Wojna w Iraku
Po ataku terrorystycznym 11 września i sukcesie inwazji na Afganistan w 2001 r., administracja Busha doszła do wniosku, że istnieje wystarczająco silne poparcie społeczne w USA, aby podjąć kolejne operacje militarne na Bliskim Wschodzie
Konflikt, jakkolwiek przygotowywany już wcześniej od kilku miesięcy, rozpoczął się formalnie od odezwy prezydenta USA George W. Busha, który domagał się od prezydenta Iraku Saddama Husajna i jego dwóch synów Udaja Husajna i Kusaja Husajna, aby opuścili oni swój kraj w przeciągu 48 godzin. Saddam Husajn kilka godzin później odmówił opuszczenia Iraku. Następnego dnia Ari Fleischer, rzecznik prasowy prezydenta USA, ogłosił, że Stany Zjednoczone zaatakują Irak niezależnie od tego czy Saddam Husajn opuści swój kraj, czy też nie i że ostatecznym celem ataku będzie całkowite oczyszczenie tego kraju z sił wiernych Saddamowi Husajnowi i partii Baas.
Druga wojna w Zatoce Perskiej to konflikt zbrojny, który rozpoczął się 20 marca 2003, między koalicją sił międzynarodowych (głównie USA i Wielkiej Brytanii) i armią Iraku. Po ok. trzech tygodniach walk, siły międzynarodowe objęły kontrolę nad większością terytorium Irak obalając rząd sprawowany przez Partię Baas i Saddama Husajna i rozpoczynając okupację tego kraju, trwającą formalnie do 2005 r. Siły międzynarodowe liczyły ok. 250 000 żołnierzy amerykańskich, 45 000 brytyjskich i po kilkaset polskich i australijskich. Oprócz tego siły te były wspierane od północy przez ok. 50 000 partyzantów Kurdyjskich. Siły międzynarodowe wkroczyły do Iraku od południa, przekraczając granicę od strony Kuwejtu i Zatoki Perskiej. Przeciwstawiły się im znacznie liczniejsze, lecz słabo uzbrojone i źle przygotowane siły irackie.
Trwała intensywna wojna pozycyjno-wyniszczająca. Wielu cywilów straciło i wciąż traci życie.
Wojska amerykańskie w ciągu miesiąca, prawie całkowicie opanowały teren Iraku.
Zakończenie ?głównych działań wojskowych? w istocie nie oznaczało, że do Iraku powrócił pokój. Od 1 maja 2003 aż do dziś toczą się, bowiem mniejsze i większe boje. Początkowo koncentrowały się one na terenach zamieszkałych przez sunnitów, z których wywodzili się niemal wszyscy członkowie reżymu Husajna. Później jednak, wraz ze wzrostem stopnia zorganizowania podziemnych oddziałów irackich, walczących z okupantami walki partyzanckie, akty sabotażu i terroryzmu rozlały się praktycznie po całym kraju. Z ponad 1600 dotychczasowych strat amerykańskich, ponad 1300 wydarzyło się już po 1 maja 2003.