W mojej pracy zajme się analiza Pierwszego dnia, ?3 dialogow pomiedzy Philonusem i Hylasem?.
Analiza rozpoczyna się od strony 74 konczy zas na stronie 93.
Pierwsyz fragment danego textu który analizowalam rozpoczyna się od stwierdzenia Hylas ze istnieje podzial na jakosci pierwotne i wtorne.Jakosciami pierwotnymi nazywa rozciaglosc,ksztalt,nieprzenikliwosc,cieza ruch i spoczynek ,te które wg Hylasa i innych filozofow istnieja realnie w cialach.Wtornymi nazywa te wszytskie które sa jakosciami zmyslowymi procz pierwotnych.Wrazenia lub idee istniejace wylacznie w umysle.
Philonus temu zaprzecza.Na potwierdzenie swojej tezy bądź tez objasnienie swojego punktu widzenia przedstawia to na prostym przykladzie mola.Dla tegoz zwierzecia jego noga wydaje się stosunkowo duza zas dla nas- jako ludzi- malutka.
Zauwaza rozniez ze nieprawda jest, ze żadna rzeczywista wlasnosc nie zmienia się bez pewnej zmiany w przedmiocie.Na podtwierdenie swego punktu widzenia przedtsawia przykład oddalania się i zblizania do danego przedmiotu ? wzrokowa rozciaglosc automatycznie się zmienia.Z tego przykladu Philonus wyciaga teze: nie ma rozciaglosci i ksztaltu w jakims przedmiocie na podstawie tego,iż dla jednego oka będzie dany przedmiot wydawal się maly dla innego zas ukaze się wielki.Jako przykład(kolejny)potwierdzajacy podaje mikroskop.Gdy patrzymy jendym okiem przez mikroskop drugim zas nie zauwazamy znaczna roznice postrzegania.
W dalszej dyskusji odnajduje teze ciaglosci ? przedstawiona oczywiście przez philonusa: nie może istniec w tym co jej nie postrzega żadna jakos zmyslowa aby istniala w tym co jej nie postrzega.
PO wygloszonej tezie Hylas poddaje się.
Aczkolwiek pojawia się kolejny problem: ruch.
Z calej dyskusji z tym ziwazanjwyciagne jeden konkretny wniosek. Philonus stwierdza iż dla jednego czlowieka cialo porusza się szybciej i dla innego wolniej- na przykladzie ideii (tzn.idee może się zdarzyc ze idee nastepuja po soebie 2 razy szybciej niż w umysle kogos innego ? co zmeinia puknt widzenia etc)
Czym jest nieprzenikliwosc?jak wplywa na nasze rozroznienie jakosciowe ? Philonus znow stawia bardzo trafne rozwiazanie: Nieprzenikliwosc zostaly uznane jako twardosc lub opor.Dla philonusa jedno jak i drugie jest zupelnie wzgledne i zalezy od naszych zmyslow.Opor który czuje nie jest w ciele (przykladme jest odczuwanie miekkosci lub twardosci danej powierzhcni ? lda jednych wydaje się ona twardsza dla innych mniej).
Mysle ze najtrafniej Philonus podsumowal cala wczesniejsza dyskusje w zdaniu: ? to help you out do but consider ,that if extension bo once acknowleged to have no existance without the mine,the same must necessarily be granted of motion,solidity,and gravity,since they all evidently suposse extension.It is therefore superfluous to inquire particularly concerning each of them .In denying extension you have denied them all to have any real existance.?
Nastepnie pojawia się pytanie o rozroznienie oraz o zaistnienie podzialu na jakosci pierwotne i wtorne ? skoro nie ma pomiedzy nimi roznicy ? skad pojawil się ten problem ?
?it is not my buisness to account for every opinion of the philosophers.But among other reasons which may be assigned for this ,it seems probable that pleasure and pain being rather annexed to the former than the latter,may be one.Heat and cold ,tastes and smells hhave something more vividly pleasing or disagreeable then the ideas of extension ,figure and motion ,affect with us .And it being too ivisbly absurd to hold ,that pain or pleasure can be in an unperceving substance ,men are more easily weaned from believing that external existance, of the secondary ,than the primary qualites.you will be satisfated there is somenthig in this ,if you recollect the difference you made between an intense and more moderate degree of heat,allowing the one real existance while you denied it to the other. But after all there is no rational ground for the distinction; for surely an indifferent senstation is as trurly a senstaion as one more plesaing or painful; and consequently should not any more than be supposed to exist in an unthinking substance?
Berkeleyowska krytyka Locka
Berkeley probuje pokazac ze jelsi ktos jest konsekwentnym empirysta nie może podtrzymywac teorii Locka.Jesli się przyznaje ze niektóre z naszych zmyslowych doswiadczen skladaja się z idei istniejacych jedynie w umysle to nie ma podstaw do czynienia wyjatku dla jakosci pierwotnych.Dokladnie to samo rozumowanie ,które przekonuje ze jakosci wtorne znajduja się w umysle dotyczy również jakosci pierwotnych.Nasze doswiadczenie wielkosci ,ksztaltu ,ruchu etc., rozni się w zaleznosci od tego gdzie jestemy ,jak się czujemy ,a także od innych czynnikow.A zatem jakosci pierwotne okazuja się jedynie ideami w naszej swiadomosci tak jak kolory oraz dzwieki i nie istnieja szczegolne racje ,które można by przytoczyc na to ,ze piowinnismy uwazac nasze idee rozciaglosci i ruchu za jakosci rzeczywiste w cialach materialnych, jeśli przynzamy iż pozostale jakosci sa tylko czesciami naszego doswiadczenia i istnieja w nas.
By rzecz wylozyc od innej strony Berkeley podkresla ,ze cale nasze doswiadczenie sklada się z wrazen. Wrazenia naleza tylko do bytu odczuwajacego ( tzn.zdolnego do czucia) nie zas do przedmiotow nieozywionych.przeto wrazen, które -o ile wiadomo- mogą mieć jedynie istoty myslace nie mozmey przypisac przedmiotom materialnym ,nie badacymi bytami myslacymi. Obiekty materialne pozbawione sa przyjemnosci i bolu ,mowiac ogolnie-wrazen. Jeśli zgodizmy się z tym, ze rzeczy zmyslowe, które znamy jedynie poprzez wrazenia ,to nie wolno nam twierdzic, ze sa one nie myslacymi ,nie czujacymi materialnymi rzeczami.
Jendkaze po tym wsyztskim Hylas ,jak pewnie każdy inny czlowiek skonfrontowany z rozumowaniem Philonusa ,nie ejst sklonny się poddac.
?i acknowledge ,Philonus, that upon a fair observation of waht passes in my mind i can discover nothing else but that i am a thinking being , affected with variety of sensation; neither is it possible to conceive how a sensation should exist in an unperceving substance. But then on the other hand, when i look on sensible things in a different viwe, considering them as so many modes and qualites i find it necessary to suposse a material substratum without which they cannot be conceied to exist?
Hylas tak jak przed nim John Locke uwaza za konieczne zakladac,iż nasze wrazenia naleza do czegos poza nami ,do czegos zwanego materia.
Philonus odpowiada ze nie dowiadujemy się o tym materialnym substratum poprzez nasze zmysly,które informauja nas jedynie o rzeczach zmyslowych,wrazeniach ,nie zas o czyms co istnieje poza zmyslowym doswiedczeniem.ponadto jeśli sprobujemy pomyslec o tym czym jest taka metria mozmey myslc o nim jedynie w kategoriach naszych wrazen ,nie zas jako o czyms co jest do nich niepodobne i istnieje poza doswiadczeniem.w koncu aby postawic na swoim Philonus prowokuje hylasa mowiac ze jeśli ten potrafi uznac za możliwe ,aby jakas mieszanina czy kombinacja jakosci ,albo tez jakikolwiek przedmiot zmyslowy istnial bez umyslu Philonus będzie gotow przyznac mu racje.
Materia i umysl
Hylas mysli ze to proste.?coz prostszego jako pojac dom albo drzweo jako istniejace samodzielnie niezaleznie od umyslu i bycia przezn obserwowanym? Naprawde w chwili obecnej pojmuje je jako istniejace w ten sposób?
Philonus odpoiada ze ten dom czy tez drzweo zostalo pojete przez Hylasa i sa w jego umysle.o niczym nie można myslec ani go doswiadczac bez jakiegos umyslu który o nim mysli ,czy tez go doswiadcza.przeto niepodobna wyobrazic sobia ani nawet pojac co by to oznaczalo dla czegos istniec poza poza umyslem, niezaleznie od niego.gdy tylko ktos to sobie wyobrazi staje się to ida w jego umysle.
Hylas wciąż nie rezygnuje. Przyznaje jak dotad ze cokolwiek jest bezposrednio percepowane jest idea a także ze idea nie mogą istniec poza umyslem.Dlaczegoz jedna k nie może być również czegos nazywanego rzecza realna albo przedmiotem zewnetrznym ? co istnialoby niezaleznie od umyslu i byloby znane i reprezentowane przez idee ? Dlaczego nie może być tak jak z obrazem Juliusza Cezara (idea),który przedtsaiwa Juliusza Cezara( pewnie rzezczywisty , zewnetrzny obiekt) ?
Jak jednak bysmy mieli dowiedziec się o tych rzekomych rzeczywistych obiektach? Przez nasze zmysly? Nie.nasze poznanie zmyslowe sklada się calokowicie z idei a wiec nie mogloby nam powiedziec nic oczyms co nie jest idea.jelsi jest się empirysta i wierzy się ,ze cala nasza wiedza pochodzi od zmyslow to jak można zaaprobowac twierdzenie ze możemy wiedziec o czyms ,co nie jest czescia naszego doswiadczenia ? Przykład z Juliuszem Cezarem nie pomaga ,argumentuje Berkeley bo dowiedizleismy się zarówno o czlowieku jak i o obrazie dzieki doswiadczeniu zmyslowemu ,nie dowieaujemy się jednak o rzeczywistych obiektach poprzez żadne z naszych wrazen ,jeśli wszytskie nasze wrazenia sa ideami.
Jelsi nasze idee mialby reprezentowac te pzypuszczalne realne przedmioty ,to byloby to,twierdzi Berkeley, przedziwne twierdzenie.Idee sa ulotne zmienne efemeryczne a realne przedmioty maja podobno stala strukture/nature. Idee można ogladac przedmioty realne nie.a zatem idee nie mogą być podobne do rzeczy ,które mialby reprezentowac.
?czy jakas rzecz realna sama w sobie niewidzilana ,może być jak kolor albo będąc nieslyszalna jako dźwięk? Jendym slowem: czy cos może być jak idea lub wrazenie lecz zarazem inaczej niż idea lub wrazenie?
Philonus uwaza ze pokazal iż takie pojecie realnego materialnego przedmiotu nie ma zadnego sensu.Pozwala nam to zobaczyc ze poglady hylasa prowadza do sceptycyzmu ,hylas najpierw stwierdzal ,ze relanosc rzeczy zmyslowych polega na ich istnieniu poza umyslem.obecnie zas zostal skloniony do odrzucenia tezy ze rzeczy zmyslowe,nasze doswiadczenia, istnieja poza umyslem.zmuszony zostal tedy do odrzucenia tego ze sa realne.zgodnie ze swa wlasna definicja sceptyka sam musial się za niego uznac
Być postrzeganym
W tym stadium dyskusji Hylas doprowadzony zostal do calowitego zwatpienia.Zostal pozbawiony wiary w istnienie realnych,zewnetrznych przedmiotow materialnych . obecnie ejst przekonany z enie ma przedmiotow realnych i ze wszytsko jest jedynie snem.Lecz berkeley doklada wszelkich staran aby podkreslic ze ten smutny rezultat spowodowany jest jedynie podtrzymywaniem niektórych teorii i poglodow sformuowanych przez Locka. Poki Hylas uwaza ze jakis materialny substrat istniejacy poza umyslem ,zmuszony jets przyznac iż nic sposrod naszego zmyslowego doswiadczenia nie może się do niego odnosci.Poki wierzyl w teorie jakosci pierwontnych i wtornych sklanial się do wniosku ze cale nasze doswiadczenie sklada się z jakosci wtornych istniejacych tylko w umysle. Jednym z powodow dla ktoych hylas zostal pchniety ku calkowitemu sceptycyzmowi jest to ze podobnie jak Locke nie był pelnym empirysta.Obstawal przy mniemaniu ,ze musi istniec niezalezny meterialny przedmiot do ktoego naleza nasze wrazenia. Gdy mu pokazano ze nie może być takich przedmiotow nagle czuje ze nie może być niczego we wszechswiecie , bo nie może skaldac się on z rzeczy istniejacych poza nasza swiadomoscia.
Jak dotad Berkeley pokazal ze jelsi się naprawde przyjmuje stanowisko empirycznej teorii wiedzy to powinno się przyznac ze wszystko co możemy wiedziec to to czego doswiadczamy. Doswiadczamy zas nie niezaleznie istniejacych materialnych przedmiotow lecz raczej szeregu idei. Wszystko co możemy o nich wiedziec to to co postrzegamy. Przeto z tego co widizmy nie możemy powiedziec czy istnieja niezaleznie od umyslow którym sa dane. W istocie nie możemy nawet pojac ani wyobrazic sobie w kategoriach naszego doswiadczenia co by oznaczalo dla naszych wrazen istniec nie bedac pomyslanym.A zawtem jak glosi slynne twierdzenie Berkeleya ?-istnienie rzeczy polega na ich byciu postrezganym? czy tez po lacinie ? esse est percipi?
Mysle ze podczas analizy fragmetu pierwszego dnia opisalam najwazniejsze wnioski i tezy zjandujace się w dialogu.
Bibliografia: Wikipedia.pl
Filozofia ogolna ? w.tatarkiewicz
(w pracy jest sporo 'literówek' i zdan nie gramatycznych)