W swojej wedrowce po wszechswiecie Maly Ksiaze spotkal wiele osob i chcial wsrod nich znalezc przyjaciela. Pobyt na kazdej z planet stawal sie konfronatacja miedzy switem doroslych a marzeniami i poszukiwaniami dziecka. Bohater przekonal sie jakimi wartosciami cholduja dorosli: patrza na swiat przez pryzmat pieniadza, kieruja sie rzadza posiadania, daza do slawy. pielegnuuja bezmyslna etykiete, przykladaja wage do pozorow.
Kazdy czlowiek potrzebuje przyjaciela, ktorego nikt inny nie moze zastapic. Dlatrgo przyjazn jest taka wartosciowa i piekna. Mały Ksiaze jest niezadowolony ze spotkan z doroslymi, bo ludzie nie maja dla siebie czasu, nie maja przyjacio i nie potrafia kochac...:(