Prócz wzniosłych obrazów heroicznych nauczycielek literatura utrwaliła też śmieszne, karykaturalne wręcz postaci guwernantek. Taka jest Celina Mroczkówna– bohaterka Nocy i dni Marii Dąbrowskiej, korepetytorka, zatrudniona w domu Niechciców. Z powodu jej oschłości i braku swobody w zachowaniu nie lubią jej dzieci, z którymi pani Celina nie umie nawiązać kontaktu. Wyśmiewa się z niej też służba, zauważająca przewrażliwienie kobiety na punkcie własnego wyglądu, manię przymierzania strojów i ciągłego upinania fryzury. Guwernantka często zamyka się w swoim pokoju, jest samotnicą marzącą o miłości i rozczytującą się w książkach Przybyszewskiego. Nowym powodem do kpin staje się wypadek nauczycielki, która skacze z okna i łamie nogę, przerażona rzekomą wizytą nieproszonego gościa (podobno wszedł do jej pokoju przez zaryglowane drzwi!). Adorowana przez oficjalistę Romana Katelbę, w końcu wychodzi za niego za mąż i rodzi mu syna, jednak ten związek nie spełnia jej oczekiwań, zdradza więc męża z Januszem Ostrzeńskim. Nie mogąc liczyć na wiele ze strony młodzieńca, popełnia samobójstwo z miłości.