Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Recenzja ze spektaklu pt. „Kolacja dla głupca” Widownia, co chwilę wybucha śmiechem, oglądając perypetie zamożnego wydawcy bestsellerów Pierre'a (Piotr Fronczewski), na którego pewnego wieczoru spada istna plaga nieszczęść: wypadł mu dysk w...
aktorem, marionetką, kukiełką, którą Bóg stworzył dla własnej przyjemności, dla zabawy. Gdyby założyć że nasze życie posiada scenariusz napisany przez Boga z góry należałoby zaprzeczyć istnieniu wolnej
matki. Wie, iż Anusia nie grzeszy inteligencją, toteż nawet do głowy jej nie przyjdzie przyprawić mężowi rogów. „Kto nie chce wyjść na głupca , niech z głupią ślub bierze.” – mówi Arnolf (akt I, scena 1
wiele utworow o tej tematyce, jednak utwór pt . "Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią" uznaje się za jedną z najbardziej znanych pieśni eschatologicznych napisanych w języku polskim
Sarragose. Wiadomo ze dla króla kryła się pod tym rządza władzy i nabycia nowych majątków przy aprobacie kościoła .Cały ten ówczesny fanatyzm i ciemnota ludzka i strach przed potępieniem bo on także ma tu
stagnacji i potrafią dokonać prawidłowego wyboru, co jest dla nich najważniejsze. Tak, to prawda, że życie „jest bajką opowiedzianą przez głupca ”. Lecz ja nie widzę w tym nic złego! Głupcy widzą świat