Wojna szeciodniowa skończyła się druzgocącym zwycięstwem Izraela. Zdobył on strefę Gazy, pówysep Synaj, Zachodni Brzeg Jordanu, Jerozolimę i wzgórza Golan. Straty Izraela wynosiły 679zabitych i 2,5 tys. rannych. Natomiast po stronie arabskiej: Egipt - 11,5 tys zabitych, Jordania - 6 tys i Syria - 1 tys. Wydarzenia te odbiły się silną czkawką w Polsce (marzec 1968)
Wojna Yom Kippur (1973)
Arabowie nie pogodzili się z przegraną w wojnie sześciodniowej i niemal natychmiast po jej zakończeniu zaczęli się sposobić do rewanżu. W październiku 1972 prezydent Egiptu A. Sadat podjął decyzję o zaatakowaniu Izraela w najbliższym dogodnym momencie. Plany działań przeciwko Izraelowi opatrzono kryptonimem Operacja Iskra. Ostatecznie dowództwo egipskie, po naradach z wojskowymi syryjskimi i jordańskimi oraz po wysłuchaniu opinii radziedzkich doradców, postanowiło uderzyć 6 października 1973, w dniu święta żydowskiego Yom Kippur (Święto Pojednania), licząc, że tego właśnie dnia gotowość bojowa wojsk izraelskich osiągnie najniższy poziom. Działania egipskie zsynchronizowano z atakiem wojsk syryjskich na wzgórzach Golan. 6 października wybuchła więc wojna Yom Kippur, zwana też wojną październikową lub wojną 10 ramadanu. Silne oddziały egipskie w ciągu dwóch dni sforsowały Kanał Sueski, zmuszając do odwrotu zaskoczonych Izraelczyków. Również wojska syryjskie przedarły się w kilku miejscach przez izraelskie linie obrony. W Izraelu przeprowadzono mobilizację, po której błyskawicznie przerzucono nowe oddziały na front. 8 października wojska izraelskie z dużą energią przystąpiły do kontrofensywy na foncie syryjskim. 11 października Syryjczycy zostali zepchnięci poza linię wyznaczoną działaniami wojenymi z 1967 r. Izraelczycy kontynuowali natarcie na ziemiach syryjskich, dochodząc na około 55 km od Damaszku. Na pomoc Syrii pospieszyły oddziały jordańskie i irackie, w wyniku czego natarcie izraelskie zostało powstrzymane. Od 15 października walki na froncie syryjskim przybrały charakter pozycyjny. Po kilku dniach Izraelczykom udało się wychamować natarcie egipskie na półwyspie Synaj. 14 października rozegrała się na półwyspie wielka bitwa pancerna, w której wzięło udział po obu stronach około 2 tys. czołgów. Bitwa zakończyła się wielkim zwycięstwem Izraelczyków. Egipcjanie stracili lub porzucili w sumie 264 czołgi, podczas gdy im samym udało się zniszczyć jedynie kilka czołgów izraelskich. 15 października oddziały izraelskie wspierane przez lotnictwo z impetem uderzyły na stanowiska egipskie. W dniu następnym Izraelczycy wysadzili silny desant na zachodnim brzegu Kanału Sueskiego, wsparty niebawem przez przeprawione na tratwach czołgi. Z uchwyconych tam przyczółków Izraelczycy rozpoczęli natarcie w kierunku południowym, dezorganizując szlaki zaopatrzeniowe wojsk egipskich i niszcząc bardzo ważne stanowiska rakietowe. 23 października Egipcjanie walczący na półwyspie Synaj zostali kompletnie odcięci od zaplecza. W wyniku rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i nacisku supermocarstw, 24 października działania wojenne ustały. Wojna Yom Kippur zakończyła się zwycięstwem Izraela, który w jej wyniku umocnił swą pozycję polityczną i militarną na Bliskim Wschodzie. W walkach Izrael stracił około 2,4 tys. zabitych, a Egipt i Syria po 8 tys. Na mocy porozumienia egipsko-izraelskiego, podpisanego pod auspicjami ONZ 18 stycznia 1974 r., Izrael wycofał swe wojska z zachodniego brzegu Kanału Sueskiego.
Interwencja w Libanie (1975 - 83)
Długotrwały konflikt zbrojny, toczony przez libańskie społeczności wyznaniowe w który mieszały się siły zewnętrzne (Syria, Izrael, Palestyńczycy). Po 1946 roku, kiedy Liban opuściły wojska brytyjskie i francuskie, władza musiała być podzielona pomiędzy muzełmanami a chraeścijanami. Mechanizm władzy oparto na tzw. systemie konfesjonalnym, mającym w założeniu zapewnić równowagę polityczną. I tak, prezydent oraz dowódca armii musieli być chrześcijanami maronitami, premier - muzełmaninem sunnitą, a przewodniczący parlamentu - muzełmaninem szyitą. W parlamencie na 6 chrześcijan przypadało 5 muzełmanów. Zbudowany w ten sposób ustrój państwowy przez szereg lat funkcjonował w zasadzie poprawnie, libańska gospodarka rozwijała się, zaś stolica kraju - Bejrut, stał się największym centrum finansowym w regionie. Liban zasłużenie cieszył się sławą Szwajcarii Bliskiego Wschodu. Jednakże gruntowne przeobrażenia struktury społecznej Libanu, będące konsekwencją masowego napływu do kraju uchodźców palestyńskich oraz zmiany proporcji ludnościowych na korzyść muzełmanów, którzy zażądali większych udziałów we władzy, a także negatywny wpływ wydażeń na Bliskim Wschodzie - doprowadziły w latach siedemdziesiątych do wybuchu konfliktu zbrojnego, który zagroził istnieniu państwowości libańskiej. 13 kwietnia 1975 roku, członkowie Falangi Libańskiej (prawicowa partia reprezentująca chrześcijan) mszcząc się za zabicie 4 chrześcijan, napadli na autobus wiozący grupę palestyńczyków, zabijając 27 osób. Wydarzenie to stało się początkiem wojny domowej. Syria zaniepokojona wzrostem znaczenia muzełmanów, postanowiła interweniować po stronie chrześcijan. W czerwcu 1976 r. w Libanie znalazło się 20 tys. żołnierzy syryjskich. Latem tego samego roku do Libanu Południowego wkroczyły oddziały izraelskie, chcąc zniszczyć znajdujące się tam bazy OWP. Działania wojenne wygasły w październiku 1976 z chwilą podpisania międzynarodowego porozumienia wojskowego. M.in. zobowiązano w nim OWP do wycofania swych baz i nie mieszania się w sprawy wewnętrzne Libanu. Podział pomiędzy wyznaniami nie był przestrzegany, gdyż poszczególne frakcje libańskie przystąpiły do walki o poszerzenie swych wpływów. Izrael aktywnie wspierał chrześcijan walczących na południu z Palestyńczykami. W marcu 1978 r. wojska izraelskie rozpoczęły okupację południowego Libanu, która trwała kilka miesięcy. Po wycofaniu się wojsk izraelskich władza przekazana została Armii Południowego Libanu. Syria zaczęła wspierać muzełmanów. Strony także nie były jednolite. Dochodziło do licznych starć wewnątrz wyznań. Po licznych atakach przeprowadzonych przeciwko Izraelowi przez Palestyńczyków z terytorium libańskiego, Izraelczycy postanowili zadziałać ostro i 6 czerwca 1982 ich 60-tysięczna armia weszła do Libanu. Wojska izraelskie szybko spychały bojowników OWP, dochodząc po dwóch tygodniach walk do Bejrutu. Palestyńczycy i Syryjczycy zostali zamknięci w Zachodnim Bejrucie. Po kilku tygodniach walk osiągnięto porozumienie, na mocy którego w śerpniu i wrześniu oblężone w Bejrucie oddziały palestyńskie ewakuowano z Libanu. Z Libanu wycofały się też wojska izraelskie, które zastąpiły siły ONZ. Liczne ataki terrorystyczne na ambasady USA, kwatery żołnierzy w Bejrucie doprowadziły w 1983 r. do wyprowadzenia wojsk izraelskich, a w 1983 wojsk ONZ.