Powstanie Królestwa Polskiego było wyłączną decyzją cara. Car przeciwstawił się tutaj zarówno swojemu dworowi w Petersburgu, który nie chciał się zgodzić na ogłoszenie Królestwa jak i niektórym państwom biorącym udział w Kongresie, które domagały się całkowitej likwidacji państwa polskiego. Królestwo Polskie miało być stale związane unią personalną z Rosją. Car miał być królem Polski. Królestwo miało prowadzić wspólną z Rosją politykę zagraniczną. Monarcha miał bardzo szerokie uprawnienia, kierował władzą wykonawczą, powoływał wyższych urzędników państwowych, miał prawo inicjatywy ustawodawczej, posiadał prawo veta wobec uchwał sejmu, miał także prawo do wnoszenia zmian w konstytucji. Król nie miał obowiązku przebywania na terenie królestwa. Podczas jego nieobecności władzę sprawował namiestnik. Namiestnik posiadał bardzo szerokie kompetencje. Organem pomocniczym dla króla czy namiestnika była Rada Stanu. Z Rady Stanu w drodze wyboru powstawała Rada Administracyjna, która była rządem. W tej Radzie Administracyjnej istniały następujące ministerstwa: ministerstwo wyznań religijnych i oświecenia publicznego, ministerstwo spraw wewnętrznych i policji, ministerstwo sprawiedliwości, ministerstwo wojny, ministerstwo przychodów i skarbu. Sejm Królestwa był sejmem 2 izbowym, miał bardzo skromne uprawnienia. Miał prawo podejmowania uchwał, które przedstawiał król, parlament zatwierdzał także budżet państwa i kontrolował działalność rządu. Miał się zbierać raz na dwa lata i obradować przez 30 dni. Skład sejmu i senatu był podobny do tego co stworzył Napoleon w Księstwie Warszawskim. Liczba posłów wynosiła 128 osób, z czego 77 pochodziło ze szlachty, pozostali pochodzili z mieszczaństwa. Konstytucja gwarantowała także pewne prawa wszystkim mieszkańcom, a mianowicie, wolność osobistą, również wolność własności prywatnej, możliwość swobodnego przenoszenia się w obrębie Królestwa, wolność wyznania i druku, z zastrzeżeniem, że nie dotyczyło to ludności pochodzenia żydowskiego. Językiem urzędowym miał być język polski. Urzędy miały być powierzane Polakom. Patrząc na konstytucję, nietrudno zauważyć, że była ona czymś wyjątkowym w ówczesnej Europie. Nawet we Francji mniejsza część społeczeństwa miała prawa wyborcze. Z drugiej strony ta konstytucja była czymś nierealnym. Car w Rosji był władca absolutnym, nie mógł sobie pozwolić na to, by jakieś buforowe państewko ograniczało jego władzę. Dlatego pewne postanowienia konstytucji w ogóle nie weszły w życie. Pewne przepisy konstytucji car zawiesił, ponieważ zastrzegł sobie prawo do interpretowania przepisów konstytucji. Powierzchnia Królewska Polskiego liczyła 127 tys. km kw. Zamieszkiwało na tej powierzchni blisko 2 mln ludzi w 1815 r., a w 1830 r. liczba ta wzrosła do 4 mln. W Królestwie rozwija się rolnictwo, następuje pewien okres stabilizacji, ale rolnictwo jest nadal oparte na starych zasadach, obowiązuje pańszczyzna, obowiązuje zasada trójpolówki. Wzrasta produkcja ziemniaków, spadła produkcja zboża, ponieważ przy takim systemie uprawy polskie zboże okazało się zbożem droższym, aniżeli zboże sprowadzane np. ze Stanów Zjednoczonych, i ciężko było znaleźć rynki zbytu. Rozwój produkcji ziemniaka zaowocował tym, że rozwijał się przemysł gorzelniany. Gorzelnie były z reguły zakładane na wioskach. Właściwie każdy dwór starał się o to, by mieć swoją gorzelnię, ponieważ dawało to znaczny dochód dla pana. W majątku ziemskim znajdowała się karczma, a karczmarz musiał sprzedawać gorzałkę produkowaną w gorzelni dworskiej. W ten sposób część pieniędzy ze sprzedawanej gorzałki zostawała na dworze. Wzrasta także w Królestwie Polskim hodowla owiec. Wszelkie przemiany w gospodarce Królestwa dokonują się kosztem chłopa. Szlachta chciała utrzymać pańszczyznę na dawnych zasadach, z wolnych chłopów chciała uczynić parobków. Konstytucja gwarantowała chłopom prawo wolności osobistej, natomiast nie wspominała o prawie chłopa do ziemi. Od 1818 r. dziedzic wsi stawał się jednocześnie wójtem, a to doprowadziło do administracyjnego podporządkowania chłopa panu. Wójt mógł skazać chłopa na grzywnę, areszt lub chłostę. Rząd proponował zastąpienie pańszczyzny czynszem, ale ta forma natrafiała na duże opory. Na wsiach pojawiały się bunty, chłopi organizowali wystąpienia przeciwko panom. Wówczas rząd wydawał dokumenty określające takich chłopów mianem wichrzycieli, burzycieli porządku i stosował wobec nich surowe kary. To sprawiło, że bunt chłopski miał zawsze wymiar lokalny, nigdy nie przybrał wymiarów masowych. Poza rolnictwem, przemiany dokonały się w przemyśle. Tutaj zmiany były znaczniejsze. Chłop, który uzyskał prawo do wolności osobistej opuszczał wieś i szukał pracy w mieście. To był jeden z warunków, że przemysł mógł się rozwijać, były ręce do pracy. Nadto na terenie Królestwa zaczęły się pojawiać osiągnięcia techniczne. Próbowano unowocześnić przemysł, zastosowano maszynę parową. Rząd zachęcał kapitał zagraniczny do inwestowania w Królestwie Polskim, popierał rozwój przemysłu. Początkowy okres Królestwa Polskiego to masowy napływ towarów pruskich, jeszcze nie ma rozwiniętego przemysłu, Królestwo importuje towary. Ale kiedy na urząd ministra skarbu w Królestwie został powołany Ksawery Drucki-Lubecki to zaproponował powiązanie gospodarski Królestwa z rynkiem rosyjskim. W 1822 r. car zgodził się na przyznanie Królestwu autonomii celnej. Wtedy rząd polski rozpoczął wojnę celną z Prusami. Aby zablokować napływ towarów pruskich, Drucki-Lubecki podniósł cła. Prusy odpowiedziały podniesieniem ceł na polskie zboża. Ta wojna celna zakończyła się sukcesem Królestwa. Import pruskich towarów został ograniczony, natomiast cła na polskie zboża zostały zmniejszone. Drucki-Lubecki opowiedział się także za polityką protekcyjną państwa. Przeprowadził reformę skarbowości. Zaczął prowadzić gospodarkę oszczędnościową, poprawił ściągalność podatków. Dzięki temu doprowadził do równowagi budżetowej. To pozwoliło na zaciąganie przez Królestwo Polskie pożyczek i inwestycje przemysłowe. Ukoronowaniem działalności Druckiego-Lubeckiego było założenie w 1828 r. Banku Polskiego. Ta protekcyjna działalność rządu polegała tez na tym, ze popierano imigrację specjalistów, którzy mogli na terenie Królestwa zakładać zakłady przemysłowe, którzy decydowali się na otwieranie nowych fabryk. Przybyszom zapewniano dogodne warunki osiedlania się na ziemiach Królestwa. Zniesiony został także przymus cechowy, co poprawiło konkurencję. Te działania rządu doprowadziły do rozwoju przede wszystkim przemysłu bawełnianego, włókienniczego oraz sukienniczego. Przemysł włókienniczy koncentrował się głównie w słabo uprzemysłowionej dotychczas części kraju, głównie na Mazowszu i w kaliskim. Obok produkcji włókienniczej pojawił się przemysł bawełniany. Produkcja tkanin bawełnianych wzrosła w Królestwie pięciokrotnie. Głównym ośrodkiem tego przemysłu stała się Łódź. Dla tych towarów przemysłowych, które Królestwo produkowało, trzeba było teraz znaleźć rynku zbytu. Dlatego rząd przeprowadził pewne inwestycje, które miały ułatwić transport. Przede wszystkim nastąpiła rozbudowa dróg. W ciągu 15 lat zbudowano wówczas na terenie Królestwa ponad 1000 km dróg. Poprawiono komunikację wodną, rzeczną, zbudowano Kanał Augustowski. To pozwoliło na ominięcie tranzytu przez Prusy, a zatem obniżkę cen. Co prawda nadal jeszcze utrzymywała się przewaga importu nad eksportem, ale eksport w ciągu tych 15 lat uległ potrojeniu.
Polityka cara Aleksandra I wobec Królestwa była niejednoznaczna i niekonsekwentna. Z jednej strony car był atakowany przez swój dwór za to, że w ogóle zgodził się na powstanie Królestwa Polskiego. Z drugiej strony feudałowie rosyjscy uważali, że najpierw należało nadać konstytucję samej Rosji, a nie jakiemuś tam Królestwu Polskiemu. Namiestnikiem Królestwa został generał Józef Zajączek, dawny jakobin, republikanin. Przy nim dużą rolę odgrywał pełnomocnik carski, którego konstytucja w ogóle nie przewidywała, został nim Mikołaj Nowosilcow. Był to człowiek niechętnie nastawiony do Polaków. Był przeciwnikiem jakiekolwiek formy liberalizmu, był zwolennikiem silnej władzy jednostki. Dlatego jego działania zmierzały do tego, aby osłabić pozycję Królestwa Polskiego. Podsycał nieufność cara do Królestwa i Polaków. Właściwe kierownictwo losami Królestwa spoczywało w rękach brata carskiego Konstantego. Był to człowiek zakompleksiony, niektórzy określają go jako psychopatę, ale za to z wielkimi ambicjami. Został powołany na naczelnego wodza. Trzeba powiedzieć, że umiał docenić to, iż został naczelnym wodzem. Starał się zdobyć zaufanie Polaków. W ogóle nie liczył się z konstytucją. Władzom Królestwa narzucał własne zdanie. W wojsku wprowadził bardzo surową dyscyplinę, wprowadził karę chłosty. To wszystko sprawiło, że zraził do siebie żołnierzy, którzy pamiętali okres Napoleona i inną, bardziej przyjazną atmosferę. Wielu oficerów podało się wówczas do dymisji, natomiast sam Konstanty był dumny z wyszkolonej przez siebie armii. Ta armia miała się sprawdzić podczas powstania listopadowego. Trzeba powiedzieć, że kiedy wojska carskie wkroczyły do Królestwa Polskiego to Konstanty cieszył się nawet ich przegranymi, gdyż to jego armia zwyciężała. Rząd przyjął pozycję służalczą wobec Rosji, a przez to miał coraz mniej do powiedzenia. Ten rząd miał dość silne poparcie arystokracji, bogatego ziemiaństwa i burżuazji. Natomiast działalność księcia Konstantego sprawiła, ze nawet w tych kręgach przychylnych polityce prorosyjskiej zaczęła narastać opozycja. Niezadowolenie miało dwa źródła. Domagali się od cara dopełnienia obietnic i przyłączenia do Królestwa guberni nadgranicznych ukraińskich i litewskich. Po drugie domagano się od cara poszanowania konstytucji, zwłaszcza szlachta województw zachodnich. Chodziło o poszanowanie swobód obywatelskich i stworzenia korzystniejszych warunków dla reform gospodarczych.
Do pierwszego konfliktu doszło na sejmie w 1820 r. kiedy zostały ograniczone swobody Królestwa, a mianowicie wprowadzono cenzurę prewencyjną. Było to ograniczenie wolności druku, która była zagwarantowana w konstytucji. Rozbudowana została tajna policja. Coraz częściej zdarzały się przypadki donosicielstwa, pojawiały się aresztowania na tle politycznym. Z oficjalną krytyką tych posunięć cara wystąpili bracia Bonawentura i Wincenty Niemojewscy z Kalisza. Zablokowali oni projekt ustawy, który znosił odpowiedzialność ministrów przed sejmem. W odpowiedzi na to car zawiesił jawność obrad sejmu. Niemojewskim zakazał pojawiać się w swojej obecności. W ten sposób opozycja legalna została pozbawiona możliwości działania. Drobna szlachta, średniozamożni przedstawiciele mieszczaństwa nie dostrzegali dla siebie żadnych korzyści w związku z Rosją, jedynie zyski czerpało tylko bogate mieszczaństwo i bogata burżuazja. Działalność cara, ciągłe ograniczenie swobód Królestwa zrodziło atmosferę sprzyjającą powstaniu organizacji o charakterze tajnym. Te organizacje miały charakter rewolucyjny i narodowościowy. Szczególną rolę w zakładaniu, organizowaniu różnego rodzaju zrzeszeń o tym charakterze miała młodzież oraz niższy korpus oficerski. Jako pierwsi działalność spiskową rozpoczęli studenci. W latach 1817-1823 powstało kilkadziesiąt organizacji spiskowych. Do najbardziej znanych należał tzw. Związek Przyjacielski - zwany także Panta Koina. Liczył zaledwie 20 osób. Na swoich spotkaniach członkowie tego związku nawiązywali do oświecenia, krytykowali stosunku feudalne. Dwaj członkowie tego związku przenieśli się 1819 r. do Berlina, na uniwersytet berliński. Tam założyli także nowy oddział tego związku. Drugim związkiem był Związek Wolnych Polaków. Tutaj był już charakter niepodległościowy wyraźnie określony. Założycielami tego związku byli działacze lewicowi Maurycy Mochnacki i Wiktor Heltman. Swoim zasięgiem związek ten obejmował młodzież studencką, ale także gimnazjalną z terenu Królestwa. Swoją działalność rozszerzył także na tereny Litwy i Krakowa. Przez pewien czas związek ten wydawał nawet jawne pismo €Dekada Polska€. Związek został wykryty w 1823 r. Działaczy spotkały represje. Kolejna organizacja to Towarzystwo Filomatów. Powstało z inicjatywy Józefa Jeżowskiego, Adama Mickiewicza i Tomasza Zana. Początkowo filomaci zajmowali się pomaganiem w nauce, to była ich podstawowa działalność, następnie zaczęli się także zajmować zagadnieniami narodowościowymi. Działając na polu wychowania poprzez oddziaływanie na opinię publiczną chcieli doprowadzić do urobienia opinii międzynarodowej, by Polska mogła odzyskać niepodległość. Filomaci utworzyli Związek Promienisty, by w ten sposób lepiej oddziaływać na młodzież. Gdy władze zakazały działalności Związku Promienistych, w jego miejsce powstał Związek Filaretów. Związek Filaretów nie stosował ograniczeń narodowościowych, nie był to tylko związek dla Polaków. W 1823 r. policja carska odkryła istnienie związku. Do Wilna przybył sam Nowosilcow, który miał kierować śledztwem. Po roku śledztwa 20 osób zostało skazanych na długoletnie więzienie lub zesłanie w głąb Rosji. Obok tych związków tajnych studenckich powstawały także konspiracyjne organizacje wojskowe. Największe znaczenie miało tutaj Wolnomularstwo Narodowe założone w 1819 r. przez Waleriana Łukasińskiego. Powstało ono pod przykrywką masonerii, ze względu na to, działalność masonerii była dozwolona. W 32 lożach skupionych było blisko 4 tys. członków. Aleksander I popierał początkowo działalność masonerii, nawet wstąpił do jednej z lóż masońskich, przyjmując tytuł brata i protektora wielkiego wschodu polskiego. W 1822 r. działalność masonerii w Królestwie Polskim została zawieszona. Walerian Łukasiński postanowił wykorzystać struktury masońskie, wykorzystać także niektórych ludzi, by stworzyć związek o charakterze narodowym. Celem miało być zjednoczenie ziem polskich i niepodległość. Walka o niepodległość miała wybuchnąć w dogodnej sytuacji międzynarodowej. Początkowo działalność miała na celu pozyskanie opinii publicznej dla wolnomularstwa. Swoim zasięgiem ta organizacja objęła całe Królestwo Polskie, objęła także tereny Księstwa Poznańskiego. Kiedy pojawiło się niebezpieczeństwo wykrycia przez carską policję organizacji, Łukasiński zawiesił działalność Wolnomularstwa Narodowego, a w jego miejsce stworzył organizację bardziej zakonspirowaną Narodowe Towarzystwo Patriotyczne. Odrzucone teraz zostały formy masonerii. Podstawą organizacji były kilkuosobowe grupy nie znające się nawzajem, którymi kierował komitet centralny, w skład którego weszli przedstawicieli wszystkich zawodów. W 1822 r. został aresztowany Łukasiński, przyznał się on do zorganizowania Wolnomularstwa Narodowego, aby w ten sposób ukryć istnienie Towarzystwa Patriotyczne. Został skazany na 9 lat twierdzy, pozbawiono go stopnia oficerskiego, został przewieziony początkowo do Zamościa, później do twierdzy do Schlisselburga. Więziony był tam do śmierci. Po aresztowaniu Łukasińskiego kierownictwo Towarzystwa Patriotycznego objął pułkownik Seweryn Krzyżanowski. Działalność Towarzystwa została wyraźnie zahamowana.