Muzycy twierdzą, że tworząc swoją muzykę są niepowtarzalni i wyjątkowi, jednak dziennikarze chcąc mieć wszystko uporządkowane wkładają każdego do innego worka. Biorąc rzeczownik ?rock? i dodając przedrostki bądź przyrostki lub słowo obok z prawej lub lewej strony powstaje: punk- rock, rock chrześcijański, rock country, rock gotycki, glebo rock, hard- rock i wiele innych odmian rock?a, który i tak jest ogólnie rockiem. Pozostawiając świat show biznesu takim jakim jest, zastanówmy się nad czymś dotykającym nas bezpośrednio. My- jak to młodzież- szukamy niepowtarzalności i wyjątkowości, jednak ludzie nie rozumiejący praw obowiązujących w świecie nastolatków poddali nas segregacji i położyli na półkach. Dzięki temu powstali: Emo, punki, pokemony, hiphopowcy, metalowcy itp. Oczywiście punki dzielą się na kinderpunki, a pokemony na rodzaj męski i żeński. Dla nie obeznanych w żargonie, warto przybliżyć nieco temat.
Subkulturą młodzieżową nazywać można mniejszość nienarodową, a młodzieżową, która będąc młodzieżą nie podpisuje się pod tą grupą społeczną. Posiada własne zwyczaje, kulturę, język, a czasem nawet wyznanie.
W rankingu na najmodniejszą subkulturę zdecydowanie wygrali ?Emo? i Hiphopowcy? ( inaczej dresy) ? skejt to rodzaj dresa, który różni się jedynie środkiem lokomocji ( sk8, po angielsku 8 to eight (ejt). sk i 8 daje skejt). Pokemony są wszechobecne od zalania dziejów. Dlatego też pominięto je w ankiecie.
Zwalniając nieco tempo przyjrzyjmy się z bliska ?Emo?. Stereotyp to nigdy nie uśmiechający się nastolatek z czarnymi, lekko przetłuszczającymi się włosami, grzywką zakrywającą 3/4 twarzy, bladą cerą oraz paznokciami pomalowanymi na czarno. Łatwo można zauważyć, że dziewczęta Emo mają mocno pomalowane oczy na czerń oraz wytuszowane rzęsy (chłopcy Emo także zaczynają używać podobnych kosmetyków). Ubrania obowiązkowo muszą być w ciemnych kolorach, a buty- trampki. W słuchawkach zawsze słyszy się muzykę Emo! Pogłoski krążą, że kto ma być wiarygodnym Emo musi także swoje cierpienie wyrażać poprzez cięcie się żyletkami. Na szczęście większość Emo to pozerzy tzn. ubierają się i zachowują jak Emo, ale boją się i nie przyjęli tego zwyczaju, tak więc nie są stuprocentowymi Emo.
Hiphopowcy to panowie na ogół szczupli, którzy powinni nosić ciuchy rozmiar S, a noszą XXL. Obcięci są na krótko. W wolnym czasie lubią siedzieć na klatkach schodach i szpanować swoim skuterem, w porywach może być to motor. Słownik hiphopowców jest ogólnie popularny: lachona, to dziewczyna, ziom to najlepszy kolega. Na przywitanie porządny hiphopowiec mówi yo lub elo. Odmianą hiphopowca jest skejt, który zamiat skutera ma deskorolkę lub rower. Skejty i dresy bardzo lubią słuchać poprocka i miksów techna z hip- hopem. Hiphopowcy i Emo bardzo lubią żyć w sąsiednich środowiskach.
Każdy zapewne zna japońską bajkę- Pokemony. Ciekawym zjawiskiem jest pojawienie się pokemonów w środowisku młodzieżowym. Pokemony płci męskiej to zazwyczaj ?żelusie?, ?maczo? i ?solarki?. Wyróżniają się z tłumu swoim ubiorem i nieprzeciętnym brakiem inteligencji. Charakteryzują się ufarbowanymi włosami na platynowy blond lub poważny granat. Lubują w słuchaniu muzyki techno, tak zwanej ?umc- umc?. Żeńskie pokemony to istoty, które kochają siedzieć przed lustrem. Uwielbiają nakładać na siebie tonę pudru, hektolitry perfum i nie mniej litrów błyszczyków. To co różowe, błyszczące i w serduszka bądź motylki jest według nich bardzo na topie. Wszystkie pokemony mają swój własny dialekt, w pewnym stopniu podobny do języka polskiego (krejozol to osoba szalona, z angielskiego crazy). Znajomość języków obcych wśród pokemonów jest dość łatwo rozpoznawalna, praktycznie nic nie stoi na przeszkodzie by stworzyć własny dialekt pokemoniasty. Najczęściej tworzenie słów polega na tym że, angielskie, (angielskobrzmiące), obce słowo zostało zasłyszane przez jakiegoś przedstawiciela powyżej opisanej subkultury. Pokemony mają również własny styl pisania, który polega na pisaniu naprzemiennie dużą i małą literą (PoKEmoN). W żargonie nazywa się to ?gwałceniem shifta?.
Podanie wszystkich subkultur byłoby benedyktyńską pracą. Podając trzy urzędujące obecnie, można się rozeznać w sprawie. Otóż młodość to głupkowaty i trudny okres życia każdego homo sapiens. Dodaje ona nam skrzydeł i powoduje, że chcemy czuć akceptacje i miłość. I to za każdą cenę, nawet robiąc z siebie palanta, należąc do jednej z młodzieżowych paczek.