Według mnie rodzina jest najważniejszą rzeczą na świecie i chyba nie muszę nikogo specjalnie do tego przekonywać.Przedstawię jednak swoje argumenty.
Rodzina kształtuje naszą osobowość i charakter.Rodzice wychowują nas,wyrabiając pożądane cechy takie jak odpowiedzialność,prawdomówność,uczciwość.Jest to ciężka praca lecz dająca wiele satysfakcji.Bzdurą według mnie jest bezstresowe wychowanie-dzieci muszą mieć jasno postawione granice,dopiero wtedy czują,że są kochane.
Z zachowań naszych krewnych czerpiemy wzorce,które potem wykorzystujemy w dorosłym życiu.Dzieci obserwując rodziców jako parę małżeńską w swoich związkach powielają schematy jakie zauważyły,np. gdy ojciec był dominującą stroną w małżeństwie,syn również będzie dążył do uzyskania przewagi nad swoją żoną.Paradoksalnie dzieci z domów dziecka często zakładają szczęśliwe rodziny,bo nie chcą,aby ich dzieci doświadczyły bolesnego dorastania w sierocińcu.Uogólniając,rodzina pokazuje nam,jak godnie żyć.
Na rodzinę zawsze możemy liczyć,stanowi dla nas oparcie w trudnych chwilach.Rodzice zawsze pomagają swojemu dziecku,dlatego że je kochają i chcą dla niego jak najlepiej.Zarabiają na naszą edukację i zaspokojenie potrzeb.Dalsi krewni również niosą pomoc,np.pożyczając coś,co nam potrzebne.Świadomość posiadania wsparcia daje nam poczucie bezpieczeństwa.
Najważniejsze jest jednak to,że rodzina kocha nas bezinteresownie i akceptuje takimi jakimi jesteśmy.Członkowie rodziny uczą nas też,jak sie zachowywać.Przykładem może być tu relacja brat-siostra,gdzie rodzeństwo rywalizuje między sobą o miłość i uwagę rodziców.Dzieci w ten sposób stają się sprytniejsze i uczą się walczyć o swoje.Jest to dobra szkoła życia.
Podsumowując,rodzina w życiu młodego człowieka jest bardzo ważna,bo to ona nas wychowuje i jej zawdzięczamy po części to co mamy i kim jesteśmy.Powinniśmy ją szanować i dbać o wzajemne relacje.