Na początku była Agora... Pierwotnie agora miała kształt prostokąta, przeciętego po przekątnej Drogą Panatenajską i otoczonego świątyniami, gmachami administracji i długimi podcieniami stoi. Tu zbierali się rozmaici wałkonie i filozofowie, wymieniający poglądy i słuchający mówców. W centrum na początku V w. p.n.e. wydzielono za pomocą kamieni otwartą przestrzeń, uważaną za święte miejsce o szczególnym znaczeniu dla całej społeczności.
Agora był to rynek na którym starożytni Ateńczycy, którzy wymyślili zasady demokracji spotykali się, aby dyskutować o sprawach politycznych i poprzez głosowanie podjąć decyzje. Na tych zebraniach mogli decydować praktycznie o wszystkim np. o zmienieniu obowiązujących praw, o wygnaniu mieszkańca z państwa (każdego nawet najbardziej szlachetnego). Na agorze koncentrowało się życie miejskie starożytnych Aten. O miejsce walczyli tu ze sobą przedstawiciele administracji publicznej, handlarze i politycy, czego efektem był totalny chaos. Według Eubolusa, poety z IV wieku w Atenach wszystko sprzedaje się w jednym miejscu: figi, świadków sądowych, winogrona, rzepę, gruszki, jabłka, składających zeznania, róże, krzewy ozdobne, klepsydry, przepisy prawa, oskarżenia itp. Kobiety, jak kazał obyczaj, wszelkie sprawy na agorze załatwiały za pośrednictwem niewolników. Tutaj też, przed przeprowadzką na Pnyks, obradowało Zgromadzenie Ludowe. W V i IV w. p.n.e. na agorze odbywały się sądy skorupkowe (ostracyzm).
Każdy obywatel ateński, czyli mężczyzna powyżej dwudziestego roku życia urodzony na wolności, dysponował równym prawem osobistego uczestnictwa w dyskusjach i głosowaniach zgromadzenia, co do praw i polityki wspólnoty, jak również do udziału w zarządzaniu poprzez służbę sądową, która dobierana była poprzez losowanie ze względu na to, iż Ateńczycy byli bardzo przywiązani di idei równości wszystkich obywateli. Głosowano poprzez podnoszenie rąk (rozstrzygnięcie zapadało większością) lub tajnie ( w szczególnych wypadkach, gdy decydowano o wygnaniu z państwa, ostracyzm). Stałym organem zarządu państwa była Rada złożona z pięciuset członków wybieranych losowo. Wybierani również byli kierujący sprawami wojskowymi stratedzy. Po reformach Solona i Klejszensa pozostawiono jedynie sądownictwo w sprawie zabójstw.
Kilkaset lat później ustrój ateński przejmowany był przez inne państwa i związki państw greckich w tym Rzym.
Starożytny Rzym przejął zasady demokracji i to tutaj również jak na początku w Atenach źródłem władzy był lud. W praktyce mógł on jednak tylko, co najwyżej przejmować lub odrzucać propozycje zgłoszone przez urzędników czy senatorów. Prawdziwa władza należała do Patrycjuszy, konsuli, senatorów, trybunów i cenzorów. Obowiązujących tam praw nie można było dowolnie zmienić.
Wszystko przeniosło się również do Anglii. Tam oto w Monarchii władza należała do króla, lecz rycerze byli zainteresowani tym by została ona ograniczona.
W XVIII we Francji starano się wcielić w życie pewne idee, kiedy to wtedy uchwalono Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, która to gwarantowała wszystkim wolność i równość wobec prawa. Wynikało z niej także, że celem rządzących musi być zachowanie naturalnych praw człowieka, wolności, bezpieczeństwa i oporu przeciw uciskowi. Według mnie każdy człowiek jest równy i został stworzony przez jednego Boga i dlatego powinien mieć takie same prawa.
Jak widać demokracja nie zawsze była obecna w życiu ludzi i zawsze przedstawiała się w innej formie. Myślę, ze choć nie jest to idealny ustrój to gwarantuje on człowiekowi podstawowe prawa.