Konflikt to w najszerszym znaczeniu wszelkie zderzenie sprzecznych dążeń zbiorowych lub indywidualnych, prowadzące bądź do ich uzgodnienia, bądź unicestwienia jednego z nich. Występuje wiele rodzajów konfliktów: konflikt moralny, konflikt ról, konflikt serologiczny czy też konflikt motywacyjny. Jednak, który z nich występuje między pokoleniami? Czy jest on nieunikniony? Według mnie sprzeczki występujące np. między rodzicami, a dziećmi są potrzebne.
Spory te wynikać mogą z nieufności rodziców wobec dzieci. Jednakże pociechy opiekunów tą ufność nieraz nadużywają. Kłócąc się o wyjście na dyskotekę pociechy często proszą o możliwość dłuższego pobytu. Gdy opiekunowie zgodzą się, czasem dochodzi do tego, że ich córka bądź syn przedłuża swój pobyt poza domem, stresując w ten sposób swoich rodziców. Podejrzenia nastolatka przez rodzinę o używanie narkotyków, picia alkoholu bądź palenia papierosów, gdy jest to nieprawda, potrafi zranić jego uczucia, a nawet doprowadzić do głębokiej depresji.
Chęć sterowania przyszłością swojego dziecka, również jest przyczyną częstych konfliktów. Podczas, gdy potomstwo ma zamiar resztę życia poświęcić muzyce, ojciec wraz z matką mają zamiar skierować je do szkoły o profilu prawniczym. W takich sytuacjach dochodzi do wymiany słów, które niekiedy są krzywdzące zarówno dla rodziców jak i dla dziecka.
Wygląd dziecka może spowodować kolejne kłótnie. Bywa, że kolczyk w pępku, szerokie spodnie czy też pomalowane włosy wywołują szok rodziny. Wiąże się to również z brakiem ufności, gdyż dziecko mające świadomość tego co robi, wie jakie będą następstwa. Bliscy mogą odebrać tę zmianę inaczej i wtedy dochodzi do awantur.
Argumentów pokazujących, że konfliktu nie da się uniknąć jest znacznie więcej. Wydaje mi się, że są to jedne z ważniejszych powodów. Spory te, mają jednak swoje dobre strony. Każdy konflikt, który nie spowoduje rozpadu rodziny, wzmocni ją. Według mnie w każdej rodzinie potrzebne są sprzeczki i nie unikniemy ich.