Kraj zalały wojska Rosyjskie. Konstytucja 3 maja nie zdążyła wejść w życie; targowiczanie, którzy doszli do władzy, odwołali reformy i łapczywie rozdrapywali majątki przeciwników. Nie przypuszczali, że caryca i król pruski szykują im nie lada niespodziankę. Dnia 23 stycznia 1793 roku Rosja i Prusy podpisały traktat o drugim rozbiorze Polski.
Tym razem Rosja zagarnęła znaczne obszary Litwy, Ukrainy i Podola- 250 km. kwadratowych z 3 mln mieszkańców, a Prusy zagarnęły resztę Wielkopolski oraz Gdańsk i Toruń- 57 km, kwadratowych zamieszkanych przez ponad milion ludzi. Austria, która zbyt późno zgłosiła swe pretensje, nie dostała nic.
Zaskoczeni przywódcy Targowicy próbowali z początku protestować. Z czasem pogodzili się jednak z nową sytuacją. Rzewuski spokojnie osiadł w swych dobrach. Potocki i Branicki uznali się za wiernych poddanych Rosji.
W tymże 1793 r. zaborcy nakazali królowi zwołać do Grodna sejm - ostatni w Rzeczopospolitej - mający uznać Drugi Rozbiór Polski. Traktat z Rosją został zatwierdzony po przeszło miesiącu obrad; o układzie z Prusami posłowie nie chcieli nawet słyszeć. Dwa miesiące później Rosjanie wycelowali w zamek grodzieński armaty. Posłowie siedzieli bez słowa całą noc; nad razem marszałek oświadczył, że milczenie oznacza zgodę i traktat z Prusami zatwierdzono.