profil

Czasy Stanisławowskie

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-03
poleca 85% 2376 głosów

Ignacy Krasicki

Oświecenie w Rzeczypospolitej można było podzielić na trzy fazy:
· Wczesna - od lat 40 do 1764 r.
· Dojrzała (czasy stanisławowskie) - od 1764 do 1795 r.
· Schyłkowa (późne oświecenie lub oświecenie postanisławowskie) - od 1795 do 1822 r.

W fazie dojrzałej panował Stanisław August Poniatowski-ostatni król Rzeczypospolitej Obojga Narodów. By wzmocnić system obronny państwa założył 15 marca 1765 roku Szkołę Rycerską, która w swym założeniu miała być elitarną uczelnią wojskową, kształcącą przyszłe kadry dla armii Rzeczypospolitej. Sam został szefem Korpusu Kadetów tej placówki. Stanisław August przeznaczył na ten cel 1,5 miliona złp z własnej kiesy, później na utrzymanie jej łożył 600 000 złp rocznie (200 000 złp ze szkatuły królewskiej i 400 000 ze skarbu Rzeczypospolitej). Pozwoliło to na wychowanie w ciągu roku 200 kadetów. Oddał też na użytek Szkoły Rycerskiej swój Pałac Kazimierzowski w Warszawie. Komendantem Szkoły był Adam Kazimierz Czartorycki, który napisał także Katechizm kadecki. Czartoryski chciał uczyć swych uczniów w duchu ojczyzny a taka szansa była tylko w Szkole Rycerskiej a to z kolei wiązało się ze współpracą z samym Stanisławem Augustem Poniatowskim. Szefem korpusu Szkoły był król. Do najwybitniejszych postaci polskiego oświecenia tworzących w czasach stanisławowskich należał bez wątpienia biskup Ignacy Krasicki (1735-1801), człowiek obdarzony wybitnym talentem poetyckim, publicysta i powieściopisarz, przyjaciel króla Stanisława Augusta i bywalec obiadów czwartkowych. Podobnie jak inni światli ludzie zauważył panujący w owych czasach w Polsce powszechny upadek obyczajów i moralności, wobec którego, jako człowiek i duchowny, nie mógł pozostać obojętnym. Wytoczył więc głupocie, złości, nieuczciwości, kłamstwu i tym podobnym przywarom ludzkim bezlitosną walkę, choć nie mieczem, ale- jak na poetę przystało piórem.

Ignacy Krasicki zasłynął jako autor znakomitych wierszowanych bajek, satyr, poematów heroikomicznych a także powieści edukacyjnych, pisywał też komedie, eposy historyczne, prozę publicystyczną. Krasicki uznał, że najskuteczniejszą bronią w walce o poprawę obyczajów będzie śmiech- śmiech bowiem zawstydza i godzi dotkliwiej niż najbardziej gorzkie i poważne wymówki. Moralne pouczenia postanowił ubrać w formę dowcipu bajek lub satyr, w których wyśmiewał (i jednocześnie piętnował) niewłaściwe ludzkie zachowania i występki - unikał jednak krytykowania konkretnych nazwanych z nazwiska, osób, w myśl zasady sformułowanej w Monachomachii.

Nie chciał bowiem Krasicki wpływać na zachowanie i obyczaje konkretnych osób, lecz całego społeczeństwa, krytykował ludzkie wady i złe obyczaje. Zadanie to realizował z wielkim poetyckim kunsztem, był bowiem najwybitniejszym poetą swoich czasów; nadano mu nawet przydomek książę poetów. Należał do tych pisarzy , których wielkość i talent zostały docenione przez współczesnych. Poważano zwłaszcza jego bajki.

Krasicki- zgodnie z tym, co głosiły idee oświecenia – ceni mądrość i wiedzę, przeciwstawiając im zgubną głupotę. Ludzie mądrzy popełniają mniej błędów i łatwiej im jest dostosować się do panujących na świecie praw dżungli. Książę Biskup Warmiński nie tylko ukazuje czytelnikowi , jak te twarde prawa funkcjonują, ale też uczy, jak się w tak okrutnym świecie zachowywać. Są to rady gatunku tych poczciwych, ale zawsze słusznych: nie być naiwnym, nie wierzyć bezkrytycznie innym, ufać własnemu rozumowi i polegać przede wszystkim na sobie.

Dziełem, które przyniosło Krasickiemu największy rozgłos, wywołując przy okazji publiczny skandal, okazała się Monachomachia czyli Wojna mnichów – poemat heroikomiczny, ukazujący w satyrycznym świetle życie w zakonach medytacyjnych. Autor miał wiele zastrzeżeń do pasożytniczego trybu życia mnichów – miast uczyć czy medytować, oddawali się obżarstwu i opilstwu, wylegując się do późna w łożach.. Tak to przynajmniej przedstawia Monachomachia, opowiadająca o tytułowej wojnie dominikanów i karmelitów. Początkowo starcie miało być naukową dysputą, rychło jednak przerodziło się w bójkę, gdzie orężem były trepy i kufle. Sytuację ratuje dopiero wniesienie pucharu z winem – ulubiony trunek godzi zwaśnionych.

Temat reform, troska o kraj były niewątpliwie w kulturze oświeceniowej tematem przewodnim. Sprzyja temu chwila historyczna: zagrożenie zewnętrzne, kolejne zabory, działania Sejmu Wielkiego – w końcu powstanie kościuszkowskie. Literatura podąża za historią. Chce uczyć, wskazywać zło, proponować dobre rozwiązania – nawet gdy szlachecka idea przerasta kunszt literacki. A tak właśnie jest w przypadku Powrotu posła – najbardziej dydaktycznego i reformatorskiego utworu epoki. Dobre postacie propagują pozytywne reformy, czarne charaktery reprezentują postawy wsteczne i egoistyczne. Lubimy dobrych, wyśmiewamy złych – tak jak ludzie oświecenia. O to chodziło autorowi, chciał propagować wśród społeczeństwa polskiego ideały reformatorów i działaczy Sejmu Wielkiego. Ośmieszyć sarmackie postawy, obalić konserwatywne, wrogie postępowi poglądy części szlachty. Reformy głoszone przez publicystów Niemcewicz zawarł w swojej komedii – i z pewnością łatwiej docierał do szerokiej publiczności niż młode dzieła publicystyczne. Publicyści mówili wprost, jaka jest ich ocena sytuacji i jakie zmiany proponują. Za najważniejszy cel uznają stworzenie nowoczesnego państwa i jego konstytucji, zrównanie praw mieszczan i odejście od rozrosłej demokracji szlacheckiej – co sprowadza się do likwidacji liberum veto i zastąpienia obieralności królów dziedziczeniem tronu. Temat reform pojawia się w literaturze pięknej. Jej mistrzem w owych czasach był Junacy Krasicki. Właściwie odżegnywał się od polityki i nie lubił brać w niej udziału. Ale obserwował świat, krytykował i wyśmiewał wady sarmackie, w Monachomachii ostro wytykał wady kleru, a satyrze Do króla jasno wyraził swoje poglądy na temat ciasnych umysłów szlacheckich. Pochwalił króla Stanisława Augusta – doceniał bowiem jego reformatorskie działania. Sytuacja w państwie, w wieku XVIII i XIX była przyczyną powstania literatury parenetycznej. Polska była krajem, w którym szlachta miała ogromny wpływ na losy państwa. Król był od niej całkowicie zależny i nie mógł sam podejmować decyzji. Takie prawa jak np. liberum veto osłabiały wewnętrznie Polskę i były późniejszą przyczyną szybkich rozbiorów Polski. Ludzie wykształceni, poeci, widząc upadek ojczyzny postanowili włączyć się w proces przebudowy władzy, społeczeństwa. Posługiwali się oni głównie lekką formą literacką. Nie pisali traktatów, poważnych dzieł, a tylko bajki, satyry, poematy heroikomiczne. Dawało im to możliwość posłużenia się śmiechem i satyrą jako bronią między innymi przeciwko szlachcie sarmackiej i klerowi. Osoba czytająca zwraca oczywiście uwagę na komizm postaci, komizm sytuacyjny i odbiera go jako środek wychowawczy. Jest on pośrednikiem pomiędzy nami a poetą, który próbuje uzmysłowić nam swoje odczucia i racje. Dzięki komicznym sytuacjom dowiadujemy się o rzeczywistym ustroju Polski, o jego wadach i sposobach ich przezwyciężenia, o stosunku ludzi do ojczyzny. Lekka forma dzieł daje nam możliwość łatwego przyswojenia sobie sytuacji i jej interpretacji, jak również wzbudza uśmiech politowania.

Satyra to utwór literacki, który ośmiesza wady i przywary ludzkie, zarówno indywidualne jak i grupowe, obyczaje, idee, zachowania. Ma ona charakter krytyczny. Autor posługuje się tzw. środkami komicznej deformacji, kpiną, dowcipem i ironią. Zadanie satyry polega na negacji i ośmieszeniu zjawiska lub osoby, która nie pasuje do wizji rzeczywistości autora. Satyra może występować jako osobny gatunek literacki, lub być obecna w innych większych utworach literackich.

Przykładów ilustrujących obecność i znaczenia komizmu jest bardzo dużo. Warto tu przytoczyć np. poemat heroikomiczny pt. "Monachomachia" czy komedię polityczną Juliana Ursyna Niemcewicza pt. "Powrót posła", satyry Ignacego Krasickiego "Na króla", "Pijaństwo". Jednym ze środków stosowanych przez poetów jest karykatura. Polega ona na przedstawieniu jakiejś postaci, za pomocą słów wyolbrzymiających i zniekształcających jej cechy, towarzyszy od wieków życiu politycznemu, społecznemu, występuje głównie w satyrze i grotesce. Została ona znakomicie wykorzystana w wielu utworach oświecenia jak chociażby w "Powrocie posła". Takie osoby jak np. Starościna, Szarmantcki czy starosta Gadulski rozbudzają w nas śmiech ze względu na swoje postępowanie. Wszystkie te postacie posiadają przejaskrawione cechy. Niemcewicz w swoim dziele uzyskuje śmieszność poprzez zestawienie przeciwieństw jak mądre i rzeczowe argumenty Podkomorzego i śmieszność, zacofanie, tępota Gadulskiego. Pozerstwo, kłamliwość, obłuda fircyka Szarmantckiego i patriotyzm, szczerość Walerego, stale zaangażowanego w losy kraju. Skromna, cnotliwa i inteligentna Podkomorzyna oraz typowa żona modna, zaczytana w romansach, która nie potrafi mówić poprawnie po polsku Starościna.

Przykładem dobrze ilustrującym działanie komizmu jest poemat heroikomiczny Ignacego Krasickiego pt. "Monachomachia". Jest to utwór, który ośmiesza stan duchowny i stanowi dobrą broń w rozprawie z klerem. Poemat ten opowiada o historii dwóch zakonów, karmelitów bosych i dominikanów, z których każdy chciał być tym ważniejszym. Zakonnicy są tu przedstawieni jako ludzie lubiący dużo zjeść i wypić, szczególnie mszalnego wina. Problem wagi obu zakonów i racji w scholastycznej dyspucie postanawiają rozstrzygnąć pijackim pojedynkiem. Już sam taki pomysł zakrawa na absurd, lecz zawiera sporo prawdy o ówczesnym klerze, co wywołuje u czytelnika uśmiech. Zabawne są również rozważania mnichów podczas "pojedynku" "pijem my nieźle, ale lepiej oni".

Monachomachia napisana jest stylem komicznym, gdyż łączy "wysoką" formę poematu - eposu, język ( utwór napisany jest stylem podniosłym i patetycznym ) z "niską" treścią, dotyczącą bijatyki między dwoma zakonami żebraczymi.

Uważam iż elementy satyry wprowadzone do poezji z epoce wielkich niepokoi, jakim było oświecenie miały istotny wpływ na kształtowanie poglądów ludzi światłych. Sposób, w jaki poeci włączyli się do procesu przebudowy państwa przykuwa uwagę i skłania nas do refleksji. Wiedzieli oni, że najlepszą bronią jest nie oskarżanie, a ośmieszanie m.in. posłów, senatorów, istniejącego stereotypu sarmackiego ustroju państwa, które mobilizuje do reakcji. Lekkie i zabawne utwory pozwalają na wyłonienie się problemów i wad jakie były charakterystyczne dla ówczesnej Polski.

Stanisław August Poniatowski jest postacią bardzo kontrowersyjną. Niektórzy historycy twierdzą, że mógł zatrzymać upadek państwa polskiego, co wymagało jednak silnego charakteru i dużej determinacji, których to cech niewątpliwe mu brakowało. W tym zakresie był władcą bardzo nieudolnym, całkowicie uzależnionym od woli carycy Katarzyny II. Jego przeciwnicy zwracają także uwagę na to, że przystąpił do Targowicy i sygnował III rozbiór.

Niepodważalne są jego zasługi w zakresie edukacji oraz mecenat nad sztuką, jednak nie da się ukryć, że przez swoją słabość doprowadził w 1768 do utraty przez Rzeczpospolitą suwerenności, gdy stała się ona de iure protektoratem rosyjskim, a król stał się tylko marionetką w rękach wszechwładnych ambasadorów cesarzowej Katarzyny II. Posiadał światłość umysłu, trudno zarzucić mu brak chęci do reform państwa, nie posiadał jednak siły charakteru na miarę tego zadania. Współcześni mówili o królu Stanisławie – król Staś, co było w równej mierze określeniem pieszczotliwym, jak i lekceważącym.

Nigdy nie będąc żonatym, król miał kilkoro dzieci. Od jednego z nich, Stanisława Grabowskiego, wywodzą się hrabiowie Grabowscy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (2) Brak komentarzy

Hmmm na ściąge to za wiele ale na referat idealne!!

bardzo fajny tekst, zaiwrający wiele informacji ale na ściągę to jest tego zbyt wiele...

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 9 minut

Ciekawostki ze świata
Historia Polski