Właśnie z dystansem traktował postawy dekadenckie pozytywista Henryk Sienkiewicz. Dał temu wyraz w powieści Bez dogmatu, napisanej w formie pamiętnika dekadenta – Leona Płoszowskiego. Młodzieniec ten, zamożny i utalentowany, który nigdy nie skalał rąk pracą, odczuwa ból istnienia. Cierpi między innymi z powodu nieszczęśliwej miłości, niezdolny jest do jakiegokolwiek sensownego działania, nie pracuje, a szczęśliwą miłość przekreśla, by potem cierpieć z powodu niespełnienia oraz choroby i śmierci ukochanej. W powieści Rodzina Połanieckich ukazany zostaje jako samobójca odbierający sobie życie z rozpaczy.