MITY GRECKIE
Mit-to opowieść narracyjna wyjaśniająca w postaci alegorycznej lub symbolicznej zjawiska natury lub życia ludzkiego, zgodnie z wierzeniami w dawnych religiach. Bohaterami mitów są postacie obdarzone nadprzyrodzonymi cechami. Współcześnie pojęcie to można rozumieć dwojako:
-jako archaiczną opowieść narracyjną wyrażającą i organizującą wierzenia danej społeczności,
-jako wypowiedź mającą na celu modelowanie wzorców osobowych i wzorów zachowań, apelującą nie do opartej na faktach wiedzy, ale do emocji, uprzedzeń i przesądów
Ponadczasowa wartość mitów polega na tym, że są one synonimami ludzkich zachowań, stosunku ludzi do bogów i bogów do ludzi, wyjaśniają prawa rządzące światem i przyrodą, uczą pokory, wiary i miłości.
W mitach utrwalone są archetypy (np. matka bolejąca - Niobe) - pierwsze wzory ludzkich postaw i zachowań, tkwiące w świadomości zbiorowej każdej społeczności.
Z mitów wywodzą się stałe obrazy i motywy literackie (np. Arkadia, ?złoty wiek?). Jest to topos, a ich zbiór to topika.
Za chronologicznie pierwszy utwór, w którym znaleźć można uporządkowany i ujmujący w całość system wierzeń o powstaniu świata, bogach i herosach uchodzi ?Teogonia? Hezjoda.
Najbardziej popularne są mity greckie,np.:
Syzyf
Syzyf był królem Koryntu. Często bywał na Olimpie na ucztach. Pewnego razu zdradził poufny sekret Zeusa, co rozgniewało bogów. Wysłali po niego bożka śmierci Tanatosa, jednak Syzyf uwięził go. Ludzie przestali umierać. Bogowie wysłali Aresa, aby uwolnił boga śmierci. Jako pierwszego śmierć dosięgła Syzyfa. Nie mógł on jednak trafić do państwa cieni, gdyż żona nie zakopała jego ciała zgodnie z jego wcześniejszym przykazaniem. Pozwolono mu więc wrócić na ziemię, aby mógł ukarać żonę. Syzyf poszedł, ale nie wrócił. Bogowie zapomnieli o nim. Żył długo, aż wreszcie przypomniano sobie o nim i wysłano Tanatosa po jego duszę. Za karę Syzyf miał wnieść wielki kamień na górę. Syzyf wziął się do pracy, ale gdy już był u szczytu nagle kamień wyślizgnął mu się i spadł. Tak było za drugim, trzecim, dziesiątym razem. Syzyf ciągle wznosi kamień, ale zawsze tuż przy szczycie on mu się wyślizguje. Jest symbolem pracy, działania niezakończonego sukcesem, bezsensownego.
Prometeusz
Prometeusz był jednym z tytanów greckich. Ukradł on ogień i dał ludziom. Bogowie zemścili się za to na ludziach i zesłali im w beczce pandory
nieszczęście, choroby i nędzę. Prometeusz widząc to postanowił zrobić bogom na złość. W tym celu zabił wołu i podzielił go na dwie części:
osobno złożył mięso i owinął je w skórę, oddzielnie zaś kości, nakrył je tłuszczem i kazał wybierać Zeusowi, którą część ludzie mają składać
bogom. Zeus wybrał drugą część, myśląc że pod tłuszczem jest najlepsze mięso. Odtąd tylko tę część ludzie składali bogom w ofierze.
Rozgniewało to Zeusa?i kazał przykuć Prometeusza do skał Kaukazu. Codziennie sęp wyjadał mu wątrobę, która wciąż odrastała. Prometeusz stał
się symbolem człowieka cierpiącego z miłości do ludzi, człowieka zbuntowanego przeciwko bogom. To od jego imienia powstało określenie
prometeizmu - postawy buntu przeciwko bogom, naturze w imię miłości do ludzi.
Dedal i Ikar
Tezeusz wszedł do labiryntu, którego zbudował Dedal i zabił uwięzionego tam Minotaura. Wyruszył z kilkunastoma Ateńczykami w morze zabrawszy ze sobą księżniczkę Ariadnę, córkę króla Minosa. Następnego ranka, gdy król się o wszystkim dowiedział, wzywał do siebie Dedala - rzemieślnika, który zapewnił, że nikt się nie wydostanie z labiryntu. Dedal usłyszawszy to postanowił uciekać wraz ze swoim synem Ikarem z
Krety. Dedal wiedział, że kiedyś będzie musiał stamtąd uciekać, więc wcześniej przygotował skrzydła zrobione z ptasich piór sklejonych woskiem.
Już nie raz uciekał Za pierwszym razem Dedal uciekał z rodzinnych Aten po tym jak zrzucił swojego siostrzeńca z górskiego zbocza. Gdy spadał
uratowała go bogini Atena i zamieniła go w kuropatwę. Jednak Dedal bał się, co będzie jak się to wszystko wyda i uciekł. Założywszy skrzydła
Ikarowi i sobie powiedział: ?Pamiętaj, skrzydła przymocowane są woskiem. Wosk topi się w cieple, dlatego uważaj i nie zbliżaj się zbytnio do
słońca, bo skrzydła odpadną." Polecieli. Lecieli już z godzinę i wtedy Ikarowi znudziło się latanie za ojcem. Chciał wzbić się tak wysoko jak ptaki.
Gdy Dedal zauważył, że jego syn poleciał w górę było już za późno. Wosk się stopił. Skrzydła odpadły. Ikar leciał coraz to niżej i niżej. Aż woda
spieniła się w miejscu upadku chłopca. Ostry ból przeszył serce Dedala. Długo tulił syna, aż wreszcie uświadomił sobie, że trzeba go pochować.
Zasypał ciało kamieniami. Na wyspie było dużo ptaków. Kilka z nich obserwowało Dedala. Nagle odezwał się jeden z nich. Była to kuropatwa.
Dedal pomyślał, że może to być jego siostrzeniec, którego przemieniła Atena w kuropatwę. I wtedy Dedal powiedział:, ?Jeśli jesteś Talosem dasz
świadectwo, że moja zbrodnia przeciw tobie została pomszczona."
BARTŁOMIEJ KLVIa