Ile książek przeczytałeś/aś? - przemówienie

27 Marca 2007 AD VI Rzeczpospolita Polska,

Szanowna Młodzieży!

Ile książek przeczytał(e/a)ś w ostatnim miesiącu? Co?... Głośniej!... No właśnie… czemu mnie to nie dziwi? Czemu nie dziwi to nikogo z Was? Czy zachowanie ogółu społeczeństwa w XXI wieku jest godne do naśladowania? Skoro dorośli tak rzadko mają styczność z dziełem literackim zwanym książką, to Wasze podejście zrazu jest już ugruntowane? Może by wypadało sięgnąć czasami do poważniejszych utworów, niż kolorowe pisemka i ulotki reklamowe? Z pewnością kawałek makulatury zapisany drobnym druczkiem nie wygląda zachęcająco, lecz jeśli społeczeństwo ma się wychowywać na brukowcach i innych ‘rynsztokowcach’ to nie czeka Was świetlana przyszłość… Zastanówcie się choć przez chwilę; Jak będzie wyglądać dzisiejsze pokolenie za kilka lat? Czy pełnoprawni obywatele staną na wysokości zadania i podołają stawianym im wyzwaniom? Skąd zaczerpną niezbędną do tego wiedzę? Wątpię, iż jakiekolwiek źródło informacji jest w stanie zastąpić w stu procentach standardowe, czytane przez wiele stuleci książki. Czy śmiecie sądzić, iż tak wiekowy sposób zachowania danych kogokolwiek zawiedzie? W jaki sposób zdobywali wiedzę wielcy tego świata? Właśnie ten zadrukowany plik kartek służył jako podstawa wiedzy, rozrywki i kultury w jednym. Przez lata zaniedbany i zapuszczony, pozostał nadal żywy w umysłach wielu światłych ludzi. Jednak czy to wystarczy? Garstka osób kojarząca termin ‘książka’ z czymś więcej niż tylko podręcznikiem lub lekturą, nie podtrzyma tak kultowej formy publikacji. Jedynym sposobem, by potomni mogli nadal korzystać z księgarń i bibliotek, zamiast podziwiania zakurzonych eksponatów zamkniętych w szklanych gablotach, jest ogólnopolska promocja dzieł literatury wszystkich gatunków. Począwszy od wzruszających melodramatów i romansów po emocjonujące thrillery i dreszczowce przyprawiające czytelnika o koszmary w nocy. Drogi Ludu! Nadziejo Rzeczypospolitej! Nie dajcie się okraść nawet z tak podstawowych wartości jak wiedza i kultura! Lektura każdego dzieła literackiego nikomu jeszcze nie zaszkodziła, a w większości przypadków może pomóc! Rodacy do boju! ………… (wiecznie czytający, czasem piszący)