocześnie do powiązania obu państw, przynajmniej w ramach unii personalnej.
Następca Ćandragupty I – Samudragupta, rozpoczął panowanie w 330 roku, a więc jeszcze za życia ojca. Inskrypcje z Allahabadu wskazują, że ojciec oficjalnie przekazał tron synowi. Być może tak było. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę fakt, że panergiczna kolumna została pokryta inskrypcjami właśnie za panowania następcy Ćandragupty I, to nieodparcie nasuwa się podejrzenie że syn wymusił na ojcu zrzeczenie się władzy. Później zaś, aby zataić okoliczności przejęcia tronu, nakazał wykonać wspomnianą kolumnę. Zwłaszcza że ojciec już w tym czasie nie żył., rozstał się bowiem ze światem niedługo po ustąpieniu z tronu.
Samudragupta panował około 45 lat. Według napisów z allahabadzkiej kolumny był właściwym twórcą potęgi Guptów. Podbił Bengal, Asam, Nepal, a nawet dotarł do niedostępnej krainy Pendżab. Około 350 roku zmienił kierunek swojej ekspansji i podążył do ujścia rzeki Kryszny. Tych władców, którzy poddali się bez walki, pozostawił na tronach, zadawalając się przysięgą wierności, bogatymi darami i przyrzeczeniem pomocy na wezwanie wielkiego króla królów. Inni władcy, mniej przezorni politycznie, byli albo zabijani, albo stawali się jeńcami. Ci ostatni mogli mieć jeszcze nadzieję na uwolnienie i odzyskanie władzy, ale pod ścisłą kontrolą zwycięzcy. Według dalszej części opowieści wyrytej na kolumnie Samudragupta narzucił zwierzchność również Cejlonowi oraz wielu ludom na zachodzie, w tym Kuszanom i Śakom. Jednak żadne inne dane nie potwierdzają takiego zasięgu państwa Guptów w tym okresie.
Bardziej prawdopodobne jest to, że zachodnią część subkontynentu indyjskiego, przynajmniej częściowo, zajął kolejny władca, syn Samudragupty – Ćandragupta II. Podobnie jak w przypadku jego ojca także intronizację Ćandragupty II okrywa tajemnica. Indyjski dramat z tego okresu “Dawićandragupta” opowiada o starszym bracie Ćandragupty II, Ramagupcie, który miał jakoby rządzić wcześniej. Przekazuje również opis wojny z Śakami, którzy zwyciężyli Ramaguptę, wymusili na nim haniebny pokój, i w jego następstwie odebrali mu nawet żonę. Młodszy brat, występujący pod imieniem Ćandra, przebrał się wówczas za dziewczynę, przekradł do namiotu władcy Śaków i zabił go. Hańba została pomszczona, a Ćandra ukarał śmiercią swojego brata i jako Ćandragupta wstąpił na tron. Historię tę potwierdzają także inne eposy, jak również inskrypcje, z których najcenniejsze wydają się napisy na żelaznej kolumnie w Delhi. Można zatem przyjąć, że Ramagupta przez jakiś czas zasiadał na tronie, a następnie prowadził wojny z Śakami, a być może i kszatrapami (tj. królami) w zachodnich Indiach. Możliwe, że wówczas poległ bądź trafił do niewoli, a w tym czasie jego brat przejął tron. Kolumna z Delhi dowodzi, że w latach 388 – 409 Ćandragupta II przyłączył Gudźarat, Malwę (Malawę) i Kathijawar, stanowiące dotąd zachodnie prowincję Śaków. W ten sposób oparł zachodnią granicę swojego państwa o wybrzeże Morza Arabskiego, przez które uzyskał bezpośrednie połączenie morskie z Sokotrą, Arabią i faktoriami rzymskimi. Aby zabezpieczyć się od południa, zawarł sojusz z Wakatakami, przypieczętowany małżeństwem swojej córki Prabhawati z królem Wakataków Rudraseną II. Po śmierci Rudraseny Prabhawati została regentką i wspomagała ojca w jego ekspansywnej polityce zagranicznej. Ćandragupta II uzależnił od siebie również Ardźunanajanów, Jaudhejów i Madrów, ale nic nie świadczy o tym, że zagarnął ich ziemie. Wydaje się, że narzucił im zwierzchność typu lennego, co zapewniało większe bezpieczeństwo jego zachodnim granicom niż aneksja i ustawicznie pilnowanie skorych do buntu ludów.
Ćandragupta II już za życia był zwany Wikramaditją, czyli “słońcem dzielności”. Pod jego długim panowaniem państwo Guptów nie tylko utrzymało pozycję najsilniejszej militarnie, ale i pierwszej potęgi gospodarczej i kulturalnej w całych północnych Indiach.
Guptowie zarządzali dość dużym obszarem, znacznie zróżnicowaniem pod względem etnicznym i kulturowym. Ich zwierzchnictwo uznawały monarchie oraz wspólnoty gminne tworzące “federacyjne republiki”. Obok ich rozwijały się wspólnoty religijne oraz buddyjskie klasztory, również skupiały pokaźną część ziemi. Oprócz mieszanki państewek o różnych systemach zarządzania duża część północnych Indii znalazła się bezpośrednio pod władzą Guptów. Według chińskiego mnicha i podróżnika Fa Xiana obszar ten był podzielony na desa, czyli prowincje. Składały się one z bhukti – wielkich okręgów, te zaś z mniejszych okręgów, które z kolei dzieliły się na grama – pojedyncze wioski, osady i wspólnoty. Prowincją zarządzali pełnomocnicy króla, desygnowani osobiście przez niego. Również uparików, naczelników wielkich okręgów, mianował monarcha; mieli oni duże kompetencje cywilne i wojskowe. Na czele mniejszych okręgów stali wiszajapatijowie, którzy byli najczęściej mianowani przez uparika. Niekiedy powoływał ich na to stanowisko sam król, jeśli chciał na przykład nagrodzić kogoś z niższego stanu lub mieć zaufanego człowieka na szczególnie zagrożonym terenie. Podstawowy podatek stanowiła szósta część plonów przekazywana przez rolników odpowiedniemu szczeblowi administracji. Oprócz niego każdy mieszkaniec państwa płacił udanga - na utrzymanie granic, uparikara – lokalny podatek na utrzymanie administracji i wojska w okręgu, hiranja – odrębny podatek w pieniądzu przypominający nieco europejskie pogłówne. Rzecz jasna dodatkowe świadczenia ściągało maszerujące wojsko. Ponadto ludność musiała wykonywać pewne nieodpłatne usługi, jak budowa dróg, mostów, organizowanie przepraw czy kwaterowanie wojsk. W miastach funkcjonowały rady złożone z bardziej znaczących członków stowarzyszeń zawodowych, które opłacały tylko część wspomnianych podatków. Same bowiem utrzymywały wojsko, naprawiały mury, bramy, kanały i wymierzały sprawiedliwość sprawcom przestępstw. Największe ośrodki miejskie wybijały nawet własne monety, także funkcjonowały niemal jak niezależne miasta-państwa w starożytnej Grecji.
Za panowania następców Ćandragupty II upowszechnił się zwyczaj dzierżawienia podatków spółkom i osobom prywatnym. Aby proceder ten był opłacalny, prywatny poborca zwiększał wymiar podatków i część zebranych sum chował do swojej kieszeni. Ludność usiłowała przeciwstawiać się takim praktykom, nie ujawniając całości zbiorów albo unikając spotkania z poborcami. To z kolei powodowało, że właściciele spółek pobierających skarbowe należności coraz mniej odprowadzali do królewskiego skarbca. Władca więc ubożał, a wraz z nim administracja, na której utrzymanie nie starczało gotówki. W czasach Kumaragupty, następcy Ćandragupty II, zaczęto podatkami wynagradzać urzędników. Szybko więc prywatnych poborców zastąpili miejscowi biurokraci, którzy wzorem poprzedników opanowali sztukę interpretowania prawa na swoją korzyść. Skarb państwa tracił również na skutek nadań ziemskich – w okresach politycznej prosperity szafowano nimi dość hojnie. Bogacili się zwłaszcza bramini, spośród których zresztą wywodziła się znaczna liczba urzędników. Nagradzani byli dowódcy wojskowi. Natomiast wiele wspólnot wiejskich, ulegając rozpadowi, traciło grunty na rzecz lokalnych wielmożów. Najazdy Heftalitów, które osłabiły państwo perskie, pod koniec panowania Kumaragupty dotknęły również Indie. Komasacja gruntów w rękach wielkich właścicieli miała do pewnego stopnia zapobiec penetracji państwa przez najeźdźców, ale w praktyce pograniczni właściciele często za cene spokoju przepuszczali koczowników przez swoje ziemie, opłacając przy tym daninę.
W kodeksie “Jadźńawalkjasmyrti” z V wieku są wymienione już dwie kategorie właścicieli ziemskich oprócz władcy: posiadacze (kszetraswami) i rolnicy (karszaka). Ta ostatnia grupa obejmowała również ludność zależną oraz dzierżawców. Wydaje się, że niepewna sytuacja polityczna sprzyjała powstawaniu zależności typu lennego pomiędzy wielkimi latyfundystami, których było stać na utrzymywanie własnej siły zbrojnej, a właścicielami niewielkich nadziałów ziemi, szukającymi oparcia przed najeźdźcami.
Bardzo często w odniesieniu do Indii pod panowaniem Guptów używa się terminu “złoty okres”. Po części jest to słuszne, gdyż północny obszar subkontynentu przeżywał wówczas, przynajmniej przez jedno stulecie, względną stabilizację. Jednakże przyczyna takiej oceny epoki Guptów nie leży w sukcesach militarnych władców czy w sytuacji gospodarczej, lecz w opiekuńczym podejściu tej dynastii do szeroko rozumianych spraw kultury.
W czasach ich panowania sanskryt stał się oficjalnym językiem państwa. W nim redagowano zbiory praw, dekrety, instrukcje dla urzędników, inskrypcje, a także dzieła filozoficzne i większość utworów literackich. Poeci cieszyli się szczególnymi łaskami monarchów. Nic zatem dziwnego, że w swoich utworach sławili dynastię Guptów jako dobroczyńców, a za ich pośrednictwem opinia ta przetrwała całe stulecia. Najwybitniejszym poetą tych czasów był Kalidasa, twórca takich poematów jak “ Raghuwanśa”, “ Kumarasambhawa”, czy jedyny zachowany utwór z tego gatunku “Meghaduta”. Kalidasa, uważany za największego liryka indyjskiego, przeszedł do historii również jako najwybitniejszy dramaturg piszący w sanskrycie. Spod jego pióra wyszła także poetycka opowieść o rodowodzie boga Ramy. Obok niego w panteonie indyjskich poetów znaleźli się twórcy tej miary co Śudraka, Bharawi czy Bhatti.
Sanskryt przyczynił się też do skodyfikowania indyjskiej myśli filozoficznej. Swoją ostateczną formę otrzymało sześć najważniejszych szkół hinduistycznych wywodzących się z tradycji “Wed”. Obok nich rozwijały się inne, całkowicie oryginalne systemy, jak choćby stworzony przez Praśastapadę, który wykorzystując dawniejsze atomistyczne koncepcje filozofa Kanady, nadał im nową postać. Świat według niego składał się z materialnych, niepodzielnych cząsteczek, ale obok materii istniała niematerialna, obdarzona rozumem i wolą dusza. Było to ujęcie zupełnie inne niż grecka koncepcja atomistyczna Demokryta, odrzucająca wszelkie inne byty poza materią. Obok hinduizmu coraz więcej zwolenników zdobywał buddyzm, który w tym czasie, emanował na Chiny, Azję Południowo-Wschodnią i tereny Azji Środkowej. Klasztory i sanghi buddyjskie (wspólnoty mnichów) prowadziły oprócz działalności misyjnej interesy na szeroką skalę dzięki korzystnemu usytuowaniu w pobliżu głównych szlaków wymiany.
Słabiej została poznana architektura epoki Guptów, zapewne za sprawą Heftalitów, niszczących wszystko, co napotkali na swojej drodze, jak również późniejszych najazdów muzułmańskich, które programowo unicestwiały ludzkie wizerunki. A takich na murach indyjskich świątyń i pałaców nigdy nie brakowało. Pomimo to niektóre świątynie, jak choćby Daśwatara czy stupy buddyjskie w Goli, Ghantaśali, Gummididurru zachowały się w dobrym stanie. Niemal nietknięte pozostały jaskinie oraz świątynie wykute w skałach, ozdobione w malowidłami religijnymi. Do najsłynniejszych należy kompleks świątyń skalnych odnaleziony w Adżancie.
W drugiej połowie drugiego wieku najazdy Heftalitów znacznie się nasiliły. Następca Kumaragupty – Skandagupta, który wstąpił na tron w 455 roku, początkowo skutecznie opierał ich ataki. Nie zdołał jednak zapobiec tendencjom odśrodkowym, nasilającym się na skutek braku królewskiej kontroli zarówno nad podbitymi niegdyś ludami, jak i lokalnymi posiadaczami ziemskimi. Na własną rękę niewielkie państwa usiłowali urządzać przedstawiciele administracji, utrzymującą coraz bardziej iluzoryczną łączność z dworem.
W roku 477 rządy objął Budhagupta, który zdołał utrzymać jeszcze obszar od Malawy na zachodzie do Bengalu na wschodzie. Jego władza była jednak w wielu miejscach tylko nominalna. Po śmierci Budhagupty, prawdopodobnie około 495 roku, w wyniku walki o sukcesję pomiędzy jego synami państwo rozpadło się na część zachodnią i wschodnią. Jeszcze do połowy VI wieku Guptowie mieli swoje imperium. Nękani przez Hunów, przenieśli się w końcu do rodzinnej Magadhy. W VII wieku zostali podporządkowani, jak całe północne Indie, panowaniu Harszy.