List do więzienia

Warszawa dnia 8.II.2022

Kochany Synu!

Z całego serca dziękuję Ci za wiadomość o sobie. Nie łatwo pogodzić się z myślą, że przebywasz z dala od nas w miejscu odosobnienia w tak trudnych warunkach. Pragnę Cię zapewnić, że myślami ciągle jestem z Tobą i mam nadzieję, że niedługo ten koszmar się skończy. Proszę Cię abyś był dzielny i cierpliwy, zachował spokój, pogodę ducha i dbał o Siebie. Niepokoję się Twoim stanem zdrowia. Krótko wspominasz o swoich kłopotach z nerkami, proszę o więcej szczegółów. Może potrzebna będzie interwencja lekarza specjalisty. Chciałbym więcej wiedzieć o Twoim życiu i potrzebach tak bardzo pragnąłbym Ci pomóc.

Pragnę Ci donieść, że u nas wszystko w porządku, jestem zdrów i siły mi dopisują. Mama czuje się dobrze i modli się w Twojej intencji. Prosi abyś się o nas nie martwił. U Beatki bez zmian, nadal pracuje. Martusia uczy się pilne i pięknie maluje. Grzegorz wyjechał na trzy miesiące do Niemiec do pracy. W ubiegłym miesiącu babcia ciężko zachorowała i została przewieziona do szpitala. Obecnie czuje się znacznie lepiej a lekarze pocieszają, że choroba powinna minąć bez żadnych powikłań.

Proszę Cię bardzo Synu, byś nie martwił się o nas, bo nam nic nie brakuje tylko bardzo tęsknimy za Tobą. Czekamy na częste wiadomości, zwłaszcza o zdrowiu.

Przesyłam serdeczne pozdrowienia od rodziny bliższej i dalszej. Tak bardzo czekam na dzień w którym będę mógł Cię powitać i uścisnąć.

W załączeniu przesyłam książki o które prosiłeś i obrazek namalowany przez Martusię.

Twój ojciec
J. Kamieński