Przeczytałem wiersz J. Kochanowskiego.Bardzo mnie zainteresował lecz było w nim wiele trudnych słów. Postanowiłem przeczytać dokładniej i stwierdziłem z przekonaniem że jest w pełni aktualny w dzisiejszych czasach. Na pewno warto byłoby przeczytać go współczesnym polityką. Przecież niezależnie od czasów w jakim sprawują władze politycy powinni kierować się takimi zasadami jak:
- sprawiedliwość, sumienność, uczciwość.
Jeśli razy dzisiaj słyszymy o korupcji, ludziach pokrzywdzonych przez ludzi, pokrzywdzonych przez prawo. Myślę że polityk dawny jak i współczesny musi karać zło a przestrzegać dobra i słuszności. Poeta nawiązuje do w pieśni do Sądu Ostatecznego. Uważa że na sądzie ostatecznym wszyscy jesteśmy równi. Nie jest ważne pochodzenie człowieka, czy też jego bogate szaty. Moze gdyby autor pisał dzisiaj ten wiersz napisałby że nieważny jest stan konta w banku, czy drogi samochód. Jednak niezależnie w jaki sposób rozmyślimy słowa J. Kochanowskiego wyrażają one tę samą myśl, mianowicie ze Bóg osądzi wszystkich jednakowo.
Chciałbym, aby każdy współczesny polityk przeczytał ten wiersz. Chociaż minęło wiele lat od twórczości Kochanowskiego, to odpowiedzialność ludzi sprawujących władze nie może być inna.