Prywatyzacja w Polsce
Zasadniczym elementem przemian ustrojowych stał się proces prywatyzacji majątku państwowego, uwzględniający kilka jej ścieżek. Prywatyzacja kapitałowa (pośrednia), poprzedzona komercjalizacją największych przedsiębiorstw, umożliwiła przejmowanie akcji lub udziałów przez inwestorów, głównie strategicznych. Akcje otrzymali także właściciele powszechnych świadectw udziałowych w ramach po?wszechnej prywatyzacji. Przedsiębiorstwa małe i średnie korzystały ze ścieżki li?kwidacyjnej (prywatyzacja bezpośrednia). W jej ramach sprzedawano, wnoszono do spółek lub oddawano w odpłatne użytkowanie majątek państwowy. Grunty rol?ne państwowych gospodarstw rolnych przed prywatyzacją włączono do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Obok prywatyzacji sterowanej odgórnie dyna?micznie postępowała oddolna prywatyzacja założycielska z udziałem kapitału kra?jowego i zagranicznego.
Ważnym wydarzeniem w procesie przekształceń własnościowych było urucho?mienie w kwietniu 1991 r. Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Pierwszymi spółkami, których akcje notowano na giełdzie były firmy przemy?słowe i budowlane: Tonsil, Próchnik, Krosno, Exbud, Kable, a następnie Swa?rzędz, Wólczanka, Żywiec i Wedel. Giełda przyspieszyła proces przekształceń własnościowych na drodze kapitałowej. W 2001 r. notowano akcje 230 spół?ek, a także obligacje Skarbu Państwa, świadectwa udziałowe i inne papiery wartościowe.
Tempo prywatyzacji było funkcją woli politycznej władz i przygotowań organi?zacyjnych, a przede wszystkim zainteresowania kapitału. Zaangażowanie po?szczególnych rządów w przekształcenia własnościowe było zmienne. Zasadni?czo, większy postęp notowano w okresie sprawowania władzy przez ekipy post?solidarnościowe niż w czasie rządów ugrupowań postkomunistycznych. Należy jednak podkreślić, że podstawową przeszkodą w szybkiej prywatyzacji był nie?dostatek kapitału krajowego. Kapitał zagraniczny, początkowo dosyć wstrze?mięźliwy, w większej masie zaczął napływać od 1992 r. Motywowały go rozmia?ry polskiego rynku, zapowiedź wzrostu gospodarczego, niski koszt siły roboczej i umacnianie reform rynkowych. Kapitał obcy dokonywał zakupu prywatyzowa?nych firm, tworzył joint ventures i nabywał akcje na giełdzie. Początkowo naj?większe zainteresowanie lokatami w Polsce wykazywały firmy amerykańskie, wielonarodowe, niemieckie, włoskie, francuskie i holenderskie. Ich kapitały kie?rowały się głównie do handlu i przemysłu przetwórczego. W latach 1990-2002 łączna wartość kapitału zagranicznego ulokowanego w Polsce w formie inwestycji bezpośrednich osiągnęła 65 mld USD, a głównymi krajami pochodzenia by?ły: Francja, Stany Zjednoczone, Niemcy i Holandia. Najwięcej zainwestowały następujące korporacje: France Telkom, Fiat, Daewoo, HVB Group i Citigroup. Jednak w przeliczeniu na 1 mieszkańca zaangażowanie obcego kapitału w Pol?sce pozostawało na znacznie niższym poziomie niż na Węgrzech, w Słowenii i Czechach.
Szczególnie złożony był proces prywatyzacji państwowych gospodarstw rolnych. Ich grunty, łącznie 4,7 min ha, włączono do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Do 2001 r. sprzedano 1,1 min ha, czyli zaledwie 23,4% przejętych gruntów. Co gorsza, sprzedawano zazwyczaj małe działki, średnio 7,6 ha. Głównym powodem słabego postępu prywatyzacji była zła koniunktura w rolnictwie. Większość gruntów Zasobu WRSP została wydzierżawiona, głównie w latach 1993-1995.
Brak poważniejszego napływu kapitału oraz wysokie ceny kredytu i najmu lokali sprawiły, że motorem przekształceń własnościowych stała się tzw. mała prywatyzacja. Polegała ona na kupowaniu drobnych zakładów państwowych lub spółdzielczych oraz uruchamianiu nowych, głównie handlowych. Tylko w latach 1990-1994 przybyło ponad 800 tys. przedsiębiorstw, często o niewielkim kapitale, ale bardzo aktywnych. Na zwiększenie liczebności przedsiębiorstw prywatnych miała także wpływ zmiana klasyfikacji spółdzielni. W PRL stanowiły one część tzw. sektora uspołecznionego, a w III Rzeczypospolitej zasiliły własność prywatną. Szybki przyrost małych firm został zahamowany w połowie lat dziewięćdziesiątych XX w. na skutek nasycenia rynku oraz wzrostu liczby bankructw, W wyniku wysokich obciążeń podatkowych, drogich kredytów i niedostatecznego popytu.
Zasadniczą transformację rozpoczęto w sektorze bankowym, który do 1989 r. cechował się daleko posuniętym upaństwowieniem i centralizacją. Zachowano pań?stwową formę NBR jako banku państwa, banku emisyjnego i banku banków. Z jego struktury wydzielono 9 największych oddziałów okręgowych, które utworzyły sieć państwowych banków o uniwersalnym charakterze. Zezwolono także na tworzenie banków publicznych, o kapitale mieszanym państwowo-prywatnym i prywatnym, w tym z kapitałem zagranicznym35. W 1991 r. nowe banki państwowe przekształcono w spółki akcyjne będące własnością Skarbu Państwa i podjęto przygotowania do ich prywatyzacji. W pierwszej kolejności sprywatyzowano i wprowa?dzono na giełdę: Bank Rozwoju Eksportu SA, Wielkopolski Bank Kredytowy SA i Bank Przemysłowo-Handlowy SA w Krakowie. Jednocześnie w latach 1989-1991 powstawały banki w formie spółek akcyjnych. W następnych latach, na skutek zaostrzenia wymogów licencyjnych, liczba nowo tworzonych banków drastycznie się obniżyła. Dodatkowo nasiliła się tendencja do łączenia małych banków, szczególnie spółdzielczych. Kontynuowany był także proces prywatyzacji przy szerokim udziale kapitału zagranicznego. M.in. w 1999 r. Bank Pekao SA został kupiony przez kapitał włoski, Bank Zachodni przez udziałowca irlandzkiego, a Bank Handlowy w Warszawie SA przez Amerykanów. Wielkie banki światowe, np. Deutsche Bank, Credit Lyonnais czy Creditanstalt, tworzyły w Polsce swoje oddziały. Udział kapitału zagranicznego w aktywach polskiego sektora bankowego zbliżył się do 60%.
Ekspansja dużego i małego kapitału, w tym zagranicznego, wywoływała istotne zmiany w strukturze własnościowej gospodarki. Przede wszystkim zwiększył się od?setek zatrudnionych w sektorze prywatnym w stosunku do ogólnego zatrudnienia: z 46% w 1989 r. do 73% w 2002 r. (zob. wykres 2). Postęp w dziedzinie prywaty?zacji sprawił, że w 2001 r. udział sektora prywatnego w tworzeniu PKB wyniósł 72%. Wówczas już blisko 99% jednostek gospodarczych, głównie drobnych, re?prezentowało własność prywatną. Największą rolę odgrywał sektor prywatny w rol?nictwie, handlu detalicznym i budownictwie, mniejszą w przemyśle i transporcie. W sektorze bankowym 75% aktywów skupionych było w prywatnych instytucjach kredytowych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
Informacje o rozmiarach sektora prywatnego są niepełne wobec znacznego rozwo?ju tzw. szarej strefy (inaczej nazywanej gospodarką równoległą lub czamorynkową). Przyjmowała ona formy działalności nierejestrowanej lub legalnej, ale niewykazującej rzeczywistego zatrudnienia i dochodów. Szacunki z lat 1994-1997 wy?kazywały, że w takich warunkach pracowało od 0,8 do 1 min osób, w tym tysiące obcokrajowców. ?Szara strefa" powiększała PKB o około 15-17%, ale jednocześnie zmniejszała wpływy budżetowe w granicach 28 mld zł.
Zmiany strukturalne nastąpiły także w sektorze publicznym, głównie pod wpły?wem reaktywowania samorządu lokalnego. Z mocy prawa gminy nabyły te skład?niki majątkowe, którymi dysponowały bezpośrednio dawne rady narodowe i tere?nowe organy administracji państwowej. W ten sposób nastąpiła komunalizacja znacznej części majątku państwowego, tworząc nową formę własności, będącą podstawą rozwijającej się demokracji lokalnej.
BIBLIOGRAFIA:
1.Czarny Elżbieta, Gospodarka Polska na przełomie wieków. NBP 2005.
2. Matkowski Z, Rapacki R , Sytuacja gospodarcza i postęp reform rynkowych (r. III), Nowa Europa, warszawa 2003.