Konflikt pokoleń to przede wszystkim odmienne zdanie na różne tematy ludzi w różnym wieku i inny sposób na naprawę świata.
Uważam, że nie można uniknąć tego konfliktu i postaram się to udowodnić w mojej pracy.
Jeśli spytamy kogoś dorosłego, dojdziemy do wniosku, że wspomniany spór istniał, istnieje i prawdopodobnie będzie istnieć.
Po pierwsze, osoby dorosłe patrzą na niektóre sprawy zbyt realistycznie, a młodzież przeciwnie. Młodzi ludzie nie boją się nowych wyzwań i ryzyka, co często przez starsze osoby jest krytykowane. Przykładem na to może być coraz bardziej populary wśród ,młodych osób skok na bangee. Starsi ludzie krytykują to i zastanawiają się po, co młodzi to robią, lecz wśród tych drugich jest to coś niesamowitego, przyprawiającego dużą ilość adrenaliny.
Kolejnym argumentem jest to, że rodzice chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Jako przykład mogę podać rodziców Holdena- bohatera książki "Buszujący w zbożu". Jego rodzice posyłali go do dobrych i renomowanych szkół, chcąc dla niego jak najlepiej. Holden buntował się przeciw temu poprzez słabe wyniki w nauce. Prawdopodobnie chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę rodziców, gdyż poświęcali mu mimo wszystko za mało czasu.
Rodzice bohatera chcieli dla niego jak najlepiej, ale on jak większość dzieci w tym wieku, robił po swojemu.
Często osoby młode postępują wedle dobrze znanego powiedzenia "zakazy są po to, żeby je łamać" i można temu przyznać trochę racji, ponieważ człowiek nawet w dorosłym życiu uczy się na błędach a nie na zakazach. Obecnie możemy bardzo często usłyszeć z ust starszych osób, że młodzież jest niekulturalna i wulgarna. Ale jaka była czterdzieści lat temu?
Mówiło się o niej tak samo. Za przykład można podać młodzież lat sześćdziesiątych. Mowa o hipisach, czyli "dzieciach kwiatach", byli oni źle postrzegani. Ruch ten powstał w Stanach Zjednoczonych, w atmosferze wojny w Wietnamie, jak również zamieszek na tle rasowym. W ten sposób rósł konflikt pomiędzy ówczesnymi hipisami, a ich rodzicami.
Dzisiaj zamiast mężczyzn i kobiet ubranych w strój własnoręcznie wykonany, z naszywkami oraz z długimi włosami obserwujemy nastolatków z nisko opuszczonymi spodniami i wystającymi majtkami.
Są to sytuacje, które irytowały i irytują starsze pokolenie.
Uważam, że w świetle przytoczonych argumentów wynika, że konflikt pokoleń jest nieunikniony. Żadne pokolenie nie jest przecież idealne i ma pewne kontrowesyjne zachowania i styl życia. Jednak można zmniejszyć ten spór poprzez akceptowanie gustów i poglądów młodszych.