Zgadzam się ze stwierdzeniem, że miłość, nawet nieszczęśliwa, jest siłą twórczą w człowieku. Argumenty potwierdzające moją tezę postaram się przedstawić w tej rozprawce.
Po pierwsze nieszczęśliwa miłość zawsze towarzyszyła poetom i to chyba oni są najlepszym przykładem na to, że dzięki miłości można tworzyć. Powołam się tu na naszego wielkiego wieszcza narodowego Adama Mickiewicza. Uczucie do Maryli Wereszczakówny zainspirowało go do napisania cyklu wierszy poświeconych jej osobie. W utworach tych Mickiewicz przelewał na papier wszystko to, co miał w swoim sercu-czyli tęsknotę i nieprawdopodobny żal po tym,że Maryla z woli rodziców musiała wyjść za innego mężczyznę.
Po drugie chciałbym przedstawić to, w jaki sposób miłość spełniona wpływa na twórczość człowieka. Miłość to podobno coś, czego nie da się opisać nie przeżywając tego.Zgadzam się z tym w stu procentach. Wyobraźmy sobie, że ktoś każe nam opisać smak truskawek. Truskawki to truskawki i ich smaku nie da się do niczego porównać-trzeba ich spróbować. Tak samo jest z miłością-wypowiadać się na jej temat mogą tylko ci, którzy akurat kogoś kochają, bądź ci, którzy kiedyś kochali. Wiele osób w moim wieku, pod wpływem uczucia, potrafi robić rzeczy, o których wcześniej nawet nie śniło. Tworzą oni wiersze dla osób, które kochają, aby w ten sposób przekazać im to, co do niech czują. To właśnie twórczość młodych, zakochanych ludzi jest według mnie najpiękniejsza. Ma ona w sobie tyle osobistych wyznań, jest skierowana do konkretnego odbiorcy, nie oczekuje niczego poza odrobiną zrozumienia.
Po trzecie miłość dała siłę do tworzenia wielu wybitnym malarzom. Przedstawiali oni na swoich obrazach osoby, które kochali.Za przykład może tu posłużyć nam Pablo Picasso który namalował słynny na całym świecie obraz „Mona Lisa”. Do dziś wszyscy zachodzą w głowę co tak naprawdę łączyło kobietę z obrazu z artystą. Teraz obrazy ukochanych osób zastępują nam ich zdjęcia, ale to już podobno nie to samo. Nie ma w nich może tej głębi, którą ukazywał zakochany malarz, ale przecież chodzi o to samo, czyli o to, aby mieć kogoś, kogo się kocha zawsze blisko, zawsze na wyciągnięcie ręki.
Ostatnim argumentem, który przytoczę na potwierdzenie mojej tezy, że nawet nieszczęśliwa miłość może być siłą twórczą w człowieku, będą piosenki o tematyce miłosnej. Ciężko jest włączyć radio i ani razu nie usłyszeć głosu kogoś śpiewającego o niespełnionej, bądź zdradzonej miłości. Ludzie, którzy pisali teksty do tych piosenek przeżyli prawdopodobnie w swoim życiu zawód miłosny, a teraz chcą podzielić się swoim smutkiem, żalem i rozczarowaniem z innymi. Piosenka to też sposób na wyznanie komuś uczuć. Jest to z pewnością prostszy sposób wyrażenia miłości niż wiersz, a równie atrakcyjny.
Mam nadzieję, że moja rozprawka przekonała wszystkich, iż miłość może być niezwykłą siłą twórczą. Jestem pewny, że zakochanym tego faktu nie trzeba było tłumaczyć, oni pisząc wiersze i nucąc piosenki miłosne rozumieją ten fakt jak nikt inny na świecie.