Najtragiczniejsza postać dramatu Sofoklesa to … Przedstaw swoje stanowisko w tej sprawie - tekst argumentacyjny.

Najtragiczniejszą postacią dramatu Sofoklesa to … Przedstaw swoje stanowisko w tej sprawie- tekst argumentacyjny.

Kreon był bratem Jokasty, mężem Eurydyki i ojcem Pyrry, Hajmona, Megary oraz Menojkeusa. Dwukrotnie obejmował tron w Tebach: raz po zamordowanym szwagrze - Lajosie, drugi raz po wyprawie siedmiu przeciw Tebom. Uważał, że prawo ustawowe pisane jest ponad zwyczajowym. Był to człowiek, który z władcy jednego z najpotężniejszych państw, z poważanej osoby stał się niezdolnym do władzy nieszczęśnikiem bez autorytetu, rodziny i przyjaciół.

Moim zdaniem jest on najtragiczniejszą postacią dramatu Sofoklesa. Postaram się to udowodnić w poniższych argumentach.

Po pierwsze, Kreon jako władca był symbolem przestrzegania prawa ludzkiego. Pozwalając na pochowanie zdrajców straciłby swój autorytet, naraziłby się na śmieszność. Pokazałby, ze kieruje się własną wolą, a nie prawem ustawowym. Zezwalając na złamanie prawa, byłby złym przykładem dla społeczeństwa. Naraziłby się na krytykę, iż kieruje się życiem prywatnym.

Po drugie, kiedy Antygona- jego siostrzenica, chciała pochować swego brata, on na to nie zezwolił. Jednakże Antygona była wierna zasadom religii, nie zważała na zakazy. Dokonując symbolicznego pogrzebu brata, została schwytana przez strażnika. Kreon był z tego powodu bardzo zły. Za karę zamknął ją w grocie, co skończyło się śmiercią dziewczyny.

Trzecim argumentem potwierdzającym moją tezę, jest to, że dowiadując się o śmierci ukochanej (Antygony) syn Kreona - Hajmon odbiera sobie również życie. Eurydyka-matka Hajmona na wieść o tej tragedii także wybiera śmierć - popełnia samobójstwo. Kreon zostaje sam ze swym bólem po stracie najbliższych.

Po czwarte, z każdej sytuacji nie miał dobrego wyjścia. Cokolwiek by postanowił, doprowadziłoby to do klęski bohatera. Niezależnie, jaką decyzje podejmie zawsze ktoś będzie niezadowolony.

Sądzę, że udało mi się w powyższej rozprawce udowodnić, że Kreon jest najtragiczniejszą postacią dramatu Sofoklesa. Bezwzględny władca pozostał sam. Musiał uporać się z bólem po stracie rodziny. W swym życiu zapomniał o najważniejszych przymiotach: miłości, wybaczaniu, zrozumieniu. Utrata krewnych uświadomiła mu, że źle czynił. Cierpienia, jakiego doznał nie zastąpi mu już żadna władza, ani dobra materialne, bowiem w życiu nie ma nic ważniejszego od rodziny.