Cześnik Raprtusiewicz i Rejent Milczek to główni bohaterowie komedii Aleksandra Fredry pt. „Zemsta” Maciej – stary kawaler, jest opiekunem Klary i właścicielem połowy zamku. Jego sąsiad- wdowiec, opiekuje się synem Wacławem. Choć nie mają wielu wspólnych cech, łączy ich ze sobą przywiązanie do majątku, egoizm. Mężczyźni to warchoły i samoluby. Fredro przedstawił w osobach swych bohaterów najgorsze cechy narodowe szlachty polskiej.
Raptusiewicz jest wysokim, korpulentnym mężczyzną w średnim wieku. Milczek to antagonista cześnika; szczupły i drobny, powściągliwy w ruchach i gestach, mówi cicho, słodko. W przeciwieństwie do swego sąsiada jest człowiekiem wykształconym, używającym zwrotów łacińskich. Jego ulubione powiedzenie to „niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba”, Cześnik zaś bardzo często wtrąca „mocium panie”. Raptusiewicz cechuje się gwałtownością, porywczością, łatwo go rozgniewać. Wymachuje co rusz swą szabelką, żywo gestykuluje, w złości wali pięścią w stół. Natomiast ojciec Wacława to flegmatyk. Udaje pobożnego i pokornego. Jego zachowanie to pozory. W gruncie rzeczy jest chytry, przebiegły, zawzięty, mściwy. Maciej zaś sprawia wrażenie szczerego, niezdolnego do uknucia intrygi, choć to awanturnik, pyszałek, zarozumialec, nieszanujący praw innych. Nie potrafi tylko rozmawiać z kobietami. Bardzo dobrze pod tym względem charakteryzują go słowa:
„Więcej niż ty, mój Papkinie.
Mam rozumu tysiąc razy,
Lecz rozprawiać z niewiastami,
Owe jakieś bałamutnie,
Afektowi świegotanie
Niech mi zaraz łeb kto utnie,
Nie potrafię mocium panie.”
Najlepszą cechą charakteru Cześnika jest szlachecki gest, gościnność, wierność tradycji, Rejenta natomiast honor.
Mimo iż obydwaj bohaterowie nie są godni naśladowania, to jednak zamiast oburzenia, budzą serdeczny śmiech. Myślę, że tak naprawdę są sympatycznymi mężczyznami.