Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Właśnie z dystansem traktował postawy dekadenckie pozytywista Henryk Sienkiewicz. Dał temu wyraz w powieści Bez dogmatu , napisanej w formie pamiętnika dekadenta – Leona Płoszowskiego. Młodzieniec ten, zamożny i utalentowany, który nigdy nie skalał rąk pracą, odczuwa ból istnienia. Cierpi między innymi z powodu nieszczęśliwej miłości, niezdolny jest do jakiegokolwiek sensownego działania, nie pracuje, a szczęśliwą miłość przekreśla, by potem cierpieć z powodu niespełnienia oraz choroby i...
Zastanawiałem się jak można „namalować” portret dekadenta i doszedłem do wniosku, że słowa to tylko jeden z wielu środków przekazu tej postawy, niekoniecznie najlepszy. Różnie możemy definiować
bohaterowie prezentują swoją postawę wobec tego dekadenta . Scena druga aktu trzeciego rozpoczyna się spostrzeżeniem Poety i Gospodarza na temat Nosa, który jest pijany. Pierwszy z nich sądzi, iż
z lękiem przed kończącym się światem, ludzie bali się końca wieku gdyż czuli obawę co czeka ich później. Dekadentyzm, bo tak nazywa się ów prąd pojawił się najpierw we Francji a potem przywędrował
rano, aby rozpocząć nudny i rutynowy, aż do bólu, dzień. Co z tego, że codziennie spotykam uśmiechniętych ludzi? Cóż z tego, skoro oni są zajęci tylko sobą i ich sprawami. Bezkrytyczni wobec siebie