Gotyk był pierwszym w pełni oryginalnym stylem architektonicznym jaki wykształcił się w zachodniej Europie. Przez ponad trzysta lat budowano strzeliste i pełne światła katedry i kościoły, które stanowiły spektakularny wyraz chrześcijańskiej dumy i wiary.
Romanizm, dominujący styl architektoniczny środkowej fazy średniowiecza, robi wrażenie głównie ze względu na swoją przygniatającą masę. Potężne mury, ogromne kolumny, wielkie przypory odcinały wnętrza katedr od światła, czyniąc je ciemnymi, surowymi, wzbudzającymi grozę miejscami. Następnie w połowie XII wieku pojawił się we Francji zupełnie inny typ budownictwa sakralnego. Iglice wież nowych budowli wydawały się sięgać do samego nieba, jednak cała struktura była w widoczny sposób lżejsza niż przedtem. Także przestrzenność i jasność wnętrz musiały robić na widzu duże wrażenie. Dla tych, którzy przyzwyczajeni byli do składania hołdu Bogu w kościołach romańskich, doświadczenie modlitwy w gotyckim wnętrzu musiało być niezwykle podniosłe i wyzwalające.
Za pierwszą budowlę nowego stylu uznaje się kościół w opactwie Saint Denis (na zdjęciu obok) niedaleko Paryża. Powstał on w latach 1140-1144 z inicjatywy opata Sugera, nie wiadomo jednak czy główne idee architektoniczne pochodziły od niego, czy też od jakiegoś nieznanego mistrza budowlanego, odpowiedzialnego za wykonanie dzieła. Mimo wszystko Suger potrafił docenić rezultat, szczególnie nieprzerwane strumienie światła wpadające przez jasne okna.
Nowy styl szybko się przyjął i w ciągu następnych dwudziestu lat rozpoczęto budowę katedr w Sens, Noyon, Laon (wszystkie w okolicach Paryża), a także w samym Paryżu, gdzie prace nad katedrą Notre Dame (na zdjęciu obok) rozpoczęły się w 1163 roku. Iglice wież kościelnych rosły coraz wyżej w kierunku nieba, a sam styl osiągnął swoją dojrzałą formę na przełomie wieku, kiedy rozpoczęto prace nad katedrami w Chartres, Reims i Amiens. Ostatecznie ambicje przekroczyły poziom umiejętności, co skończyło się tym, że sklepienie najwyższej z konstrukcji, wspaniałej katedry w Beauvais, zawaliło się.
Gotyk był z pewnością odbiciem istotnych zmian zachodzących w chrześcijańskim systemie wartości duchowych. Jednak na jego ukształtowanie wpływ miały również nowe odkrycia technologiczne. W budowlach romańskich stosowano ogromne ilości kamienia, ponieważ uważano, że jest to niezbędne do uniesienia dachu i podparcia ścian. Z technicznego punktu widzenia gotyk był techniką budowlaną, dzięki której możliwe było stawianie wyższych konstrukcji przy użyciu mniejszej masy nośnej.
Osiągnięto to przez zastosowanie stosunkowo nowych technik architektonicznych, takich jak ostry łuk, Sklepienia krzyżowo-żebrowe i łuki przyporowe. Ostry łuk, który zwiększał wrażenie wysokości budowli w stosunku do konstrukcji romańskich, uznawany jest za najbardziej charakterystyczną cechę gotyku. Taki łuk był również bardziej stabilny i co najważniejsze, pozwalał na dopasowanie wysokości do różnej spadzistości, co było niemożliwe w przypadku okrągłych łuków romańskich.
Kluczowym odkryciem dla rozwoju architektury gotyckiej było zrozumienie, że ciężar budowli może być skoncentrowany w określonych punktach. Jeżeli będą one odpowiednio wzmocnione, inne części konstrukcji w ogóle nie muszą być elementami nośnymi, dzięki czemu znajdzie się miejsce dla lżejszych ścian lub okien. W podobny sposób przekształcone zostały sklepienia. Wykorzystano system krzyżujących się żeberek, które biorąc na siebie całość naprężenia pozwalały na wypełnienie pozostałej przestrzeni stosunkowo cienką powłoką kamienną. Natomiast ciężar sklepienia krzyżowo-żebrowego przenoszony był na filary wewnętrzne, usytuowane w regularnych odstępach, dzięki czemu masywne ściany mogły zostać zastąpione eleganckimi i lekkimi arkadami.
Kolejną innowacją charakterystyczną dla gotyku były łuki przyporowe, które podtrzymywały zewnętrzne parcie wywołane masą sklepienia. W przeciwieństwie do ogromnych przypór usytuowanych zaraz przy ścianie, łuki przyporowe były smukłymi, zakrzywionymi kamiennymi ramionami, które jednak wystarczały do przeniesienia ciężaru ze ścian na zewnętrzne przypory. Co było najistotniejsze, wsparcie łuków przyporowych pozwalało na to, by nawa główna – centralna część kościoła – wznosiła się ponad usytuowane po jej bokach nawy boczne. Dzięki temu wysokość rzędu okien w nawie głównej (clerestorium) nie była ograniczona dachem nawy bocznej.
W wyniku zastosowania powyższych technik otrzymano wspaniałe budynki sakralne, będące kamiennymi konstrukcjami szkieletowymi. Określenie to nie oddaje umiejętności i wyczucia piękna z jakimi średniowieczni budowniczowie łączyli elementy techniczne i artystyczne tworzonych przez siebie dzieł. Na przykład łuki przyporowe były zwieńczane spiczastymi pinaklami, co jeszcze mocniej podkreślało wertykalny charakter budowli. Pinakle stanowią jedną z najbardziej charakterystycznych cech estetycznych architektury gotyckiej.
Przestrzeń pomiędzy „żebrami” szkieletu mogła zostać wypełniona szkłem bądź rzeźbami. Charakterystyczną cechą gotyku były maswerki – motywy dekoracyjne wypełniające górne partie okien. Wykonywane one były w kamieniu lub cegle i przedstawiały splecione ze sobą w gęstą sieć elementy geometryczne. Podobną formę zaczęły przybierać także sklepienia krzyżowo-żebrowe. Okres gotyku był czasem rozkwitu rzeźbiarstwa, ponieważ wielkie katedry dostarczały możliwości rozwojowych tej bardziej realistycznej formie sztuki. Zainteresowanie rzeźbiarzy zaczęło przenosić się z reliefów – rodzaju rzeźby, w którym postacie wydobywane są z tła – na wolnostojące, trójwymiarowe statuy. Dobrym przykładem na taki właśnie stan rzeczy są statuetki świętych z katedry Chartres (na zdjęciu powyżej). Każda z postaci cechuje się własnym niepowtarzalnym charakterem.
Z terytorium Francji gotyk został przeniesiony do Anglii, a następnie do Niemiec, gdzie stał się stylem dominującym. Bardziej na południe, gdzie tradycje i klimat były inne, nie wywarł on takiego wpływu, jednak katedra w Mediolanie stanowi przykład włoskiego gotyku.
W Polsce gotyk upowszechnił się dopiero z początkiem XIV w., choć pierwsze budowle o nowej konstrukcji i wysmukłych proporcjach z ażurowymi ścianami wypełnionymi ostrołukowymi oknami powstawały już w drugiej połowie XIII stulecia. Należy tu wymienić kaplicę św. Jadwigi wzniesioną w latach 1269-1275 przy prezbiterium kościoła Cysterek w Trzebnicy. Jej konstrukcja, ażurowość ścian i zamknięcie wieloboczną absydą, świadczy o przyswajaniu nowego stylu, który niebawem w pełni ujawnił się w budownictwie katedralnym.
Przez Polskę nie przeszła – tak jak to było we Francji – istna „krucjata katedr”, niemniej stawiane od połowy XIII w. Budowle, godnie reprezentowały nurt gotycki. Dopiero zjednoczenie państwa polskiego przez króla Władysława Łokietka, stabilizacja gospodarcza i polityczna pod rządami Kazimierza Wielkiego stworzyły warunki do rozkwitu kulturalnego. Ożywione kontakty z Zachodem odegrały niebagatelną rolę w rozwoju sztuki i przyswajaniu nowości. Równocześnie kształtujący się mecenat artystyczny inspirował powstanie wielu dzieł. Po unii w Krewie terytorium polskiego królestwa poszerzyło się o ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego i stało się terenem wzajemnego przenikania kultury zachodnioeuropejskiej i bizantyjskiej. Świadczą o tym: kaplica Świętej Trójcy na zamku w Lublinie czy malowidła w kaplicy Świętokrzyskiej na Wawelu.
Typowymi przykładami sakralnych budowli gotyckich są: kościół Mariacki i kościół Bożego Ciała w Krakowie, katedra na Wawelu, katedra we Wrocławiu, katedra gnieźnieńska i poznańska oraz wiele innych. Podobnie jak w wypadku zachodnich budowli tak i w tutaj ich wnętrza były bardzo bogato zdobione rzeźbami i malowidłami ściennymi. Dobrym przykładem na to mogą być chociażby bogato zdobione sarkofagi Władysława Jagiełły i Kazimierza Jagellończyka znajdujące się na Wawelu. Najbardziej znanym rzeźbiarzem tamtego okresu jest Wit Stwosz, który stworzył chociażby ołtarz w kościele Mariackim.
Gotyk był przede wszystkim sztuką miejską. W stylu tym oprócz wcześniej opisanych „najważniejszych” budowlach w mieście, czyli katedr i świątyń parafialnych wznoszono również mury miejskie z bogato dekorowanymi bramami, kamienice mieszczańskie, siedziby władz miejskich, kupieckie sukiennice, ratusze, spichrze zbożowe i mosty.
Lokacje te miały duże znaczenie dla rozwoju urbanistycznego kraju. Organizm miejski składał się z szachownicowego planu lokacyjnych działek, przeznaczonych pod zwartą zabudowę. Centrum stanowił plac rynkowy, często uzupełniany dodatkowym placem targowym. Na rynku wznoszono ratusz – siedzibę władz miejskich, kramy sukienne, budynek wagi, a w narożu farę miejską, będącą zawsze przedmiotem dumy i troski mieszczan. Dla obronności niebagatelne znaczenie posiadały okalające miasto murowane fortyfikacje z blankami i strażniczymi gankami, wzmocnione basztami i bramami (na zdjęciu powyżej mury obronne Krakowa z Bramą Floriańską). Dla lepszego zabezpieczenia wznoszono przy bramach barbakany, połączone z bramą specjalną „szyją”. Mury obronne i ratusze zachowały się w dużej ilości miast polskich. Gorzej już jest z sukiennicami – wydłużonymi halami wypełnionymi kramami – jedyne sukiennice zachowały się w Krakowie, jednak są one mocno przebudowane. W miastach znajdowały się również budynki łaźni, zabudowania szpitalne, zakładane z reguły przy klasztorach oraz budynki szkolne lokalizowane przy kościołach parafialnych.
Średniowieczne miasto, jako organizm wielofunkcyjny, było także dziełem sztuki, podziwianym przez wiele następnych pokoleń. Było również bardzo bezpieczne dzięki pierścieniowi murów najeżonych basztami.