Słusznie Stefan Żeromski zatytułował swoje dzieło pt: "Syzyfowe prace"

Wszystko zostało już powiedziane, ale ponieważ nikt nas nie słucha, wciąż musimy wracać i zaczynać wszystko od nowa. W mojej rozprawce postaram się udowodnić tezę: "Słusznie Stefan Żeromski zatytułował swoje dzieło pt: "Syzyfowe prace".

Aby to zrobić muszę najpierw przedstawić skąd się wzięło powiedzenie "syzyfowa praca". W mitologii był król Koryntu, który miał na imię Syzyf, był on ulubieńcem bogów, ale niestety lubił rozpowiadać plotki. Pewnego dnia Zeus się na niego zdenerwował i umieścił go w ciemnym Hadesie, gdzie musiał wtaczać na sam szczyt góry, co było nie do zrobienia. Właśnie stąd się wzięło powiedzenie "syzyfowa praca". Postanowiłam porównać tytuł do rosyjskich nauczycieli, którzy różnymi sposobami próbowali zrusyfikować młodzież polską, ale jednak nigdy im się to nie udało. Kiedy wydawało się, że uczniowie z gimnazjum ulegli już ich presji, zjawia się Zygier i niszczy ich starania, kiedy to pod wpływem Reduty Ordona Adama Mickiewicza główny bohater, Marcin Borowicz odnajduje się jako Polak. Przyrównuje proces rusyfikacji na ziemiach polskich do pracy Syzyfa, gdyż nie był on w stanie zniszczyć polskości tkwiącej w samych Polakach. Nawiązanie do mitu można interpretować jako podkreślenie uporu i wytrwałości młodzieży w walce z zaborcą i prowadzoną polityką.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, mogę z pewnością stwierdzić, że Stefan Żeromski słusznie zatytułował swoje dzieło. Autor wykorzystuje tu motyw mitologiczny jako symbol, przenośnię, mającą na celu wskazanie na daremność wysiłków rusyfikatorów i wytrwałości polskiej młodzieży. Nawet w najtrudniejszych momentach nie można się załamywać, trzeba wierzyć i walczyć o swoje myśli, prawa i poglądy.