Pierwsi ludzie żyli w Afryce. Ich głównym zajęciem było zdobywanie pożywienia. Jadłospis człowieka pierwotnego był bardzo skromny i składał się przede wszystkim z roślin, owoców, nasion, korzonków, owadów i ptasich jaj. Wszystkie te pokarmy spożywane były na surowo, ponieważ człowiek nie umiał jeszcze posługiwać się ogniem. Z czasem ludzie zaczęli chwytać drobną zwierzynę i to zapoczątkowało okres polowań. Ponieważ natura nie wyposażyła człowieka w potężne kły i pazury zaczęli posługiwać się prostymi narzędziami. Wykonywali je z kamienia, drewna, kości i rogów. Z drewna robili też dzidy, a z kości zwierząt igły. Okrycia chroniące przed zimnem szyli ze skór zwierzęcych.
Człowiek pierwotny żył na otwartej przestrzeni, w gromadach składających się z kilku rodzin. Wspólnie łatwiej im było zdobywać pożywienie i bronić się przed zwierzętami. Prowadził koczowniczy tryb życia. Bardzo często, szczególnie w poszukiwaniu pożywienia, przenosił się z jednego miejsca w inne. Członkowie gromady dzielili się obowiązkami. Mężczyźni zajmowali się najczęściej obroną i polowaniem. Kobiety przyrządzały posiłki z mięsa upolowanych zwierząt, złowionych ryb oraz zebranych w lesie grzybów i jagód. Poza tym opiekowały się dziećmi i szyły ubrania. Przed dzikimi zwierzętami i niesprzyjającą pogodą ludzie pierwotni chronili się w jaskiniach. Później nauczyli się budować proste domostwa. Były to najczęściej szałasy i ziemianki wykonane z drewna, kości i skór zwierząt. Ludzie pierwotni zaczęli polować w grupach na większe i silniejsze zwierzęta. Aby jednak było to możliwe, musieli ulepszać swoje narzędzia. Bardzo pomocna okazała się wtedy nowa broń - łuk. Zaczęli trudnić się rybołówstwem. Taka obfitość pożywienia spowodowała, że ludzie mogli zostać w jednym miejscu nawet do kilku miesięcy. A ponieważ potrafili budować szałasy, nie byli zdani tylko na przychylność natury. Szybko też rozpowszechniła się umiejętność rozpalania ognia. Tego odkrycia dokonano prawdopodobnie przypadkiem. Pewnego razu człowiek, wykonując narzędzia, uderzył kamieniem o kamień. Nagle pojawiła się iskra, która spadła na kępę suchych traw i wznieciła ognisko. Umiejętność rozpalania ognia zmieniła życie ludzi pierwotnych. Ogień ogrzewał ich, umożliwiał gotowanie potraw i odstraszał dzikie zwierzęta. Powoli zaczęli również oswajać zwierzęta: psy, wilki, owce, kozy, krowy. Zaczęli interesować się rolnictwem. Zaobserwowali mianowicie, że jeśli nasiona spadną na ziemię, to po pewnym czasie wyrasta z nich roślina. Dla człowieka pierwotnego było to wielkie odkrycie. Uprawa roślin zmusiła ludzi do porzucenia koczowniczego trybu życia, który z czasem przeobraził się w pół-osiadły.
Dzięki potrzebne mi to było na prace domową z historii :)))))))))))))))))))))))))))))))))
to było bardzo potrzebne na zad. dom. trzeba było całe to przepisać .A wgl to była męczarnia
dzienx było przydatne