Wiek XVII decydująco wpłynął na mentalność narodową i kulturę szlachty polskiej. Brać szlachecka utworzyła swoją obyczajowość, a także własną kulturę materialną, sięgając zarówno do wspomnień z czasów odrodzenia, jak i wykorzystując wzorce swych głównych wrogów – Turków. Tak między innymi rodzi się zarówno styl „styl dworkowy” w budownictwie, jak i narodowy strój szlachecki.
Szczególną rolę w życiu szlachty polskiej odegrała krystalizująca się na początku wieku XVII postawa, zwana sarmatyzmem. Zrodziła się ona z nieuzasadnionego przekonania, że polska szlachta wywodzi się od irańskiego plemienia Sarmatów, które w czasach starożytnych wzbudzało podziw Rzymian swoją bitnością i umiłowaniem wolności. Teza ta miała pozytywny wpływ na postawę szlachty: uważano, iż trzeba dołożyć wszelkich sił, by być godnym tak znakomitych przodków. Wkrótce jednak interpretacja uległa radykalnej zmianie. Uznano, że szlachcic polski już z racji samego swego urodzenia góruje nad wszystkimi. W niedługim czasie dawne zalety zwyrodniały, stając się niebezpiecznymi wadami: patriotyzm przemienił się w szowinizm, umiłowanie wolności – w anarchię, odwaga – w awanturnictwo, szacunek dla sprawiedliwości – w pieniactwo, uznanie dla zdrowego rozsądku – w pogardę dla nauki, swoboda – w krótkowzroczność , w końcu radość życia – w pijaństwo i obżarstwo. Ta zmiana obyczajowości, miała fatalny wpływ na stan polityczny i kulturalny państwa polskiego. Zachwycony sobą naród zbliżał się do katastrofy, której nie mogły zapobiec bohaterskie zrywy na polu bitwy. A jednak pomimo tych negatywnych przemian dorobek wieku XVII należy uznać za interesujący. Sarmatyzm wpłynął na powstawanie oryginalnych pomysłów artystycznych, nieznanych w innych częściach Europy i dziś budzących zainteresowanie znawców tej epoki. Niestety, na dłuższą metę izolacja kulturalna okazała się dla Polaków fatalna i doprowadziła do powstawanie dzieł dziwacznych i intelektualnie pustych.
Teoria sarmacka spełniała również funkcje polityczne, uzasadniając dążenie Polski do mocarstwowości, odegrała też rolę społeczną, budząc ducha rycerskiego i propagując kult męstwa (ideał szlachcica – rycerza). Umiłowanie wolności i wysoko ceniona rycerska przeszłość skłaniały do naśladownictwa, poszukiwania podobnych ideałów nie tylko w dziejach ojczystych, ale także we własnym rodzie (rozwój heraldyki, pamiętnikarstwa, a w nim dociekań rodowodowych). Jednocześnie aprobowana była ucieczka od obowiązków żołnierskich w ziemiański żywot wiejski (ideał szlachcica – ziemianina). W konsekwencji powodowało to oddalenie od obowiązków obywatelskich, które otaczano respektem, ale w praktyce pilnowano przede wszystkim praw przysługujących stanowi, przywilejów osobistej wolności. Idealizując swojskość sięgano do folkloru, czyniono starania o zbliżenie kultury obyczajowości szlacheckiej i chłopskiej. W piśmiennictwie pojawiały się przekonania, że Sarmaci to naród wybrany (podobnie jak Żydzi), że ich ustrój jest kreowany przez Boga, a więc najlepszy i nienaruszalny, że przeciwstawiana wzorcom obcym prostota rodzimych obyczajów to narodowy klejnot. Mimo wzajemnego przenikania utwierdzała się opozycja otwartych na mody i wzory europejskie dworów magnackich, oskarżanych o kosmopolityzm, rosła gloryfikacja ziemiańskich tradycji, stroju, gustu (silne wpływy orientalne), dworkowego krajobrazu, poglądów na świat oparty na zachowawczych kryteriach.
Sarmacki model rodziny przyznawał mężczyźnie - mężowi i ojcu - ogromną władzę. Jednocześnie na wszystkich spoczywał obowiązek okazywania mu szczególnych oznak szacunku. Idealna żona jednowioskowego szlachcica powinna była zajmować się różnymi dziedzinami gospodarstwa, być wzorem skromności, pobożności i pracowitości, a także uznać dominacje i władze męża w rodzinie. Dzieci zamożnej szlachty i magnaterii bardzo często były oddawane w niemowlęctwie mamkom. Następnie chłopcy przechodzili pod opiekę wychowawców, którzy przygotowywali ich do nauki w szkołach, dziewczęta zaś – pod opiekę ochmistrzyń, które wdrażały je do przyszłych obowiązków. W związku z tym dzieci nie miały na ogół bezpośredniego kontaktu z rodzicami i pozbawione były ich czułości. W XVII wieku większość szlachty zdobywała wykształcenie w jezuickich kolegiach. Sieć szkół tego zakonu objęła swym zasięgiem niemal całą Rzeczpospolitą i liczyła ok. 60 placówek we wszystkich większych ośrodkach miejskich. W siedemnastowiecznym systemie szkolnym Rzeczpospolitej dziewczęta nie pobierały zorganizowanego wykształcenia. Szlacheckie i mieszczańskie córki mogły zdobyć umiejętności czytania i pisania w klasztorach, które przyjmowały panny w celu pobożnego ich wychowania.
Uroczystościami, które w szlacheckim społeczeństwie przyciągały największą uwagę, były śluby i pogrzeby. Tak jedne, jak i drugie oznaczały bowiem nowe układy majątkowe oraz urzędnicze. Ceremonie pogrzebowe magnatów i bogatej szlachty stanowiły w kulturze sarmackiej swoisty spektakl teatralny. Punktem kulminacyjnym takiej uroczystości było zniszczenie przed trumną oznak urzędów pełnionych przez zmarłego. W orszaku żałobnym wkraczał do kościoła jeździec na koniu, który uosabiał postać umarłego dostojnika. Jego zadaniem było rzucić na ziemię kopię, tarczę czy miecz zmarłego, po czym upaść na posadzkę. Scena ta miała wyobrażać śmierć dostojnika i ustanie mocy jego urzędu.
W drugiej połowie XVII wieku, po kataklizmach doby Potopu, wśród szlachty zaczęło narastać poczucie zagrożenia jej tradycyjnego trybu życia oraz systemu wartości. Z jednej strony przyczyniła się do tego agresja militarna wschodnich państw – Rosji i Turcji. Z drugiej zaś przykłady utrwalania się na Zachodzie silnych, absurdalnych rządów, których elementy próbowali przeszczepić na polski grunt kolejni Wazowie.
P.S- mam nadzieje, że ta praca przyniesię ci dobrą ocenę (ja dostałem 4+)... pozdro ... hg reprezentuje !!!!!