Promieniotwórczość polego na samorzutnym rozpadzie - rozszczepieniu - jąder atomów niektórych pierwiastków. Pierwiastki, których atomy ulegają rozszczepianiu nazwane są pierwiastkami promieniotwórczymi.
Promieniowanie zazwyczaj kojarzy się człowiekowi z wybuchem w Czarnobylu na Ukrainie w 1986 roku. Była to największa i najtragiczniejsza awaria reaktora jądrowego, która pochłonęła wiele ofiar. Ocenia się, że 25% powierzchni Polski zostało silnie skażonych. Największe skażenie dotknęło północno - wschodnie oraz częściowo południowe regiony kraju. Skutki tej awarii mają różnorodny charakter. Skażenie jodem szybko ustąpiło, na skutek krótkotrwałego okresu połowicznego rozpadu pierwiastków (okres połowicznego rozpadu - czas, w którym ilość pierwiastka promieniotwórczego zmniejsza się o połowę). Pozostał jeszcze problem skażenia izotopami cezu i strontu, których okresy połowicznego rozpadu wynoszą prawie 30 lat. Poza tym niektóre skutki mogą ujawnić się dopiero za parę lat. Musimy jednak pamiętać, że tutaj zawiódł człowiek nie promieniotwórczość.
Niemałym zagrożeniem jest reakcja rozszczepienia jąder pierwiastków promieniotwórczych, które wykorzystuje się do produkcji broni masowego rażenia.
Pierwiastki promieniotwórcze negatywnie działają na organizmy, również na człowieka. W organiźmie przebieg choroby jest następujący: wymioty, brak łaknienia, uczucie zmęczenia. Potem następuje pozorna poprawa zdrowia, czyli okres utajenia choroby. Po 2-3 tygodniach ujawnia się główna faza choroby - biegunka, odwodnienie organizmu, wysoka temperatura i ogólne wyniszczenie organizmu prowadzące do śmierci.
Duży problem stanowią także odpady promieniotwórcze, powstające jako efekty działania reaktorów (istnieje niebezpieczeństwo, że dostaną się do środowiska).
Poważne niebezpieczeństwo dla środowiska ma też nieodpowiedzialne unieszkodliwianie i gromadzenie odpadów przemysłowych zawierających substancje promieniotwórcze, głównie w hutnictwie (składowanie na hałdach, mogą się przedostać do powietrza i do wody, a wraz z jej obiegiem do gleby i organizmów).
Ale promieniowanie ma też swoje dobre strony.
Korzystnym wpływek promieniotwórczości jest przydatność w medycynie do badania wpływu leków na organizm (np. pewien izotop w postaci związku chemicznego wprowadza się do organizmu i śledzi jego drogę przez poszczególne narządy; w ten sposób bada się funkcjonowanie narządów), do aparatu rentgena (zdjęcia rentgenowskie przy złamaniach i zwichnięciach), w radioterapii (w przypadku nowotworów, szczególnie nowotworów skóry) i do diagnoz chorób.
Nie tylko w medycynie promieniotwórczość pełni tak ważną rolę. Jest też ona niezbędna przy odkażaniu sprzętu medycznego, barwieniu (tkanin, szkła, sztucznych i naturalnych kamieni), do określania ilościowej zawartości metali ciężkich w odpadach, azotu w ziarnach, wytwarzaniu rurek i taśm, które sprawdzają się jako izolacja elektryczna, stosowanie promieniowania w czujnikach i regulatorach, napędzaniu pojazdów. Powszechną stosowaną metodą jest promieniowanie żywności po to, aby mogła być przechowywana dłużej. Badania wykazały, że produktu żywnościowe, które zostału napromieniowane w celu utrwalenia nie są toksyczne ani promieniotwórcze.
Miejmy nadzieję, że w przyszłości człowiek, żyjący w szybko rozwijającej się cywilizacji, wyposażony w doskonalszą i dokładniejszą aparaturę badawczą ma szansę na zlikwidowanie złych skutków promieniotwórczości i wykorzystaniu energii jądrowej dla dobra przyszłości naszej planety.
Praca zajmuje ok. 2 strony A4. Dostałam za nią bdb