Dzięcioł duży
Ptaki z rodziny dzięciołowatych, do których należy również dzięcioł duży, pokarm zdobywają w ten sposób wymagający dużo wysiłku. Niczym alpiniści wspinają się nawet po gładkich pniach drzew i ostrym dłutowatym dziobem opiekują się ze wszystkich stron. Odłupują kawałki kory, pod którą szukają ukrytych larw i owadów. Larwy wielu chrząszczy wygryzają długie korytarzyki głęboko w drewnie. Na podstawie odgłosów, które się wydobywają spod kory, kiedy larwa gryzie drewno, dzięcioł potrafi nieomylnie określić jej położenie. I wtedy natychmiast zaczyna się kuć dziobem, aby dostać się do tłustego kęska. W pniu drzewa powstaje głęboki na kilka centymetrów otwór, który kończy się tuż koło larwy. Do jej wydobycia dzięcioł duży używa bardzo długiego języka zakończonego zadziorkami, który działa jak harpun. Dzięki owym zadziorkom ptak łatwo wyciąga łup. Dzięcioł co roku wykuwa liczne dziuple, które służą mu jako miejsca lęgowe albo do spania. Wiele z nich jednak pozostaje nie wykończonych. Niekiedy zajmuje także opuszczone dziuple innych gatunków dzięciołów, a nawet budki lęgowe. Talenty drwala i cieśli wykorzystuje również podczas budowy gniazda. Na bezpiecznej wysokości nad ziemią wykuwa w pniu, w zależności od jego grubości na wysokości 0,5-20 m, okrągły otwór średnicy około 5 cm. Później żłobi wzdłuż pionowej osi drzewa dziuplę w kształcie kropli. Większość prac wykonuje samiec, ale mimo iż czasami pomaga mu samica, wykuwanie dziupli trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie. I właśnie w dziupli na podściółce, którą stanowi kilka kawałeczków drewna pozostałych na jej dnie po kuciu, samica znosi w pierwszej połowie maja 5-7 białych jaj. Wysiadują je oboje rodzice przez 12-13 dni. Pisklęta karmią w gnieździe przez następne 3 tygodnie oraz przez krótki czas po opuszczeniu dziupli. Ptaki z rodziny dzięciołowatych nie wyściełają gniazd żadnym miękkim materiałem. Dlatego też młode dzięcioły są chronione grubą warstwą stwardniałej skóry, na której siedzą niczym na poduszkach. Dzięcioł duży zamieszkuje różnego rodzaju lasy zarówno na nizinach, jak i w górach. Najchętniej jednaj przebywa w lasach mieszanych. Pojawia się również w parkach i starych sadach. Wiosną i latem żywi się owadami i ich larwami wydobywanymi z pni drzew, a jesienią i zimą-nasionami, zwłaszcza leszczyny i drzew iglastych. W Polsce jest średnio liczny.
Dymówka
Ptakom do budowy gniazda przydaje się właściwie wszystko. Zbierają kamyki, muszelki, patyczki, gałązki, źdźbła, liście i pędy, skrawki darni, pierze, sznurki, kawałki szmat, folię plastikową, a niekiedy nawet cienkie druciki. Dymówki gatunek z rodziny jaskółek, wierni mieszkańcy osiedli ludzkich, całkiem przyzwoite gniazdo budują ze sklejonych śliną bryłek gliny. Jest to możliwe, że ludzie, którzy przed laty wznosili domy z tak zwanych cegieł egipskich, to znaczy z cegieł nie wypalanych, technikę tę podejrzeli u dymówek. Pierwsze dymówki przylatują do nas z południowoafrykańskich zimowisk w kwietniu. I od razu sprawdzają, czy ich gniazdo, które zbudowały w ubiegłych latach, jeszcze istnieje. Jeśli go nie ma, czekaj je około 10 dni pracy, bo tyle trwa budowa nowego. Dymówki ludzi wcale się nie boją, umieszczają wobec tego gniazda w zabudowaniach gospodarskich, najchętniej w stajniach i oborach, w bramach kamienic i na werandach, oczywiście tylko tam, dokąd mają stale dostęp. Gniazdo budują zarówno samica jak i samiec. Nabierają w dzióbek trochę gliny przylepiają do ściany domu tuż pod dachem albo na jakiejś podpórce. Aby poszczególne grudki dobrze się trzymały, umacniają ściany krótkimi źdźbłami trawy.