Antropogeneza (z języka greckiego anthropos - człowiek, genesis - początek), to filogeneza człowieka, historia rodowa człowieka i człowiekowatych; całokształt procesów ewolucyjnych, które doprowadziły drogą stopniowych zmian struktury genetycznej gatunku do przekształcenia się populacji przedludzkich w populację Homo sapiens. Tak brzmi "zimna", encyklopedyczna definicja zaczerpnięta ze słownika antropologicznego. Człowiek w porównaniu z innymi organizmami żywymi zajmuje dziś z pewnością wyjątkowe miejsce na Ziemi. Nawet obserwator spoza naszego gatunku musiałby dojść do tego wniosku, biorąc choćby pod uwagę tempo powodowanych przez człowieka zmian powierzchni Ziemi. Sami ludzie przez wieki traktowali swój gatunek jako zupełnie odrębny, niepodobny i oddzielony od reszty istot żywych. Stanowisko to, choć nie bez trudności i poważnych oporów, ulegało stopniowej zmianie wraz z rozwojem nauk przyrodniczych, a szczególnie wraz z ugruntowaniem się w drugiej połowie XIX w. teorii ewolucji. Ewolucjoniści traktowali gatunek ludzki jako część świata żywego i poszukiwali wspólnych ogniw w rodowodzie człowieka i pokrewnych mu gatunków współczesnych zwierząt. Podejście to, sprzeczne z całą dotychczasową tradycją, było trudne do przyjęcia dla wielu ludzi.
Zwierzęce pochodzenie człowieka zostało udowodnione w wyniku rozwoju biologii ewolucyjnej. Fakty dowodzące pochodzenia człowieka gromadziła biologia w dwóch kierunkach. Jeden z nich - dużo starszy - to zbieranie danych o anatomicznym i fizjologicznym podobieństwie człowieka i zwierząt. Drugi - nowszy - to bezpośrednie poszukiwanie szeregu rozwojowego człowieka.
Człowiek należy do gromady ssaków, rzędu naczelnych, rodziny Homonidae. Najbliższymi zwierzętami pokrewnymi człowiekowi są małpy człekokształtne orangutan, goryl i szympans. Dalszymi są gibbony, które stanowią inną rodzinę.
Jednak przede wszystkim człowiek ma wszystkie cechy kręgowca, a więc charakterystyczny układ kostny, zamknięty układ krwionośny, cztery kończyny, centralny układ nerwowy. Sposób życia, jaki prowadzi i budowa serca wskazują na to, że jest on ssakiem.
Jest wiele szczegółów anatomicznych i fizjologicznych, np. skład krwi, budowa czaszki, budowa kończyn, odporność lub jej brak na te same choroby itp., jakie łączą człowieka z małpami człekokształtnymi. Również rozwój psychiczny młodych małp człekokształtnych i człowieka do pewnego okresu dzieciństwa (mniej więcej do drugiego roku życia) jest podobna. Te podobieństwa świadczą niezbicie o wspólnym pochodzeniu. Jednak cechy wspólne dla Homo sapiens i małp człekokształtnych są bliższe cechom prymitywnych szczepów obu grup niż współczesnych wyspecjalizowanych przedstawicieli. Są one także bardziej zbieżne we wczesnym dzieciństwie niż w okresie dojrzałości. Dowodzi to istnienia wspólnych przodków oraz rozbieżnych dróg dalszej ewolucji.
Wspomnieć należy jeszcze trzy podstawowe cechy, które przyczyniły się do powstania człowieka. Pierwsza z nich to pionizacja postawy. Tę cechę osiągnął już w pełni Australopithecus. Pionizacja doprowadziła do ważnych zmian w budowie ciała, a przede wszystkim do uwolnienia kończyn przednich i przekształcenia się w ręce. Pionizacja postawy jest wynikiem przejścia od siedliska leśnego do stepowego.
Drugą cechą decydującą o człowieczeństwie był rozwój mózgu. Niezbędną fazą ewolucji człowieka był nie tylko wzrost masy mózgu, ale i komplikacje budowy kory mózgowej. To doprowadziło do rozwoju wyższych czynności nerwowych, do wzrostu zdolności uczenia się i do powstania mowy. Proces ten przybierał w miarę rozwoju człowieka coraz bardziej na sile. Już u form Pithecanthropus można mówić o początkach mowy. Człowiek neandertalski niewątpliwie posługiwał się prymitywnym językiem.
Uwolnienie się rąk i rozwój mózgu wyzwoliły trzeci ważny czynnik kształtowania się człowieka - zdolności do celowego działania i pracy. Już Austarlophitecus znały najprymitywniejsze narzędzia, które w miarę ewolucji doskonaliły coraz bardziej. Używanie narzędzi i stadny, a potem społeczny tryb życia, oddziaływały z kolei na rozwój mózgu, na wyrabianie się coraz większej liczby odruchów warunkowych. W toku ewolucji tworzyła się ludzka świadomość. Od tego momentu losy istoty ludzkiej zaczynają śledzić archeologia i socjologia.
Rozwój człowieka przedstawiony w mojej pracy jest przykładem bardzo szybkiego tempa ewolucji gatunku. Jest to ewolucja zgodna z ogólnymi prawidłowościami. Możemy więc tutaj dostrzec, jak i w innych szczepach, zjawiska radiacji czyli zróżnicowania adaptatywnego. Na przykład w obrębie grupy Australopithecinae znaleziono różne formy adaptywne, między innymi roślinożerne i mięsożerne. Podobnie pionizacja postawy, zmiana proporcji czaszki itp. wystąpiły w wielu szczepach jednocześnie. Również w jednym okresie geologicznym (w jednej warstwie wiekowej) występowały formy o różnym zaawansowaniu ewolucyjnym. Opisane formy są przykładem pewnych szczebli rozwojowych, jakie musiał osiągnąć człowiek w swej ewolucji. Nie stanowią one jednego szczepu, a są raczej przedstawicielami wybranych gałęzi wielkiego pnia człowiekowatych (Hominidae), z których jedna gałąź zwyciężyła w walce o byt i doszła w rozwoju do poziomu organizacji człowieka współczesnego. To równoległe w wielu liniach rozwojowych występowanie cech ludzkich dowodzi, że kierunek ewolucji człowieka był prawidłowym i silnym nurtem ewolucji.
Najstarszym hoiminidem (małpa człekokształtna) jest Australopithekus afarensis. Budowa ich stóp, kolan i miednicy jest prawie taka sama jak u człowieka współczesnego. Świadczy to o dwunożnej, wyprostowanej postawie. Natomiast wielkością mózgowia bardziej przypominał on małpę niż człowieka. Australopithekus afarensis dał początek dwóm liniom rozwojowym. Pierwszą tworzyły bardziej zaawansowane Australopiteki - Australopithekus afarensis i jego nastepca Australopithekus robustus. Tendencją w tej linii był rozwój roślinożerności w sawannowym środowisku życia. Australopiteki wymarły bezpotomnie ok. 1,5 - 1 mln lat temu.
Drugą linię rozpoczyna gatunek Homo habilis. Pojawił się on w przedziale 2,5 - 2 mln lat temu. Początkowo występował razem z Australopithekus robustus. Różnił się od niego delikatniejszą czaszką, większym rozwojem mózgowia i zdolnością wytwarzania prymitywnych narzędzi kamiennych.
Ok. 1,5 mln lat temu pojawił się nowy gatunek Homo erectus. Jego szczątki znajdywane są w Afryce, Azji i Europie. W stosunku do Australopitków, Pitekantrop miał większą pojemność mózgoczaszki i większe rozmiary ciała. Homo erectus posługiwał się narzędziami i ogniem. Bezpośrednim następcą był Homo Sapiens (człowiek rozumny). Pierwsi przedstawiciele zaliczali się do odmiany neandertalskiej i pojawili się ok. 200 tys. Lat temu. Neandertalczyk różnił się od współczesnego człowieka bardziej krępa budową ciała i niższą, wydłużoną głową. Posiadał charakterystyczne masywne wały nadczołowe i cofnięty podbródek.
Współczesna odmiana człowieka pojawiła się ok. 65-60 tys. lat temu w Afryce. Około 40 tys.lat temu Neandertalczyk wymarł i pozostała już tylko współczesna forma człowieka.
Gatunek Homo Sapiens należy do rzędu ssaków naczelnych. Są one istotami o bardzo zróżnicowanych rozmiarach i masie ciała. Zdolne są do tworzenia złożonych struktur społecznych. Zalicza się do nich: małpiatki i wyższe naczelne, czyli małpy szerokonose Nowego Świata i wąskonose Starego Świata oraz człekokształtne Hominoidy. Człowiek i małpy człekokształtne mają wiele cech wspólnych, m.in.: silny rozwój mózgoczaszki, stereoskopowo ułożone oczy, wszystkożerność, podobne DNA, zapadalność na podobne choroby. Wśród różnic, najważniejsze jest nasze człowieczeństwo. Oznacza to, że tylko człowiek osiągnął pewien poziom zachowań społecznych, których efektem jest kultura.
Homo sapiens zasiedlił całą Ziemię i za pomocą techniki przystosował się do wszelkich środowisk. Jednak mimo wytworzenia kultury i cywilizacji technicznej człowieka jest zmieniony przez ewolucję społeczną, to jednak Homo sapiens - jako gatunek biologiczny nie może istnieć bez równowagi ze swoim siedliskiem. Zakłócenie tej równowagi przez niedostatecznie przemyślaną techniczną działalność człowieka byłoby jego samobójstwem biologicznym.
Zmiany środowiska, które zamieszkuje gatunek ludzki nie mogą przekroczyć pewnych maksymalnych amplitud, wyznaczonych przez właściwości psychofizyczne organizmu ludzkiego. Może on dostosować się tylko np. do pewnej bariery hałasu, do pewnego stężenia chemicznego zanieczyszczenia środowiska itp. Przekroczenie tych granic ma nieodwracalne skutki biologiczne. Po pierwsze następuje zatrucie poszczególnych osobników, maleje odporność systemu nerwowego, obniża się sprawność, masowo też pojawiają się tzw. choroby cywilizacyjne, będące reakcją na brak równowagi biologicznej. Po drugie naturalne zespoły żywe (lasy, jeziora, rzeki itp.) tworzące środowisko zewnętrzne człowieka tracą zdolność do samo odnawiania się, w następstwie czego Ziemi grozi zmiana w jałową, nieużyteczną pustynię. Po trzecie wymienione czynniki prowadzą do nagromadzenia się niekorzystnych mutacji w populacjach ludzkich. Ponieważ dzięki postępom higieny i medycyny masowe wymieranie nieprzystosowanych osobników zostało zahamowane, człowiek musi również umieć zahamować narastanie niekorzystnych zmian i inną drogą przywracać zagrożoną równowagę.
Droga do tego prowadzi przez dokładne poznanie biologicznych wymagań gatunku ludzkiego oraz przez dalsze udoskonalanie techniki do takiego stopnia precyzji, który umożliwi obok produkcji likwidację zatrucia środowiska przez populację ludzką.
Żyjemy obecnie w okresie rozkwitu techniki. Jest to jednak jeszcze nadal "barbarzyński" okres jej rozwoju. Technika nie rozwiązała jeszcze problemu samo czyszczenia środowiska, zachodzącego od dawna w materii żywej i warunkującego jej rozwój.
Ważnym problemem dla populacji ludzkich jest sprawa wyżywienia. Gatunek Homo sapiens ogromnie wzrasta liczebnie, jego zaś zasoby pokarmowe nie zwiększają się w takim samym stopniu. Zwiększenie ilości pożywienia, bez zniszczenia istniejących naturalnych zespołów niezbędnych do zachowania ekologicznej równowagi na Ziemi, jest podstawowym celem rolnictwa przyszłości.
Stałe przekształcanie powierzchni planety, rozpoczęte już przez istoty praludzkie, a postępujące przez cały czas cywilizacji, nakłada na współczesnego człowieka obowiązek znajomości praw rozwoju świata żywego i nakaz stosowania się do nich.
W pracy wykorzystane są materiały z książki W. Grębeckiej pt. "Ewolucjonizm"
p.s. Skomentujcie proszę tą prackę. Pomoże mi to korygować błędy a co za tym idzie pisać dla Was lepsze pracki w przyszłości.
Pozdrowionka dla all... :))))