Miłościwe panie i miłościwi panowie! Opowiem teraz historyję o miłości pięknej i nieprzemijającej. Słuchajcie zatem...
W dalekiej krainie żyła rodzina królewska. Rodzice trójki dzieci martwili się o swego najmłodszego syna. Miał on bowiem zostać następcą tronu, ale nie mógł znaleźć wybranki swego serca. Urządzali bale, na które zapraszali damy ze wszystkich stron świata, lecz żadna nie wzbudziła w nim zachwytu. Marek - bo tak miał na imię książę - uwielbiał teatr. Jeździł na wielkie przedstawienia po całym kraju.
Pewnego dnia przechadzał się po swoim królestwie. Usłyszał śpiew dziewczyny. Była to Łucja, która sprzątała na zamku. Gdy ujrzała Marka spłoszyła się i uciekła. Książę zauroczył się jej urodą i głosem. Od gospodyni dowiedział się, że w pobliżu jest mały teatrzyk, w którym ona gra. Marek regularnie przychodził na próby i spektakle jako zwyczajny człowiek, lecz Łucja go poznała, ponieważ nikt według niej nie miał tak pięknych oczu. Jeden z aktorów zapytał się go, czy chciałby wziąć udział w kolejnym przedstawieniu. Zgodził się bez wahania. Razem z Łucją grali parę zakochanych. Poznali się bliżej i razem po próbach ćwiczyli role.Spotykali się tak często, że zakochali się w sobie.
Pewnego wieczora król wyszedł na spacer i zobaczyłMarka z Łucją. Zabronił mu spotykać się z nią, a ją wyrzucił z królestwa. Książę przez cały czas myślał tylko o swej ukochanej. Jego ojciec kilka dni później oświadczył mu, że znalażł dla niego idealną wybrankę i jutro odbędzie się ślub. Dzień uroczystości był również dniem premiery przedstawienia. Aktorzy nie wiedzieli co mają robić, ponieważ nie mieli głównego bohatera. Postanowili, że gdy zbiorą się wszyscy widzowie o ni wtedy odwołają spektakl. Marek był już gototwy do śłubu, lecz nie mógł zapomnieć o Łucji. Goście zebrali się w teatrze. Karol - jeden z aktoró - zwlekał z wyjściem do poubliczności. Gdy wyszedł i zaczął przemawiać usłyszał za plecami "Jest! Spektakl się odbędzie!". Po przedstawieniu Marek wyjaśnił Łucji, że zrzekł się tronu i uciekł z zamku, aby żyć tylko z nią. Wkrótce się pobrali i razem występowli na deskach teatru do końca swych dni.
Tak oto skończyła się ta piękna historia. A potem żyli długo i szcęśliwie.