Kallina (Ligia) była córką królewską pochodzącą z narodu Ligów. Mieszkała w Rzymie u Aulusa i Pomponii, którzy traktowali ja jak własną córkę, kochali ją i miłowali. Była niezwykle piękna, delikatna i subtelna. Jej różowa twarz, świeże usta, ciemne brwi, rzęsy i lazurowe oczy czyniły ją jeszcze piękniejszą. Głowa jej okryta była kręconymi, ciemnymi włosami, sylwetka wdzięczna, giętka i smukła. Ligia porównywana była do wiosny. Emanowała od niej radość, światło i pogoda ducha. Każdy, kto ją ujrzał zachwycał się jej urodą, w niej zakochał się również Winicjusz. Była całkiem inna od rzymianek, miała w sobie niezwykłą piękność, cudowną duszę.
Ligia miała bardzo spokojną i opanowaną naturę, nigdy się nie unosiła. Była chrześcijanką, ceniła zupełnie inne wartości niż Winicjusz, Petroniusz czy pozostali mieszkańcy dworu. Kiedy tam się znalazła, z rozkazu Petroniusza, była zrozpaczona i zawiedziona widokiem cezara oraz jego otoczenia. Poppea zazdrościła urody Ligii, była dla niej bardzo niemiła. Gdy Winicjusz, podczas pierwszej uczty opowiadał jej o swoich podbojach i bitwach, Kallina przestraszyła się, zbulwersowały ja opowieści o nieuzasadnionych wojnach, zabijaniu ludzi. Nie znała podziału na niewolników i panów, dla niej wszyscy ludzie byli równi, była szlachetna i uczciwa. Miłowała bliźniego, potrafiła wybaczyć i kochać. Pokochała Marka Winicjusza, który dla niej bardzo się poświęcił. Ich miłość przetrwała bardzo wiele, m.in. długi i okrutny pobyt Ligii w rzymskim więzieniu, gdzie nie dostawała ani picia, ani jedzenia. Chorowała i była wycieńczona. Bardzo schudła i zmizerniała, nie przypominała już tej Ligii, którą Marek poznał. Nie znikł jednak jej urok, pokój duszy, blask twarzy i miłość, którą pałała. Wiara w Boga pozwoliła jej przeżyć. Nadal była niezwykle kobieca i subtelna.
Od śmierci uratował ja Ursus, lud Rzymu wybaczył i podarował jej życie, które na Sycylii wiodła z Winicjuszem i swoimi potomkami.
Uważam, że Ligia była przepiękna kobietą, piękniejszą od Poppei, od blasku księżyca i zachodu słońca. Była delikatna, kochała bliźnich, szanowała innych ludzi. Była osobą bardzo wartościową i szlachetną. Kochała Boga i wyznawała naukę Chrystusa. Była wierna swej religii i Winicjuszowi do końca życia. Nigdy nie zawiodła ani Boga, ani męża.
Murmur Pracę wykorzystam tylko do zdobycia informacji, ocena postaci jest moim zdaniem dość nieporadnie napisana
odpowiedz
świetna robota...przyda mi się jako wzór dzięki:)
Następna praca, od której skomentowania nie mogę się oprzeć. Bezmózgie dzieciaki ogarnijcie się, komentarze powinny dotyczyć pracy a nie dżemoli z ogórkami. Polecam zapisać się do psychiatry. A wracając do pracy, na pewno przyda się niejednemu.