Pewnego razu stara czapla wpadła na pomysł jak w łatwy sposób zdobyć dla siebie pożywienie. Otóż opowiedziała rybom, mieszkającym w stawie nieprawdziwą historię o tym, że rybacy mają zamiar osuszyć zbiornik.
Ryby bardzo się wystraszyły, jednak czapla zaproponowała, że przeniesie je do innego zbiornika. Mieszkańcy stawu zgodzili się, a podstępna czapla brała je po kolei do pyska i połykała. Postanowiła skosztować jeszcze raków. Jeden z nich w porę zorientował się, że czapla niesie go w krzaki. Ujął ją szczypcami za kark tak mocno, że ją udusił.
Czapla została ukarana, a przysłowie "Zdrada zły koniec miewa" idealnie pasuje do opowiadania.