Tadeusz Różewicz wobec kultury masowej

Tadeusz Różewicz w swojej twórczości wyraża pogardę dla kultury masowej, prześmiewa ludzi, odbiorców, cały świat. Jednocześnie jednak jest pewnego rodzaju przewodnikiem, który chce nas ukierunkować na odpowiedni tor. Warto przytoczyć jego znane słowa: ,,jeśli my ludzie nie pójdziemy po rozum do głowy (…) zgotujemy sobie takie piekło na ziemi, że Lucyfer wyda nam się aniołem upadłym, ale nie pozbawionym duszy, zdolnym do pychy, ale pełnym tęsknoty za utraconym niebem, pełnym melancholii i smutku (…), polityka zmieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, a nauka w wiarę”. Jest to z pewnością czarna, ale jak najbardziej realna wizja przyszłości. W tych słowach jest wiele prawdy, ale z całym szacunkiem dla wybitnego poety, nie zgadzam się ze wszystkim zawartym w powyższym cytacie. Obserwując dzisiejszy świat można stwierdzić, że stacza on się w dół. Główną tego przyczyną są przede wszystkim ludzie, ich czyny, odkrycia, konflikty, nienawiść. Uważam jednak, że można temu zapobiec i mieć nadzieję, że nie sprawdzą się słowa Tadeusz Różewicza.
,,Polityka zmieni się w kicz, miłość w pornografię”. Jeśli spytać się Polaków czy w przyszłości polityka zmieni się w kicz, większość uznałaby, że właśnie taka już jest, albo jest na najlepszej drodze by taką się stać. Uważam, że działania polityków pozostawiają wiele do życzenia, ale nie można od razu ich przekreślać. Przecież to my, Polacy, wybraliśmy ich podczas wyborów i to chyba nie ze względu na kolorowe plakaty, czy obietnice nie z tego świata (np. trzy miliony mieszkań). Teraz zarówno polityków, jak i naszym zadaniem jest dążyć do tego, aby zadbać głównie o potrzeby państwa, skupić się na jego problemach i wadach. Nie znam się na polityce, nie wiem w jaki sposób to uczynić, ale myślę, że główną przyczyną tego jest brak uczciwości, nie tylko wśród polityków, ale również wśród zwykłych obywateli. Wierzę, że znajdą się ludzie prawi i sprawiedliwi, którzy wraz z pozostałymi Polakami są w stanie zatrzymać pogłębiającą się zmianę polityki w kicz.
Podobnie jest z miłością, która według Różewicza zmieni się w pornografię. Jeśli przyjrzeć się mass mediom, można dostrzec otaczająca nas właśnie pornografię. Filmy, reklamy, prasa, wykorzystują najpiękniejsze uczucie na świecie, aby przyciągnąć ludzi przed telewizor czy do sklepu. Jednakże pojawiają się również głosy sprzeciwi wobec takich ,,chwytów marketingowych”. Ich autorami są głównie rodzice, którzy nie chcą, aby ich dzieci wychowywały się przy takiej formie rozrywki. Myślę, że jest wielu ludzi, dla których prawdziwa miłość opiera się na głębokim uczuciu dwojga osób. Uważam, że aby pozostała na świecie prawdziwa miłość, nie opierająca się jedynie na seksie, potrzebujemy marzeń, ideałów jakimi byli Romeo i Julia czy Tristan i Izolda. Lecz nie można brać pod uwagę jak kończy się ich uczucie, tylko na samą więź między nimi. Powinni być dla nas wzorem do naśladowania, pokazują głębokie uczucie do drugiego człowieka, osoby najukochańszej.
,,Muzyka w hałas, sport w prostytucję”. Myślę, że na zawsze w pamięci ludzi pozostaną utwory Chopina, Bacha czy Mozarta. Są to przykłady muzyki klasycznej, a takiej z pewnością nie można zaliczyć do kategorii ,,hałas”, podobnie jak hymny narodowe, będące nieodłącznym symbolem państwa i patriotyzmu. Dlatego też nie zgadzam się z tym fragmentem wypowiedzi Tadeusza Różewicza, wierząc że wymienieni wyżej kompozytorzy oraz inni twórcy pięknej muzyki, zawsze będą mieć wielką ilość fanów.
Podobnie nie zgadzam się z następną kwestią, która według poety zmieni się w prostytucję. Przecież patrząc na początki sportu np. igrzyska olimpijskie w starożytnej Grecji, ludzie występowali nago, bez żadnego stroju. Można jednak zastanowić się czy to miał poeta na myśli mówiąc o tej zmianie. Sądzę, że prędzej sport mogłaby opanować korupcja, zamieniając go w wielką rozrywkę dla bogaczy, bawiących się w ustawianie wyników. Mam nadzieję, że nie sprawdzi się żadna z tych opcji i pozostanie jednak szlachetna rywalizacja, szczęście ze zwycięstwa oraz gorycz porażki.
,,Religia w naukę, nauka w wiarę”. Według Różewicza, współczesne odkrycia naukowców, prawdopodobnie doprowadzą do zaniku wszelkich religii. Badacze z biegiem lat są w stanie wyjaśnić sposób powstania rzeczy, dotychczas uznawanych za dzieła boskie. Przykładem może być chociażby stworzenie świata i ludzi. Dlatego poeta właśnie uważa, że nauka jest w stanie w przyszłości całkowicie zastąpić religię. Jednakże człowiek wierzący umiera lżej. Ma nadzieję, że po śmierci przejdzie w lepszy, doskonalszy świat, a tego z pewnością nauka nie jest w stanie udowodnić. Ludzie muszą w coś wierzyć i według Różewicza w przyszłości ich obiektem czci będzie właśnie nauka. Zgadzam się z poetą, że nauka jest w stanie wyprzeć religię, udowodnić lub uznać za nieprawdziwe wszelkie cuda zawarte w Biblii. Jestem jednak zdania, że wiara zawsze pozostanie wśród ludzi, nawet jeśli ma nią być nauka.
Z pewnością możemy zgodzić się z Tadeuszem Różewiczem, że jeśli nie zaprzestaniemy niszczyć otaczającego nas świata, tworzyć nowych konfliktów, stworzymy własne piekło na ziemi. Aniołem upadłym może być dla nas Hitler, Stalin ponieważ własnymi złymi czynami jesteśmy niestety w stanie zrobić coś o wiele gorszego niż oni. Poeta nie mówi tych słów, aby wyśmiać ludzi i ich postępowanie, chce jednak nas ostrzec i skrytykować. Powinniśmy ,,pójść po rozum do głowy” i zastanowić się nad tym jak polepszyć nasz świat i życie na nim. Zrobić wszystko, aby nie sprawdziły się owe przepowiednie, które bez naszych zmian są nieuniknione. Dlatego też zgadzam się ze słowami poety, mając jednak nadzieję, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie zapobiec zmianie „polityki w kicz, miłości w pornografię, muzyki w hałas, sportu w prostytucję, religii w naukę, a nauki w wiarę”.