Czesław Milosz "Piosenka o końcu świata".

Wiersz Czesława Milosza pt."Piosenka o końcu świata"opowiada o koncu świata.Jednak wizja ta jest zupełnie inna od tej apokaliptycznej.Podmiot liryczny pisze o tym,że koniec następuje już,w danej chwili,teraz.Nic nie zmienia się w świecie,wszystko pozostaje takie,jakie powinno być,jakie było i będzie.

"...Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skóre,jak powinien mieć."

Nie nastepuje tu"wojna".Nie ma głodu,bólu i zniszczenia.

"Kobiety ida polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołująna ulicy sprzedwacy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka."

Nikt nie chce uwierzyć w to,ze koniec świata następuje w kązdej chwili,następuje pomimo tego,że nic dziwnego isę nie dzieje.

"Dopóki słońce i księżyć są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe sie rodzą,
Nikt nie wierzy,że staje sie juz."

Autorowi nie chodziło tu o ten prawdziwy koniec świata. Jako koniec w tym wierszu przedstawiona jest śmierć. Jest to śmierć nawet zupełnie obcej osoby. W kązdej chwili ktoś umiera, chociaż niewiele osób o tym iwe. Pomimo tego, ze ktoś umiera, nic w naszym swiecie sie nie zmienia. Natomuiast człowiek, który zmarł, przeżył wałsny koniec świata. Skończył swoje życie na ziemi; po prostu odszedł.

I własnie o takim końcu świata mówi w wierszu staruszek. Jest to osoba z doświadczeniem, która dużo w życiu przeszła. Znliża sie jej śmierć, jej koniec świata. Natomiast osoby młode nie myśla o tym, bo mają na świecie jeszcze dużo do zrobienia. Dla nich śmierć jest raczej czymś odległym, a można nawet powiedzieć, że nieistniejącym.J ednak:

"Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie bedzie."