Wiersze miłosne

milosc przyszla nagle,
tak niespodziewanie,
dotknela mnie cieplym spojrzeniem,
potem usmiechem,
zauroczyla na poczatku
teraz, gdy na nia patrze,
czuje sie wspaniale,
ale ogarnia mnie tesknota,
gdyz jest daleko ode mnie,
pragne jej dotyku, pocalunkow
pieszczot,
pragne bliskosci, bycia ze soba
chce jej calym cialem i dusza,
ale czy ze mna zostanie?

Tylko dzięki Tobie potrafiłam uśmiechnąć się
przez łzy,
Zamieniałeś je na łzy szczęścia.
Tylko Ty tak na mnie działałeś,
Ty, nikt inny.
To na wiadomość od Ciebie
czekałam z niecierpliwością
i wypiekami na twarzy...
każdego dnia...
Aż do teraz,
Gdy wszystkie nasze zwyczaje
uciekły w niepamięć...
Teraz nic nie czuję.
Zero szczęścia, łzy tylko bolesne,
Bo bez Ciebie wszystko straciło sens,
Świat ma coraz mniej barw,
a Ciebie widuje tylko w moich snach...
Nie wierzysz?
To zajrzyj głęboko w moje oczy.
Nie widzisz?
Tak samo jak tego, że... Cię kocham.


Wtedy dla mnie istniałeś tylko Ty,
Reszta była nieistotna.
Przecież bez wieczoru "z Tobą" nie zasnęłam...
Byłam od Ciebie uzależniona,
Przyznaj, że Ty ode mnie też,
Ja to wiem,
Bo dawałeś mi powody bym wierzyła,
więc wierzyłam.
I teraz żałuję..
Kochanie, kocham Cię.
Szkoda, że ty o tym nie wiesz...
Ale to i tak niczego by nie zmieniło.
Wiem to, tak po prostu wiem.

Tak bym chciała cofnąć czas,
Przeżyć to wszystko jeszcze raz...
Być może bym coś zmieniła,
I dziś by było tak jak kiedyś.
Tak bardzo Cię pragnę...
pragnę Cię mieć.
Przypomnij sobie choć raz,
Przypomnij sobie mnie.
To co mi pisałeś,
przecież mnie chciałeś.
I to nie raz...
Wierzyłam Ci, wiesz ?
A ty... zraniłeś mnie...
Chciałabym choć raz,
tak po prostu przytulić Cię...
Dotknąć twoją twarz...
Spojrzeć w błękit Twoich oczu
i zapomnieć się.
Choć raz.
Ale najbardziej pragnę cofnąć czas...
Tylko jeden raz...

Milosc to przywienie dla duszy,
kiedy kochamy stajemy sie silniejsi,
potrafimy podolac wszystkim problemom,
nic nie moze nam stanac na drodze.
Milosc wzmacnia nasze serce,
jestesmy gotowi poswiecic sie dla niej,
gdy jestesmy kochani, chcemy zyc,
chcemy trwac przy tych, ktorzy nas kochaja.
To milosc dodaje nam skrzydel,
to uczucie rozgrzewa nasze ciala i dusze.
Milosc unosi az po niebo kres,
jestesmy wtedy leccy jak obloczki,
nasze oczy promienieja i blyszcza jak Slonce,
usmiech pelen promykow zarastajacych tecza.
Radosc rozpiera nasze cialo,
kochamy kochac calymi soba
a to uczucie tak ulotne
porywa nas czesto na cale zycie...
A to tylko milosc.

Muzyki basowej słuchać lubiłaś,
na dyskotekach swym ciałem pięknie balansowałaś.
Twoje ruchy mnie zadziwiały
i miłosną adrenalinę podwyższały.
W łóżku mnie zaskakiwałaś
i żadna ci nie dorównywała.
Boginią seksu cię nazywałem
i twe piękne ciało podziwiałem.
W co się nie ubrałaś,
zawsze pięknie wyglądałaś.

Mam takie pytanie do ciebie kochanie:
czy jesli przyjade i chwile zostane
bede mogla w twym zyciu na dluzej zostac?
czy potraktujesz mnie jak mglista postac
co sie pojawia i znika nie wiadomo skad
czy, jesli pojade, popelnie wielki blad?
nie chce byc twoja kolejna zona
znow nafukana, wiecznie obrazona
chce byc dla ciebie promyczkiem radosci
czerpac i dawac wiele milosci..
sprzatac, gotowac, na dzien dobry calowac
wieczorem przytulac, w ramionach sie chowac
w nocy upojnie ze soba sie splatac
nie musisz mi szybko dzis odpowiadac
namysl sie dobrze, lecz odpowiedz szczerze
czy bedziesz mnie chcial...
ja mocno w to wierze...

Kiedy tęsknisz niesłychanie,
gdy przy Tobie nie ma mnie,
to Ci powiem moja Pani
zakochałaś chyba się?
Więc wypłakuj za mną oczy,
całą noc i cały dzień,
ale życie tak się toczy,
że nie prędko ujrzysz mnie.
Ja nie jestem zakochany
i Ty dobrze o tym wiesz,
ale może kiedyś, wkrótce
Cię pokocham, czekaj więc.

Tak bardzo kocham, nie wiem czy moge
gubie sie w tym i czuje trwoge,
boje sie zrobic krok w twoja strone,
boje sie poczuc znow odrzucona,
zycie mam jedno chce dac je tobie
cala swa przyszlosc widze w twej osobie
tobie chce losy moje powierzyc
lecz czy mnie kochasz?
czy mam w to wierzyc?
czy moja milosc wystarczy tobie?
tak wiele pytan zadaje sobie...
wczoraj i dzisiaj i jutro to samo
czy dane nam bedzie byc razem kochany?
czy nikt nie zniszczy naszej milosci?
nie da upustu swojej glupiej zlosci?
pozwoli odejsc, zyc po swojemu?
tego nie wiemy, lecz sprobujemy..
byc razem przeciwko wszystkim naszym wrogom
bo oni naszej milosci przeszkodzic nie moga..

Grzesiowi Małgosia :******
| Skomentuj (1) | Oceń: Plus lub minus
15378 | Miłosne | Dodał: kasia35, 2010-01-25 16:11, punktów: 10
Skarbie, nie wiedzialam, ze tak mozna
utonac w twych oczach
ze mozna bez przerwy myslec o tobie
nie wiedzialam...
teraz gdy to pisze tez mysle,
patrze na zdjecie a serce na przemian
cieszy sie i teskni,
nie wiedzialam, ze tak potrafisz
zawladnac calym mym umyslem,
nie wiedzialam...
moze kiedys zrozumiesz co ja teraz czuje
jak chce do ciebie bardzo
zaraz zwariuje...
po prostu nie wiedzialam, ze tak mozna
sie zakochac
nie wiedzialam...

Czekam cierpliwie, marze i czekam,
kiedy przyjedziesz po mnie z daleka,
kiedy zabierzesz do siebie moj drogi,
czekam wciaz czekam, mroz dzis tak srogi
milosc do ciebie jak piecyk grzeje,
Grzesiu kochany ja oszaleje,
zabierz mnie stad, zabierz szybciutko,
bede twym kotkiem bede twa rybka,
tylko mnie kochaj, szanuj i tul,
ja twoja bede, ty tylko moj

Skarbie, Słoneczko - to dla mnie słowa,
które w skrzynce pocztowej chowam,
w moim serduszku i telefonie,
dla mnie te słowa,one są moje.
Kasiu,Kasieńko też dla mnie było,
pragnę, by nigdy się nie skończyło,
bo choć to słowa a znaczą wiele,
bo powiedziałeś je do mnie aniele...

mroz na dworze, w domu chlod,
kiedy lato bedzie znow?
kiedy wakacje, moje plany
by w twe oczy spojrzec... kochany
chcialabym w nie patrzec bez konca,
stopic sie od ich gorąca,
w ramiona pasc twoje, nigdy nie wychodzic
swiat zatrzymac lub zamrozic
by chwila o ktorej mysle
wiecznoscia sie stala,
bym nie musiala krzyczec ze jest mi wciaz malo
zatracic sie w milosci, rozkosznej bo twojej,
wciaz w te oczy patrzec, wiedzac ze sa moje,
lecz jak mam to zrobic,
jak sprawic by bylo,
zeby nie mowic potem... to tylko sie snilo,
wiem, ze nie moge, nie powinnam, wiem,
ale nie moge walczyc juz tym,
nie moge, nie chce, kiedys to zrobie ,
potem na zawsze zostane przy tobie
nie bede uciekac, kryc sie i snic,
nie bede wiecznie marzeniem zyc,
bedziesz juz moj, niepozyczony,
ja dla ciebie, ty dla mnie
po prostu przeznaczony...

Na tęczy marzeń usiadła piękna pani
ubrana w złoty płaszcz uśmiechu,
którego głos sprawia,
że piękną perłą w swoim serduszku,
maluje piękny obraz romantycznej miłości.

Dla ciebie ja

Pragnę dotykać cię szeptem,
W błękicie spojrzenia utonąć bez tchu.
Trzepotem rzęs wywołać huragan uczuć
Rozniecić ogień i pozwolić mu płonąć w nas.
Chcę szukać ciepłych barw w twoim głosie,
Czuć, że kochasz i pragniesz jak nikt
taką mnie
dla siebie.

Twój jeden gest, słowo czy spojrzenie
pomagają mi żyć...
Jesteś dla mnie Słońcem w czasie burzy,
parasolem podczas deszczu,
a gdy jest słoneczny dzień
cieniem, w którym mogę się skryć...
Twoją twarz widzę ciągle
i wszędzie dookoła siebie...
Nie wiem co się ze mną dzieje,
gdy jesteś blisko mnie,
ale czuję,
że odpowiedź może być tylko jedna...
Na zawsze w mym sercu i myślach zostaniesz,
bo chyba... kocham Cię... ;***

Kocham nad życie swą drugą połowę,
jest dla mnie skarbem najpiękniejszym,
czymś, co nigdy mnie nie spotkało,
oddałem jej serce,
bo wiem, że poszło w dobre ręce,
i choć teraz dzieli nas odległość spora,
to wiem, że ma przy sobie mego Anioła,
który jej strzeże i pilnuje,
aby była cała i zdrowa.
Chcę dać jej dużo miłości, bo jest tego warta
delikatna, wyrozumiała, choć czasem uparta.
Kocham Cię Marta :*

Kochanie Ty moje
nie widzisz, że tu sama stoję?
Stoję w bezruchu i czekam cierpliwie,
spotkajmy się w końcu na szczęścia niwie!
Będziemy tam tylko we dwoje,
spętani w miłości zwoje.
Będziemy tam sami,
a magia między nami.
Pogrążymy się w rozkoszy
tylko wróć już mój najdroższy!

Kiedy Cię tylko zobaczyłam,
kiedy Cię tylko poznałam -
od razu wiedziałam,
od razu pokochałam.
Pokochałam od pierwszej chwili,
a Tyś serca mego drzwi uchylił.
Zapukał, wszedł cichutko
i zamieszkał w nim nie na krótko.

Kiedy jesteś przy mnie blisko
milknie świat cały,
Miliony sekund przeciekają nam przez palce,
Wtulona w ciebie ufna,
bezpieczna...
i taka mała
Zamykam oczy,
słuchając każdego oddechu, szeptu
Zaczynam żyć w rytmie twojego serca.
Zapadam się w nicość,
dryfuję na granicy snu i pragnienia,
Czuję twój delikatny dotyk,
czułą pieszczotę ust,
Kiedy jesteś przy mnie
świat cały wibruje miłością.