Charakterystyka Jacka Soplicy.
Jacek Soplica to jedna z głównych postaci epopei Adama Mickiewicza ,,Pan Tadeusz’’. W młodości był przystojnym, ale niebogatym szlachcicem:
„...sam nic nie posiadał prócz kawałka roli,
Szabli, i wielkich wąsów od ucha do ucha”.
Ks. 2, wers 273-274.
Właśnie przez te wąsy nazywano go „Wąsalem”. Mówiono też o nim „Kłótnik”, gdyż często wpadał w złość i chętnie wdawał się w awantury. Wreszcie zwano go żartobliwie „Wojewodą”, bo był jakby przywódcą rodziny Sopliców.
Ten lubiany przez szlachtę zawadiaka, był bardzo użyteczny dla magnata Stolnika Horeszki, który posługiwał się nim w czasie sejmików do zjednywania sobie stronników. Bogaty pan okazywał Jackowi życzliwość:
,,Wszak wiesz Gerwazeńku, jak Stolnik zapraszał
Często mnie na biesiady; zdrowie moje wznaszał.
Krzyczał nieraz, do góry podniosłszy szklenicę,
Że nie miał przyjaciela nad Jacka Soplicę;”
Ks. 10, wers 499-502.
Jacek zakochał się z wzajemnością w pięknej córce Stolnika - Ewie. Ponieważ ojciec Ewy przyjmował go tak serdecznie, młodzieniec uwierzył, że dostanie rękę dziewczyny. Gdy zbierał się na odwagę, by się wreszcie oświadczyć, dowiedział się o zamążpójściu swojej ukochanej.
Soplica na wieść o tym popadł w rozpacz. Zerwał kontakty z Horeszkami. Postanowił zapomnieć o Ewie, a po jakimś czasie zemścić się za swoją krzywdę. Był człowiekiem dumnym i nie mógł znieść strasznego poniżenia.
Ożenił się z kobietą, której nie kochał, co z jego strony było przejawem wielkiego egoizmu. Po tym kroku ujawniły się najgorsze cechy jego charakteru. Zupełnie przestał panować nad swoimi emocjami. Stał się zły, porywczy, opryskliwy i gwałtowny. Nie dbał o dom, trwonił pieniądze, wreszcie popadł w pijaństwo. Unieszczęśliwił swoją żonę, która umarła, pozostawiwszy mu syna Tadeusza. Owładnięty był jedynie pragnieniem zemsty:
„Byłem jakby szalony, darmom siebie musił
Zająć się gospodarstwem albo interesem,
Wszystko na próżno! Zemsty opętany biesem,
Zły, opryskliwy, znaleźć nie mogłem pociechy
W niczym na świecie – i tak z grzechów w nowe grzechy,
Zacząłem pić.”
Ks. 10, wers 660-665.
Najgorsze było jednak jeszcze przed Jackiem. Złość, bezsilność i żal doprowadziły go do tego, że zabił Stolnika. Ponieważ stało się to podczas szturmowania zamku Horeszki przez Rosjan, stwierdzono, że Soplica był z nimi w zmowie. Uznano go więc nie tylko za mordercę, ale i za zdrajcę. Został znienawidzony przez Gerwazego, wiernego sługę Horeszków, i przez innych. Stracił dobre imię i honor.
„Imię zdrajcy przylgnęło do mnie jako dżuma.
Odwracali ode mnie twarz obywatele,
Uciekali ode mnie dawni przyjaciele,”
Ks.10, wers 799-803.
Dopiero to wydarzenie nim wstrząsnęło. Nie chciał wykorzystać tego, że Moskale zaczęli go uważać za swego przyjaciela, choć mógł to zrobić. Musiał się ukryć, zmienić. Najpierw wyjechał z kraju, potem w ramach pokuty został mnichem i przybrał nazwisko Robak, gdyż miał poczucie swojej małości:
„Ja, niegdyś dumny z rodu, ja, com był junakiem,
Spuściłem głowę, kwestarz, zwałem się Robakiem,
Że jako robak w prochu ...”
Ks. 10, wers 830-832.
Żałował wcześniejszych grzechów. Za wszelka cenę postanowił naprawić swoje błędy. Chciał odzyskać przede wszystkim honor i szacunek, co dla prawego męża tamtych czasów było najważniejsze. Własną krwią pragnął odkupić winy wobec ojczyzny, dlatego walczył za kraj:
„Udało mi się nieraz do kraju przedzierać,
Rozkazy wodzów nosić, wiadomości źbierać,
Układać zmowy – (...)”
Ks. 10, wers 841-843.
Ogolił się, co symbolizowało skruchę i wewnętrzny smutek. Stał się spokojny i cichy. Starał się rozwiązywać konflikty i łagodzić spory. Czuwał z daleka nad Zosią, wnuczką Stolnika Horeszki, którą kazał wychowywać po śmierci jej rodziców. W podobny sposób troszczył się o swego syna Tadeusza. Rzucił się młodzieńcowi na ratunek, gdy na polowaniu zaatakował go niedźwiedź.
Wreszcie Robak w czasie bitwy z Rosjanami osłonił własnym ciałem Hrabiego, krewnego Horeszki i uratował jego sługę, Gerwazego. Przypłacił to własnym życiem.
Swoimi wielkimi czynami oraz bardzo skromnym i świętym życiem Soplica zgładził swoje winy. Odzyskał szacunek szlachty, która dowiedziała się o jego zasługach dopiero po jego śmierci. Za swe bohaterskie czyny został odznaczony przez Cesarza krzyżem legii honorowej.
Myślę, że ta postać jest bardzo prawdziwa przez to, że nie jest taka idealna. Na początku Soplica to wcale nie wzór cnót , potem przeżywa całkowity upadek. Okazuje się jednak, że każdy może się zmienić, liczy się tylko chęć i wytrwałość. Bohater dzieła Adama Mickiewicza jest tego przykładem. Uważam postać Jacka za godną podziwu, gdyż znalazł w sobie siły, by odkupić winy, przysłużyć się ludziom i ojczyźnie.