Stragan księgarski XXI wieku.

W dzisiejszych czasach bardzo dużo czasu spędzamy przed ekranem telewizora, serfując po Internecie, grając w gry komputerowe. Bardzo często z lenistwa i braku czasu nie czytamy nawet lektur szkolnych, sięgając po opracowania czy ,,ściągi literackie\". W XXI wieku technika rozwinęła się do tego stopnia, że aby kupić książkę nie trzeba nawet wychodzić z domu, wystarczy mieć komputer i Internet, w którym znajduje się wiele stron oferujących zakup książek.
Często księgarnie internetowe funkcjonują na podobnych zasadach jak księgarnie klasyczne. Aby kupić książkę w księgarni internetowej należy wpisać tytuł, hasło lub autora w wyszukiwarce (są tam różne działy tak jak w bibliotekach tradycyjnych). Komputer wyszukuje książkę, pokazuje zdjęcie okładki a także fragment wybranej książki. Większość ludzi wybiera takie zakupy, gdyż zamawia się je z dostawą do domu.
Na „straganie księgarskim” XXI wieku można spotkać wiele książek o różnorodnej tematyce, np. sensacyjne, romanse, horrory, fantastyczne, literaturę piękną. Poza tym można się spotkać z najróżniejszymi poradnikami, opracowaniami, podręcznikami, atlasami, encyklopediami, słownikami, książkami młodzieżowymi i historycznymi. Można zauważyć, że w ciągu ostatnich 2 lat największą popularnością cieszyła się seria przygód o Harrym Potterze napisana przez Joanne K. Rowling. Do tej pory zostało wydanych pięć z zaplanowanych siedmiu tomów i wszystkie zajmują wysokie miejsca na światowych listach bestsellerów. Jest to znak, że młodzi ludzie częściej sięgają po książki fantastyczne niż na przykład poezję czy klasykę. Nie dawno na polskim rynku pojawiła się książka Dana Browna, pt. „Kod Leonarda da Vinci”. Od razu zyskała ona uznanie wśród zarówno młodych jak i starszych czytelników, gdyż zawiera ciekawą treść. Książka jest prawie gotowym scenariuszem ekscytującej opowieści o tym, co może się kryć pod powierzchnią wydarzeń. Tu - tajemniczych morderstw odsyłających do czasów Chrystusa i działalności średniowiecznego bractwa św. Graala. „Rzeka tajemnic” Dennisa Lehane to kolejny bestseller, który niedawno pojawił się w polskich księgarniach. Opowiada on o trójce przyjaciół z dzieciństwa, którzy gotowi byli pójść za sobą w ogień. Pewnego dnia podjeżdża do nich samochód z obcymi mężczyznami. Do wozu wsiada jeden z nich. Kiedy odnajduje się kilka dni potem, nie jest już sobą. Książka to psychologiczny thriller z niepokojącym klimatem. Myślę, że spełni ona oczekiwania wszystkich tych, którzy gustują w tego typu książkach. Księgarnie XXI wieku przepełnione są również książkami polskich autorów, jak na przykład bestseller Andrzeja Sapkowskiego, pt. „Boży bojownicy”. Zawrotne tempo akcji, epicki rozmach, wyraziści bohaterowie, doskonale przybliżone realia średniowiecza i humor - to największe atuty tej powieści, którą czyta się jednym tchem. Dzięki temu została uznana za jeszcze lepszą od pierwszego tomu trylogii autora niezapomnianego „Wiedźmina”. Książka, która również jest warta poświęcenia uwagi to „Ciało obce” Rafała Ziemkiewicza. Sięgną po nią czytelnicy znający Ziemkiewicza z innych dziedzin - z porządnej powieści SF, z ciętej publicystyki, z obrazu polskiej mentalności w książce \"Polactwo\". Teraz portretuje typ Polaka katolika, który odkrywa w sobie skłonności sado-maso. Ma podwójne życie i kochanki, ale nie przeszkadza mu to pozostawać fundamentalistą i zwolennikiem Kościoła przedsoborowego. Cała książka to jego spowiedź, rachunek hipokryzji. Na polskim rynku można się jeszcze spotkać z takimi książkami jak: „Zorza polarna” Nory Roberts, „Ostatnie dochodzenie” Roberta Crais czy „Stan szoku” Paula Moreira.
Wielu młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ważne w życiu jest czytanie książek. Ograniczają się tylko co najwyżej do lektur szkolnych. Większość z nas woli oglądać ich adaptacje filmowe, a przecież film nigdy w pełni nie odda tego co ma zamiar przekazać nam książka. Chociaż adaptacja filmowa wspomnianej przeze mnie „Rzeki tajemnic” w dużej mierze oddaje obraz przedstawiony w książce. Uważam jednak, że czytając uczymy się języka, wzbogaca on nasz umysł, potrafimy lepiej się wysławiać. Wydaje mi się, że książka o wiele bardziej „wciągnie” czytelnika, gdyż każdy na swój sposób potrafi ją sobie wyobrazić.